Nie żeby co coś, ale w Polsce po między dzieckiem adoptowanym, a rodzicem nie może być większej różnicy wieku niż 40 lat. A sam proces jest mocno trudny bo oprócz tego "warunku" trzeba spełnić szereg innych wymogów, na noworodka też się niestety dość długo czeka (wiem jak to brzmi, ale takie są realia), także takie 36 lat jeżeli się rozważa taki krok to powoli też jest ostatni dzwonek. I nie piszę tego złośliwe tylko mam taką sytuację można powiedzieć w domu
Mam ta świadomość. Adopcja to u nas ostateczność bo dalej mam nadzieję że się uda. Czytałam też że różne ośrodki w różny sposób podchodzą do kwestii wieku. Ustawę można interpretować w różny sposób.
Ta lista tu krąży, a że mam ją zapisaną to zawsze służę pomocą
Zobacz załącznik 1397712