reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja w wyniku histopatologicznym miałam podejrzenie zaśniadu więc czekaliśmy aż beta całkowicie spadnie ale ginekolog mówiła że teraz stanowisko się zmieniło i jeżeli wynik histopatologiczny jest ok i USG też jest w porządku to jak najbardziej można się starać po pierwszej miesiączce.
Powodzenia 🌷
dziękuję i Tobie również 🥰, może z powodu podejrzenia tego zaśniadu kazali Ci czekać
 
reklama
Tak, z powodu zaśniadu byłam "zablokowana".
Acard biorę od czasu ponownych starań.
masz jakieś mutacje i przepisał Ci go lekarz czy bierzesz go na własną rękę? Bo ja się zastanawiam czy zacząć go brać, bo mam przeczucie, że moje poronienie było spowodowane skrzepem.. brałam tabletki anty przez 6 lat i do tego ta mutacja..
 
masz jakieś mutacje i przepisał Ci go lekarz czy bierzesz go na własną rękę? Bo ja się zastanawiam czy zacząć go brać, bo mam przeczucie, że moje poronienie było spowodowane skrzepem.. brałam tabletki anty przez 6 lat i do tego ta mutacja..
Mam mutację mthfr i pai 1 4g. Najlepiej zrób sobie badania na teombofilię (ja robiłam na testdna) i z wynikami do idź do lekarza.
 
Mam mutację mthfr i pai 1 4g. Najlepiej zrób sobie badania na teombofilię (ja robiłam na testdna) i z wynikami do idź do lekarza.
mam zrobiony z tej samej strony też mam mthfr x2 hetero i pai 1 4g 5g homozygotyczna pokazałam to ginowi i powiedział że na te mthfr się nie patrzy przy poronieniach natomiast pai 1 już może mieć na to wpływ..
 
Hej dziewczyny, powiedzcie mi plis jak to było u was ze staraniami po poronieniu mając łyżeczkowanie. U mnie sytuacja wyglada tak: w szpitalu powiedzieli mi ze po pierwszym okresie mam iść na kontrole wraz z wynikami histopat. Okres dostałam, poszłam do kontroli (jeszcze bez wyniku bo go nie było), lekrzarz stwierdził, ze na usg wszystko b. ładnie wyglada, trzeba poczekać ma wyniki i ze staraniami poczekać 3 miesiące, tak tez wyczytałam, ze zalecane jest by czekać te 3msc. Później poszłam skonsultować wynik badania jak już go otrzymałam, ale u innego lekarza. Stwierdził, ze wyniki git, nie ma stanów zapalnych wiec jak i na usg wszystko w porządku to można się starać, te 3 miesiące to dawne szkoły. Wiec teraz mam pytanie do was, kiedy wróciliście do starań? Jestem po 2 okresie i zastanawiam się czy wznowić starania czy jednak poczekać jeszcze ten jeden miesiąc… 🫢

Ogólnie teraz odchodzi się od czekania 3 miesiące. Przyjmuje się, że skoro wystąpiła miesiączka to endometrium ładnie się odbudowało i spokojnie można zajść w kolejną ciąże
 
mam zrobiony z tej samej strony też mam mthfr x2 hetero i pai 1 4g 5g homozygotyczna pokazałam to ginowi i powiedział że na te mthfr się nie patrzy przy poronieniach natomiast pai 1 już może mieć na to wpływ..
Jeśli chodzi o mthfr to biorę metylowany kwas foliowy. A ze względu na pai acard (od ponownych starań) i zastrzyki z heparyną.
 
Hej dziewczyny, powiedzcie mi plis jak to było u was ze staraniami po poronieniu mając łyżeczkowanie. U mnie sytuacja wyglada tak: w szpitalu powiedzieli mi ze po pierwszym okresie mam iść na kontrole wraz z wynikami histopat. Okres dostałam, poszłam do kontroli (jeszcze bez wyniku bo go nie było), lekrzarz stwierdził, ze na usg wszystko b. ładnie wyglada, trzeba poczekać ma wyniki i ze staraniami poczekać 3 miesiące, tak tez wyczytałam, ze zalecane jest by czekać te 3msc. Później poszłam skonsultować wynik badania jak już go otrzymałam, ale u innego lekarza. Stwierdził, ze wyniki git, nie ma stanów zapalnych wiec jak i na usg wszystko w porządku to można się starać, te 3 miesiące to dawne szkoły. Wiec teraz mam pytanie do was, kiedy wróciliście do starań? Jestem po 2 okresie i zastanawiam się czy wznowić starania czy jednak poczekać jeszcze ten jeden miesiąc… 🫢
ja myślę, że spokojnie możecie wznawiać starania. Ja po stracie w 5 miesięcu, miałam czekać 3 cykle, ale po 2 cyklach lekarz powiedział, żeby działać bo wszystko ładnie wygląda. Po stracie w 12 tyg. Też miałam czekać 3 cykle, ale szybciej dostałam zielone światło.
 
reklama
ja miałam łyżeczkowanie 19 lipca, 2 tyg po byłam na kontroli z wynikami histopat, miałam robione usg i lekarz powiedział, że ładnie się oczyściło, że za 3-4 tyg będę miała miesiączkę i że po drugiej miesiączce możemy się znowu starać, tyle, że porobiłam trochę badań i u mnie wyszły mutacje mthfr(co wg PTG nie jest żadnym wskazaniem do leków w ciąży) i pai 1 homozygotyczne więc przez to będę miała włączoną heparynę w ciąży oczywiście pełnopłatną, ale też nie wiem czemu gin powiedział, że dopiero od 7 tyg ciąży
jak to pełnopłatna? Jak nie jest wskazaniem? Ja bym zmienila lekarza.
Ja mam oba mtfhr hetero i pai 1 hetero i zaraz mi lekarz powiedział, że jak wyjdzie test pozytywny to po receptę na heparynę przyjść, oczywiście całą ciążę miała za darmo. Mało tego miałam też oba badania prenatalne za darmo, nie wiem czy ze względu na mutacje czy 2 poronienia, ale chyba mutacje były wpisane.
Także kochana uswiadom lekarza, albo go zmien
 
Do góry