reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

A ktoś nie powiedział jeszcze o ciąży ?
Mam coraz większy brzuch(15+4) i jak wiatr w koszulkę zawieje to nic się nie ukryje🙈
Czekam jeszcze na nifty ale boję się, że będę schizować jeszcze dłużej 😑


Zastrzyki kończą się u mnie tymi kropkami, wybroczynami i powiem Wam, że to mnie już nie stresuje tak jak siniaki.
Ja nienawidzę chodzić do pracy w obcisłych ubraniach, więc tak naprawdę nikt nie wie, że mam bez ciąży brzuch płaski i długo się nie orientuje nikt, szczególnie jak jeszcze apaszke długa zawiąże. Ale jak teraz było gorąco to już musiałam sukienkę założyć i zrezygnowałam z żakietu, wiec w tym tyg ludzie mówili, że dopiero zauważyli. Miałam kiedyś termin na połowę sierpnia i też do końca kwietnia nikt się nie kapnal - z tego samego powodu. Ale brzuch mam duży wg mnie już od dawna ;) Rodzicom i dzieciom powiedzieliśmy na Wielkanoc, byli zdziwieni, mimo że mnie widywali w ciuchach domowych bez marynarek itp. U mnie teraz 20tc
 
reklama
A ktoś nie powiedział jeszcze o ciąży ?
Mam coraz większy brzuch(15+4) i jak wiatr w koszulkę zawieje to nic się nie ukryje🙈
Czekam jeszcze na nifty ale boję się, że będę schizować jeszcze dłużej 😑


Zastrzyki kończą się u mnie tymi kropkami, wybroczynami i powiem Wam, że to mnie już nie stresuje tak jak siniaki.
U mnie niestety szybko w pracy się dowiedzieli około tydzień po wizycie gdzie pani doktor potwierdziła ciąże.
Wylądowałam w szpitalu po tygodniu i chcąc nie chcąc musiałam powiedzieć bo nie mogłam wrócić do pracy.
Ponad tydzień czasu pobytu w szpitalu później zwolnienie na ponad trzy tygodnie i oszczędny tryb.
Nie wróciłam do pracy.
Lekka nie praca jest.

I stuka nam 14 tydzien ❤
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jak ja was dziewczyny podziwiam za te zastrzyki... 🤭Wiem, że czego się nie robi dla maluszka.. Jesteście wielkie ❤️
Ja wpadałam w panikę jak miałam mierzyć cukier w pierwszej ciąży a co dopiero heparyna... 🙄
Jak mi robiły w szpitalu po CC przez 4 dni w lewe ramię to umrzeć chciałam, tak bolało 😖 a siniaki utrzymywały mi się do 3tyg po. I za nic miały mówienie, że chce w inne miejsce niż ręka 🤦‍♀️ No chyba, że tak trzeba 🙈

Jak trzeba to tak się o tym nie myśli. Ja na tę chwilę nie musze nic przyjmować w zastrzykach więc też to dla mnie kosmos, ale mój mąż ma cukrzycę, insulinę bierze od 20 lat i dla niego to jest jak mycie zębów

Edit. Nie umiem z cytatem, ale taka ciekawostka - u mnie w pracy wiedzą zawsze szybko bo muszą ze względu na specyfikę. Ale za to w rodzinie nie wiedzą praktycznie do końca. Moja mama o mojej drugiej ciąży dowiedziała się pod koniec lipca, termin miałam na koniec sierpnia ;) a widuję ją może nie codziennie, a raz w tygodniu co najmniej
 
Jak ja was dziewczyny podziwiam za te zastrzyki... 🤭Wiem, że czego się nie robi dla maluszka.. Jesteście wielkie ❤️
Ja wpadałam w panikę jak miałam mierzyć cukier w pierwszej ciąży a co dopiero heparyna... 🙄
Jak mi robiły w szpitalu po CC przez 4 dni w lewe ramię to umrzeć chciałam, tak bolało 😖 a siniaki utrzymywały mi się do 3tyg po. I za nic miały mówienie, że chce w inne miejsce niż ręka 🤦‍♀️ No chyba, że tak trzeba 🙈
Nie ma wyjścia.
Jak trzeba to trzeba.
Na początku robił mąż rano się budziłam i przed praca robił później położone jak wylądowałam w szpitalu ale jak już wyszłam stwierdziłam że spróbuję sama.
Zaczęłam brać zastrzyki od 6 tyg i 5 dnia stuka nam 14 tydzień ❤
 
