Ciąża Po Poronieniu

[Madlein]

@marsi89 u mnie dopiero 6+5 także jak 26.05 założą mi kartę będzie ok. Ale gdzie chcę zarejestrować się do specjalisty z szybszym terminem to pytają o kartę ciąży albo potwierdzenie ciąży
Z tymi zastrzykami da się przeżyć, wiadomo dla powodzenia ciąży zrobi się wszystko.

 

[Hopeful_11]

Szukam, czytam..i widzę, że różne są opinie lekarzy.. Pytałam też swoich dwóch lekarzy i ich opinia także się różni. Jak to jest ze współżyciem po ustaniu krwawienia po poronieniu???

Ja miałam lyzeczkowanie i mówili mi w szpitalu zeby wstrzymać się 2 tygodnie

 

[agutek_]

Ja miałam lyzeczkowanie i mówili mi w szpitalu zeby wstrzymać się 2 tygodnie

Ja oczyszczam się samoistnie i krwawienie prawie ustało a jest jak taka końcówka okresu. W piątek mam dopiero kontrolę a przyznam, że jednak już chodzą za nami pieszczotliwie myśli.. Cierpliwości …

 

[guest-1693758626]

@marsi89 u mnie dopiero 6+5 także jak 26.05 założą mi kartę będzie ok. Ale gdzie chcę zarejestrować się do specjalisty z szybszym terminem to pytają o kartę ciąży albo potwierdzenie ciąży
Z tymi zastrzykami da się przeżyć, wiadomo dla powodzenia ciąży zrobi się wszystko.

Ja również na pierwszej wizycie nie miałam założonej karty ciąży a był to 6 tydzień i 5 dzień tak jak u Ciebie.
Pani doktor nie chciała zapeszać.
Kolejna wizytę miałam mieć za tydzień ale wylądowałam w szpitalu więc dopiero po wyjściu miałam wizytę i kartę założona.

Ja czasem mam tak że jak zrobię zastrzyk to trafię na jakieś naczynko i poleci mi krew ale nigdy nie cofnęło mi do strzykawki.

 

[guest-1693758626]

Ja miałam lyzeczkowanie i mówili mi w szpitalu zeby wstrzymać się 2 tygodnie

My osobiście czekaliśmy po wizycie kontrolnej kiedy pani doktor dala zielone światło było przytulanie ale tak dla przyjemności nigdy nie mieliśmy głowy na starania po stracie.

 

[guest-1693758626]

mam taki samo zdanie. witch nie wiem czy się myle czy nie ale chyba na jakimś wątku kiedyś trafiłam na twoją opinię że te sanco i nifty nie wykrywa tych wszystkich wad tylko najczęstsze, najbardziej popularne. A amnio daje 100 % pewności. Pytanie czemu tak dużo osób decyduje się na to drogie badanie nifty które nie daje przeciez 100 % pewności a amnio choć niesie ryzyko powikłań jest ono minimalne.
Ale zaś ponoć pappa też pokazuje ryzyko hipotrofii czy porodu przedwczesnego, czy zaś źle zrozumiałam lekarza ?
a który tydzień jesteś? mi dopiero zalozyl na wczorajszej wizycie w 11 TC. Mi to akurat na rękę bo kartę ciąży uzupełniaja babeczki z rejstacji przed wizytą, tzn. wpisują tam wyniki itp. i już 2 razy jak prosili o kartę ciąży ja byłam po poronieniu i tak przykro mi było. Więc teraz lepiej że później założył.
kurde biedna jesteś z tymi zastrzykami. Aż mi słabo a mąż za chwilę będzie mi robił. U nas nie ma śladu po poprzednich zastrzykach, aż lekarz pytał czy faktycznie je robimy ale też niekiedy mąż mówi że czuje opór i ten fałd skóry mu wyjeżdża z ręki

Tak test papa również pokazuje problemy z łożyskiem czy właśnie z porodem przedwczesnym.

