reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

maskara te siniaki. U mnie ani śladu zastrzyków. Nadal póki co na tyle zastrzyków tylko 2 siniaki były kiedyś tak a leci już 14 tc. A może spróbuj w udo ?
U nas zaś wylatuje przed wstrzyknienieciem ten plyn. Nie wypuszczamy powietrza ale przeważnie powietrze ma być na górze a u nas w strzykawce jest na dole czyli wchodziłoby jako pierwsze w brzuch czyli niespelnialoby swojego zadania. Więc mąż strzyka palcem w ta strzykawke i wtedy powietrze idzie na górę ale jak ściąga zawleczkę to kilka kropli wylatuje. Nie wiem czemu tak się dzieje 🤷 ale ciąża rozwija się prawidłowo więc nie zglebiamy tematu. Chyba że wy macie jakieś sugestie ?
pewnie że można poniżej, nawet trzeba. Mnie powyżej bolalo jak cholera jak raz zrobiliśmy. A może dlatego te siniaki bo tam cieńsza skóra ?
Ja z wylatująca kropla poradziłam sobie w ten sposób, że na początku ustawiam strzykawke igła do góry (tak ze pecherzyk powietrz jest wyżej niż plyn), ściągam zawleczkę i wtedy obracam strzykawke igła do góry i lekko nią ruszam zeby pecherzyk powietrza znowu przeskoczył powyżej płynu 😜 ja wykonuje chyba troszke delikatniejszy ruch niż pstryknięcie w ampułkę. W większości przypadków nic mi ze strzykawki nie wycieka.
 
reklama
maskara te siniaki. U mnie ani śladu zastrzyków. Nadal póki co na tyle zastrzyków tylko 2 siniaki były kiedyś tak a leci już 14 tc. A może spróbuj w udo ?
U nas zaś wylatuje przed wstrzyknienieciem ten plyn. Nie wypuszczamy powietrza ale przeważnie powietrze ma być na górze a u nas w strzykawce jest na dole czyli wchodziłoby jako pierwsze w brzuch czyli niespelnialoby swojego zadania. Więc mąż strzyka palcem w ta strzykawke i wtedy powietrze idzie na górę ale jak ściąga zawleczkę to kilka kropli wylatuje. Nie wiem czemu tak się dzieje 🤷 ale ciąża rozwija się prawidłowo więc nie zglebiamy tematu. Chyba że wy macie jakieś sugestie ?
pewnie że można poniżej, nawet trzeba. Mnie powyżej bolalo jak cholera jak raz zrobiliśmy. A może dlatego te siniaki bo tam cieńsza skóra ?
Ja mam otyłość brzuszną i w sumie tylko w ten tłuszczyk nad pępkiem jestem w stanie zrobić zastrzyk. Wchodzi jak w masełko, praktycznie nic nie czuję, ale za to później te siniole. Poniżej pępka próbowałam zrobić wczoraj, ale nie jestem tam w stanie złapać fałdu skóry 🙄

Jak robiłam zastrzyk z tym powietrzem i tak jak pisze w instrukcji, to krew cofała mi się do strzykawki i robiły się jeszcze większe siniole. Dlatego ja zawsze usuwam nadmiar powietrza i dopiero robię zastrzyk.
 
A z siniakami to bywa różnie czasem nie mam nic a czasem co drugi dzień robi mi się siniak.
Pani doktor powiedziała że to jest normalne i tak będzie się działo.

Ja robię zastrzyki raz lewa raz prawa strona i tak z 3 cm od pępka i na przemian codziennie w inna stone.
 
Ja z wylatująca kropla poradziłam sobie w ten sposób, że na początku ustawiam strzykawke igła do góry (tak ze pecherzyk powietrz jest wyżej niż plyn), ściągam zawleczkę i wtedy obracam strzykawke igła do góry i lekko nią ruszam zeby pecherzyk powietrza znowu przeskoczył powyżej płynu 😜 ja wykonuje chyba troszke delikatniejszy ruch niż pstryknięcie w ampułkę. W większości przypadków nic mi ze strzykawki nie wycieka.
oki spróbujemy dziś 🙂
 
Dziewczyny jestem 18 dni po poronieniu zatrzymamnyn, łyżeczkowanie ( serduszko przestało bic)

Tetsy ciążowe wychodziły juz negatywne 4 dni po lyzeczkowaniu.

W ciągu tych 18 dni z ciekawości zrobiłam 4 testy owulacyjne, negatywne wszystkie.

Dziś zrobiłam owulacyjny i po 30 sekundach dwie wyraźne grube intensywne krechy.

Czy to możliwe aby była już owulacja?

Ktoś tak miał?
 

Załączniki

  • 20220605_163550.jpg
    20220605_163550.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 35
Dziewczyny jestem 18 dni po poronieniu zatrzymamnyn, łyżeczkowanie ( serduszko przestało bic)

Tetsy ciążowe wychodziły juz negatywne 4 dni po lyzeczkowaniu.

W ciągu tych 18 dni z ciekawości zrobiłam 4 testy owulacyjne, negatywne wszystkie.

Dziś zrobiłam owulacyjny i po 30 sekundach dwie wyraźne grube intensywne krechy.

Czy to możliwe aby była już owulacja?

Ktoś tak miał?
Ja najbardziej możliwe.
 
Kiedy zaczynacie myśleć o kolejnej ciąży?
Jak widać wszystko zależy od naszej psychiki oraz stanu fizycznego. Ja jestem po poronieniu 5 miesięcy i psychicznie wiem ze sobie bym nie poradziła, chociaż u mnie nie ma na to wpływu tylko poronienie. Jeżeli chodzi o fizyczność, to za mną 4 miesiączka. Dopiero ta 4 przyszla o czasie i dopiero ta 4 w miarę przypomina moje miesiączki sprzed poronienia. Ronilam naturalnie, nie miałam zabiegu. Obfitość i nieregularność po poronieniu jednak uświadomiła mi, ze organizm potrzebuje czasu na regenerację i chociaż wiem, ze dużo kobiet zaczyna starania po pierwszej @ (ja tez dostałam zielone światło) osobiście nie odważyłabym się zaryzykować dopóki nie będę widzieć ze wszystko się ustabilizowało.
 
@natala123456 Ja podchodziłam do tego nieco inaczej. Czy czekanie da mi pewność, że będzie dobrze? Otóż nie, a tylko tracę czas.
Ale rozumiem i Twoje podejście. Każda z nas jest inna. Każda nieco inaczej podchodzi do wszystkiego. Niemniej jednak sporo badań dowodzi, że szybkie zajście po poronieniu zwiększa szanse utrzymania kolejnej ciąży.
 
Dziewczyny jestem 18 dni po poronieniu zatrzymamnyn, łyżeczkowanie ( serduszko przestało bic)

Tetsy ciążowe wychodziły juz negatywne 4 dni po lyzeczkowaniu.

W ciągu tych 18 dni z ciekawości zrobiłam 4 testy owulacyjne, negatywne wszystkie.

Dziś zrobiłam owulacyjny i po 30 sekundach dwie wyraźne grube intensywne krechy.

Czy to możliwe aby była już owulacja?

Ktoś tak miał?
no pewnie 😊 mi owulacja wrocila po 7-8 dniach od poronienia. Zazwyczaj, w roznych odstepach czasu, ale organizm traktuje poronienie jak spozniony okres.
 
reklama
Do góry