A ktoś nie powiedział jeszcze o ciąży ?
Mam coraz większy brzuch(15+4) i jak wiatr w koszulkę zawieje to nic się nie ukryje🙈
Czekam jeszcze na nifty ale boję się, że będę schizować jeszcze dłużej 😑


Zastrzyki kończą się u mnie tymi kropkami, wybroczynami i powiem Wam, że to mnie już nie stresuje tak jak siniaki.
ja mam 10+4 i nadała wie tylko najbliższa rodzina i powiedziałam mojej małej ale trzyma język za zębami także nikt w przedszkolu nie wie. U mnie też już widać, szczególnie jak się najem. Zamierzam ukrywać to jak najdłużej, tym bardziej w pracy. Bo teraz robię 3x w tyg. Po 12 h a jak dam zaświadczenie że jestem w ciąży to będę musiała robić codziennie po 6h a mi taki układ nie bardzo pasuje. Ale jak będzie brzuch widoczny to już klapa będę musiała robić grafik po 6h. Wczoraj sąsiadka spytała się mnie czy nie jestem czasem w ciąży bo tak inaczej wyglądam i taki brzuch zaokrąglony. Powiedział że po prostu za dużo jem slodkiego i stąd ten brzuch🤭
Ja też boje się prenatalnych. W poniedziałek da mi na nie skierowanie i kuźwa już jestem przerażona. Naczytałam się że u wielu osób wychodzi źle szczególnie pappa i potem stres co dalej. Oczywiście wszystko kończy się urodzeniem zdrowego dziecka ale stres pozostaje. Nawet właśnie trafiłam na wpis na jednym z forum że ponoć specjalnie coś mieszają w wynikach żeby naciągnąć ludzi na te drogie testy. Obled.

Nam też niekiedy wychodzily takie kropki, ale osttabie 10 zastrzyków ani kropeczki. Szok
Ja nienawidzę chodzić do pracy w obcisłych ubraniach, więc tak naprawdę nikt nie wie, że mam bez ciąży brzuch płaski i długo się nie orientuje nikt, szczególnie jak jeszcze apaszke długa zawiąże. Ale jak teraz było gorąco to już musiałam sukienkę założyć i zrezygnowałam z żakietu, wiec w tym tyg ludzie mówili, że dopiero zauważyli. Miałam kiedyś termin na połowę sierpnia i też do końca kwietnia nikt się nie kapnal - z tego samego powodu. Ale brzuch mam duży wg mnie już od dawna ;) Rodzicom i dzieciom powiedzieliśmy na Wielkanoc, byli zdziwieni, mimo że mnie widywali w ciuchach domowych bez marynarek itp. U mnie teraz 20tc
a to u ciebie to już na pewno ciezko ukryć taka wysoka ciążę. Choć ja w mojej pierwszej miałam taki brzuch jak teraz dopiero w 6 miesiącu.
 
Dzisiaj na IP podjechałam bo podbrzusze mocno mi dokuczało. Na szczęście wszystko dobrze. No i mamy to! Zarodeczek 5,2mm z serduszkiem 112/min. Z USG 6+2tc dokładnie tak samo jak z obliczeń mi wyszło. Byłam tak wzruszona, że ciśnienie mi oszalało. Lekarka zwiększyła mi duphaston z 2x1 na 3x1 i zasugerowała żebym zmieniła już swoje lęki na ciśnienie na dopegyt. Problem w tym, że dopegyt na mnie kompletnie nie działa. Więc chyba się wstrzymam do czasu konsultacji u kardiologa.
 
Dzisiaj na IP podjechałam bo podbrzusze mocno mi dokuczało. Na szczęście wszystko dobrze. No i mamy to! Zarodeczek 5,2mm z serduszkiem 112/min. Z USG 6+2tc dokładnie tak samo jak z obliczeń mi wyszło. Byłam tak wzruszona, że ciśnienie mi oszalało. Lekarka zwiększyła mi duphaston z 2x1 na 3x1 i zasugerowała żebym zmieniła już swoje lęki na ciśnienie na dopegyt. Problem w tym, że dopegyt na mnie kompletnie nie działa. Więc chyba się wstrzymam do czasu konsultacji u kardiologa.
Gratulacje!
Cudowna wiadomość! ❤❤
U mnie również wszystko się zgadza z ostatnia miesiączka plus 1 dzień więc to żadne odchylenie.

