Co sądzicie o tej bladzioszce? Dzisiaj 29dc przy 32-33 dniowych cyklach. Wczoraj mleczna wydzielina z lekkim zabarwieniem (jakby krew), przedwczoraj pierwszy raz w życiu wymiotowałam (swoją drogą mój ma do tej pory z tego ubaw
).
Czy któraś z Was miała styczność z testami PRIMA home test z LIDLA? W sensie czy nie zdarza się, że kreski fabryczne przebijają? Około 5min zaczęło coś jakby na teście majaczyć, jak sprawdziłam w 8-9min był ten bladzioch
Wiem, że test do powtórki, ale dopytuje tak, bo biorę dupka w minimalnej dawce od teoretycznej owulki przez dziesięć dni (19-28dc) i generalnie dzisiaj miałabym już przestać. Tylko ginka mówiła, że w razie pozytywnego testu trzeba zwiększyć dawkę i kontynuować przyjmowanie, plus mam dostać zastrzyki z heparyną. Nie wiem z czym to ugryźć.