Hopeful_11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2020
- Postów
- 3 547
Ja robię zastrzyki od 04.03 i co prawda siniaki mialam tylko 2 lub 3, ale takie zgrubienie mi się dość często pojawia, ale totalnie to olewam i ono po czasie schodzi (nie wiem, po godzinie może, nie sledze tego). Na pewno nie można tego rozmasowywać itp. Mi zaczął się powiększać brzuch i zauważyłam że faktycznie częściej wypływa mi kropelka krwi, nie wiem może ta skóra jest bardziej napięta.Wystraszyłam się mega wczoraj. Już od samego wklucia bolało, pozniej ta krew wypłynęła i jeszcze jakaś gula ;(
za mną dopiero 13 zastrzyków a ja już mam problem gdzie robic. U mnie jest problem żeby w ogóle złapać fałd skóry i miejsca niewiele. Ten to w sumie mój pierwszy taki siniak. Reszta to takie plamki. Ale wokół nich i tak się robią żółte place a nie znikają szybko.
Rozumiem Twoje obawy, ale pomysl, że te ampulkostrzykawki są ogolnodpstepne- one muszą być tak skonstruowane zeby sobie nie zrobic krzywdy. Mi moja lekarka tak tłumaczyła, że to musi być proste bo ludzie by sobie nie dali rady
Siniaki mają to do siebie, że potrzebują czasu żeby zniknac- ja mam z zeszłego tygodnia siniaki i są one już koloru żółtego, wiec pewnie jestem na końcówce
Mysle ze trzeba zachować ostrożność ale też nie przejmować się tym aż tak bardzo- niestety zastrzyki są troszke nieprzyjemne, roznie ten brzuch po nich wygląda, ale co nam pozostało może spróbuj w ramię lub udo? Albo wykorzystuj te miejsca naprzemiennie?