Ciśnienia na szczęście nie mam ale tetno wyższe ale podobno to normalne.
Też brałam duphaston 3 razy po 1 tabletce później jak wylądowałam w szpitalu i po szpitalu brałam 3 razy na dobę po 2 tabletki a teraz pani doktor zaleciła 2 razy na dobę po 1 tabletce. Miałam obawy zmniejszyć no ale jak tak zalecił lekarz to się tego trzymam.
 
Dzisiaj na IP podjechałam bo podbrzusze mocno mi dokuczało. Na szczęście wszystko dobrze. No i mamy to! Zarodeczek 5,2mm z serduszkiem 112/min. Z USG 6+2tc dokładnie tak samo jak z obliczeń mi wyszło. Byłam tak wzruszona, że ciśnienie mi oszalało. Lekarka zwiększyła mi duphaston z 2x1 na 3x1 i zasugerowała żebym zmieniła już swoje lęki na ciśnienie na dopegyt. Problem w tym, że dopegyt na mnie kompletnie nie działa. Więc chyba się wstrzymam do czasu konsultacji u kardiologa.
oh super 💪 ale stresu się pewnie najadłas. A co ci powiedzieli na te bóle podbrzusza? Mnie też czasem tu zakluje, tu zaboli🤔 ja mam wizytę w poniedzialek ale już zaczynam panikować 😱
 
Ja nienawidzę chodzić do pracy w obcisłych ubraniach, więc tak naprawdę nikt nie wie, że mam bez ciąży brzuch płaski i długo się nie orientuje nikt, szczególnie jak jeszcze apaszke długa zawiąże. Ale jak teraz było gorąco to już musiałam sukienkę założyć i zrezygnowałam z żakietu, wiec w tym tyg ludzie mówili, że dopiero zauważyli. Miałam kiedyś termin na połowę sierpnia i też do końca kwietnia nikt się nie kapnal - z tego samego powodu. Ale brzuch mam duży wg mnie już od dawna ;) Rodzicom i dzieciom powiedzieliśmy na Wielkanoc, byli zdziwieni, mimo że mnie widywali w ciuchach domowych bez marynarek itp. U mnie teraz 20tc
Czyli powiedziałaś gdzieś na podobnym etapie.
Nie chodzę do pracy i też nie noszę obcisłych ciuchów póki co tzn. ciągle leginsy i koszulka.
Przed samą ciążą trochę kg zrzuciłam, teraz póki co 1,5 kg na minusie ale brzuch (po cc) i teraz 16 tydz. prawie więc troszkę wylazł 🙈

Na razie się modlę o wynik nifty a potem zobaczę, chciałabym trochę zacząć się cieszyć i nie ukrywać ehh.
 
reklama
ja mam 10+4 i nadała wie tylko najbliższa rodzina i powiedziałam mojej małej ale trzyma język za zębami także nikt w przedszkolu nie wie. U mnie też już widać, szczególnie jak się najem. Zamierzam ukrywać to jak najdłużej, tym bardziej w pracy. Bo teraz robię 3x w tyg. Po 12 h a jak dam zaświadczenie że jestem w ciąży to będę musiała robić codziennie po 6h a mi taki układ nie bardzo pasuje. Ale jak będzie brzuch widoczny to już klapa będę musiała robić grafik po 6h. Wczoraj sąsiadka spytała się mnie czy nie jestem czasem w ciąży bo tak inaczej wyglądam i taki brzuch zaokrąglony. Powiedział że po prostu za dużo jem slodkiego i stąd ten brzuch🤭
Ja też boje się prenatalnych. W poniedziałek da mi na nie skierowanie i kuźwa już jestem przerażona. Naczytałam się że u wielu osób wychodzi źle szczególnie pappa i potem stres co dalej. Oczywiście wszystko kończy się urodzeniem zdrowego dziecka ale stres pozostaje. Nawet właśnie trafiłam na wpis na jednym z forum że ponoć specjalnie coś mieszają w wynikach żeby naciągnąć ludzi na te drogie testy. Obled.

Nam też niekiedy wychodzily takie kropki, ale osttabie 10 zastrzyków ani kropeczki. Szok
a to u ciebie to już na pewno ciezko ukryć taka wysoka ciążę. Choć ja w mojej pierwszej miałam taki brzuch jak teraz dopiero w 6 miesiącu.

U mnie pappa wyszła dobrze ( 35 lat) a stres i tak nie odpuścił 😑
No i u mnie nie wie nikt- tylko Mąż.
Nie myśl o pappie, mam nadzieję, że usg Cie uspokoi🤞 ❤️
 
Do góry