olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 202
Kurczę dziewczyny, dostałam plamienie, takie trochę inne niż przed okresem bo bardziej obfite… patrze w kalendarzyk i „prawidłowy” okres (patrząc na moje 30 dniowe cykle przed stracona ciąża) powinnam dostać dopiero za tydzień, a tu taka niespodzianka… ostatnie dwa cykle po poronieniu były: pierwszy 58 dni, drugi 41 dni. Nastawiałam się ze ten będzie już prawidłowy albo tez dłuższy, ale nie 23 dniowy. Pewnie nie pozostaje mi nic innego jak poczekać czy pójdzie w miesiączkę czy coś innego się dzieje… ale mam cholernego stresa bo tak właśnie rok temu objawiła mi się biochemiczna… nie pamietam żebym kiedykolwiek tak szybko dostała miesiączki, chyba ze moj organizm serio jakoś się rozregulował po tym poronieniu…
Ja bym się tak nie przywiązywała do tego. Mi organizm ostatnio też "świruje" ale raczej na plus i jak na razie jestem w szoku. Zobaczę co z tego wyniknie