Ale my osobiście mieliśmy duże obawy ze względu na mój wiek i moje problemy genetyczne i wiem że pewnie test wyszedłby źle.

A ja chyba wolę mniej wiedzieć niż za dużo.

Obstawiona jestem lekami więc myślę że dotrwam do porodu.
Oby maleństwo z nami zostało ❤

 

[guest-1693758626]

Po za tym wierzę w to że gdyby było naprawdę bardzo źle albo choc nie wielki cień że coś jest źle wyszłoby na usg.
Miałam dwa razy robione usg pierwszego trymestru.
Dwóch różnych lekarzy mi to usg robiło.
Żaden z nich nie widział nawet cienia nieprawidłowości.
Jedno miałam w Instytucie Matki I Dziecka w Warszawie u znanej pani doktor gdzie podobno była uczennica (?) Doktora Roszkowskiego a ta pani doktor nazywa się Anna Kucińska - Chahwan.
Zdaje sobie sprawę że nie zawsze usg pokaże wadę genetyczna ewentualnie kolejne usg w kolejnych miesiącach mogą być niepokojące ale to będę myśleć jak będzie źle. A jednak wierzę że będzie dobrze ❤❤

 

[marsi89]

Szukam, czytam..i widzę, że różne są opinie lekarzy.. Pytałam też swoich dwóch lekarzy i ich opinia także się różni. Jak to jest ze współżyciem po ustaniu krwawienia po poronieniu???

ja czekałam do pierwszej miesiączki, ale różne są opinie. Że po dwóch tygodniach już można.

@marsi89 u mnie dopiero 6+5 także jak 26.05 założą mi kartę będzie ok. Ale gdzie chcę zarejestrować się do specjalisty z szybszym terminem to pytają o kartę ciąży albo potwierdzenie ciąży
Z tymi zastrzykami da się przeżyć, wiadomo dla powodzenia ciąży zrobi się wszystko.

dasz radę kochana

Tak test papa również pokazuje problemy z łożyskiem czy właśnie z porodem przedwczesnym.

Ale my osobiście mieliśmy duże obawy ze względu na mój wiek i moje problemy genetyczne i wiem że pewnie test wyszedłby źle.

A ja chyba wolę mniej wiedzieć niż za dużo.

Obstawiona jestem lekami więc myślę że dotrwam do porodu.
Oby maleństwo z nami zostało ❤

będzie dobrze, trzymam kciuki.

 

[Hopeful_11]

My osobiście czekaliśmy po wizycie kontrolnej kiedy pani doktor dala zielone światło było przytulanie ale tak dla przyjemności nigdy nie mieliśmy głowy na starania po stracie.

U mnie akurat po tych 2 tygodniach była też kontrola u gina, wiec pod tym względem wiedziałam że jest ok. My też się wtedy zabezpieczaliśmy, bo robiliśmy chwilowa przerwę od starań.
Ogolnie w czasie oczyszczania i zaraz po nim ważne jest żeby nie wprowadzić do dróg rodnych drobnoustroju który mógłby powodować stan zapalny. Pewnie stosunek w prezerwatywie pod tym względem będzie bezpieczniejszy.

 

[guest-1693758626]

U mnie akurat po tych 2 tygodniach była też kontrola u gina, wiec pod tym względem wiedziałam że jest ok. My też się wtedy zabezpieczaliśmy, bo robiliśmy chwilowa przerwę od starań.
Ogolnie w czasie oczyszczania i zaraz po nim ważne jest żeby nie wprowadzić do dróg rodnych drobnoustroju który mógłby powodować stan zapalny. Pewnie stosunek w prezerwatywie pod tym względem będzie bezpieczniejszy.

Zgadza się.
Ja zwykle wizytę miałam za 4 tygodnie jak miałam wynik histopatologiczny.
Ale to też nie tak że jak pani doktor dala zielone światło to my z mężem już wieczorem przytulania. Nie nie.