Witaminę b12 bym podniosła(suplementowała) i zobaczyła jak się zachowa przy tym homocysteina. Ja akurat mam wiecznie za niską więc marzy mi się taka 6,5Pięknie to wszystko rozpisałaś ale ja w ogóle tego nie ogarniamA czytając inne fora jestem już zupełnie zdezorientowana. Tak jak piszesz, lekarz też mi polecił formę mieszaną dlatego biorę prenatal. Chcielibyśmy się zacząć starać od tego miesiąca ale teraz już nie wiem.. Badania wszystkie zrobiłam. Homocysteina 7,30 gdzie przy suplementacji powinno być mniej niż 12. Witamina 256 (max 771), kwas foliowy 24.30 (max 26,80)...
Dietetyczka twierdzi,że kwas foliowy powinien być w górnej normie i wiecie kiedyś nie miałam z tym problemu na mieszańcu(chociaż już jak zaszłam to w 1 ciąży nie badałam niestety ) ale jak teraz w lipcu bodajże kupiłam sobie puerię żeby zobaczyć co się bedzie działo to mi wywalilo kwas na 30. Dlatego w to nie szłam..
Przy mthfr należy unikać syntetyku czyli kwasu pterooiloglutaminowego tak jak napisałam ponoć połączenie syntetyku z folianem(metylowany kwas) w mieszanych przy homozygocie (czy hetero to juz nie wiem) się nie sprawdza.
A jest jeszcze kwas folinowy, u nas na rynku go niewiele, dobra forma dla wrażliwych na metyle, nie powinien zbijać homocysteiny?i dlatego z niego korzystam.
Tyle w teorii. Tak to pojmuję..
Trzeba czytać
Ostatnia edycja:
. Sama rzuciłam syntetyki, a czasami mam wrażenie, że to jedyna droga żeby podnieść homocysteinę ( paranoja, wiem) ale nikt nie ma za niskiej 
Już wydaje mi się za wysoki, choć mieści się w normach z labu dla 5 tygodnia. Okres miałam dostać w niedzielę. Już zaczynam się bać,że to może nie ciąża a coś innego ( dr google wszystko wywróźy.. 
proszę się nie martwić na zapas, a kiedy masz wizytę? 
) zastanawiałam się, po co to ciągle badanie bety, po co się tak przejmować. Teraz już wiem...
