Mi się wydaje że cały czas za gruba jestem. Takze jak przyjdzie okres to dociskamy z treningami na maxa. Póki co okresu nie ma, temperatura podwyższona i mega osłabienie...leżę i śpię od soboty, non stop. Zatestuje dopiero pod koniec tygodnia jak coś, bo ani testu w domu nie mam. A druga sprawa że mi testy nawet w dniu okresu nie wychodziły pozytywne tylko dopiero po.kilku dniach
najbardziej mnie wkurza że taka zawieszona z tymi treningami jestem, ale jak tylko pojawi się plamienie to ruszam ostro i nie ma że boli.