Tak, pappa też określa ryzyko przedwczesnego porodu. Ale wciąż jest to ryzyko.mam taki samo zdanie. witch nie wiem czy się myle czy nie ale chyba na jakimś wątku kiedyś trafiłam na twoją opinię że te sanco i nifty nie wykrywa tych wszystkich wad tylko najczęstsze, najbardziej popularne. A amnio daje 100 % pewności. Pytanie czemu tak dużo osób decyduje się na to drogie badanie nifty które nie daje przeciez 100 % pewności a amnio choć niesie ryzyko powikłań jest ono minimalne.
Ale zaś ponoć pappa też pokazuje ryzyko hipotrofii czy porodu przedwczesnego, czy zaś źle zrozumiałam lekarza ?
Nifty/Sanco itp. to dalej nie są badania diagnostyczne, podobnie jak pappa są to badania przesiewowe. Określają jedynie ryzyko. Ja akurat nie jest zwolenniczką tych badań, więc nie wiem co kieruje kobietami by je wykonać (ja bym wolała przeznaczyć na fajny wózek czy fotelik do samochodu). Wydaje mi się, że jest to po prostu spokój ducha. Tyle że można potem się zdziwić, bo badania te nie wykrywają mozaik i translokacji ZD. Moim zdaniem jak już się diagnozować - to amniopunkcja po słabym USG.
Amniopunkcja daje ostateczną odpowiedź (ale też może nie wykryć wszystkiego - ale jak już coś wyjdzie, to jest to pewne).