reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzięki dziewczyny za dobre słowa, ja już nie wiem co myśleć. A wiecie może jak to wygląda z tym oseudopecherzykiem? U mnie na usg wczoraj był mini pęcherzyk, dzis juz zdecydowanie go widać. Nie wiem czy ten pseudopecherzyk tez tak rośnie...
Będę musiała się uzbroić w cierpliwość. Totalnie nie spodziewałam się pobytu w szpitalu i jestem w dżinsach i z torebka 😜
 
reklama
Mam pytanie co do immunofenotypu. Czytałam, że należy go robić w drugiej fazie cyklu. Wczoraj przestałam krwawić po biochemie. Jeśli beta wyjdzie ujemna to miałam zamiar iść na immuno jutro rano. Tylko teraz tak myślę, czy w takiej sytuacji wynik komórek NK nie będzie sztucznie zawyżony? O ile w ogóle przyczyną strat jest immunologia, to świeżo po "zwalczonej" ciąży chyba powinny być jeszcze dosyć wysokie? Nie wiem co robić, bo wizytę mam 06.04 czyli świeżo po następnym okresie więc nie będę miała drugiej okazji by go zrobić
 
Wiecie jakie kobiety są niemądre (żeby nie powiedzieć głupie). Może tylko ja 😂🙈
Oczywiście miałam czekać 3 miesiące po poronieniu (sama sobie nałożyłam to czekanie, lekarz pozwolił odrazu)… a już mi się tyłek pali do kolejnej ciąży.
Ja w życiu tych 3 miesięcy nie wytrzymam 🤣

A ja nie uważam, że to jest głupie. Każda z nas ma inne emocje i dla mnie to nic dziwnego, że najpierw kiedy wszystko było świeże wolałaś poczekać, ale czas gdzieś tam szybciej pozwolił Ci się zregenerować. Ja zawsze mówiłam, że totalnie nie chcę dziecka z grudnia, a gdybym mogła nie czekałabym ani minuty.
Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono
 
@Chemik97 Z tego co wiem to immunofenotyp nie jest badaniem refundowanym. Więc zapewne dostaniesz tylko info, że masz takie badanie zrobić. Nie wiem co to za poradnia - ale może po prostu zadzwoń i zapytaj. Bo może teraz pójdziesz, dostaniesz info co masz zrobić, a na kolejnej wizycie zinterpretują Ci badania?
 
Mam pytanie co do immunofenotypu. Czytałam, że należy go robić w drugiej fazie cyklu. Wczoraj przestałam krwawić po biochemie. Jeśli beta wyjdzie ujemna to miałam zamiar iść na immuno jutro rano. Tylko teraz tak myślę, czy w takiej sytuacji wynik komórek NK nie będzie sztucznie zawyżony? O ile w ogóle przyczyną strat jest immunologia, to świeżo po "zwalczonej" ciąży chyba powinny być jeszcze dosyć wysokie? Nie wiem co robić, bo wizytę mam 06.04 czyli świeżo po następnym okresie więc nie będę miała drugiej okazji by go zrobić
Spytałabym dr Janosz, ale na mój rozum wolałabym zrobić w II fazie normalnego cyklu, żeby wiedzieć czy przyszła ciąża jest zagrożona, niż w I fazie po poronieniu.
 
@witch84 nigdy nie miałam problemu z endometrium. Czyli jest szansa, że w miarę szybko się zregeneruje?

Budzisz we mnie nadzieję bo chcę rozpocząć starania możliwie jak najszybciej…

Moje obciążenia to PCOS i na to brałam Inoflic Combi, IO regulowane prze metformine i niedoczynność ale to jest pod kontrolą endo.

Czytałam ostatnio, że Inozytol jest alternatywą dla metforminy. W ciąży zdążyłam zrobić krzywą i mieściła się w normach. Tak się zastanawiam, czy skoro organizm sobie radził bez mety bo odstawiłam w momencie pozytywnego testy to jest sens wrócić do metforminy i nie zostać przy samym Inofic.

@Lili88 podzielam Twoje zdanie 👍 Jakbym poroniła sama to po pierwszej @ bym zaczęła starania. Po zabiegu trochę się boję ale już czytam budzące nadzieję wpisy.

@Hopeful_11 z pierwszą ciążą trafiłam na tydzień do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej. Po tygodniu leżenia w szpitalu postanowił ujawnić się pęcherzyk. Mój pęcherzy w listopadzie kończy 13 lat.
Mocno trzymam kciuki za Ciebie!!!
 
@witch84 przyznam, że czytałam o tym, że metformina pomaga utrzymać ciąże ale taka była decyzja lekarza ginekologa, który mi tą metformine wprowadził. Miałam obawy ale odstawiłam. Czy to też mogło być przyczyną straty? Przeszło mi to przez myśl ale nie mam wykształcenia medycznego i jest to jedynie moje domniemanie. Ale ogólnie metformina dobrze się sprawdzała.
 
Dziewczyny przyjmują mnie do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej 😔 pojawił się pęcherzyk w macicy ale może to być pseudopecherzyk. Kolo jajnika cos tam jest ich zdaniem, może poszerzony jajowod, mowia ze dla mnie bezpieczniejsze żebym była w szpitalu. Dzis 4+0, wczoraj beta 900, przyrasta dobrze, nie mam plamien ani nic.
Przerażona jestem 😔
Trzymam kciuki, żeby jednak to nie był pseudo pęcherzyk!!!! Tylko prawidłowa ciąża w macicy
 
reklama
Do góry