reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzięki za pocieszenie :) wiesz, ja nie mam dzieci i to jest w ogóle straszne jak dookoła wszystkie koleżanki albo wpadki albo zachodzą planowo za pierwszym razem i wszyscy mówią mi, że szanują moją decyzję, że nie chcę mieć dzieci. A ja chcę, tylko nie mogę, ale się już nie przyznaję. Każdy komu się przyznałam mówi, że mam jeszcze czas, że na pewno "samo kiedyś przyjdzie" i że przecież taka młoda jestem więc to musiał być jakiś przypadek, że się nie udało. Teraz od matki usłyszałam, że przecież wiem, że mam za wysoką prolaktynę i to było skrajnie nieodpowiedzialne z mojej strony próbować i mam za karę. Od teściów z kolei, że sobie "wykrakałam", bo kiedyś wspomniałam, że się boję powtórki. Więc wychodzi na to, że sama to na siebie ściągam. Super :)
Badania robię na własną rękę, bo lekarze też mnie zbywali za pierwszym razem i teraz też. Podobno przypadkowe wady genetyczne ;)
Ja poroniłam teraz, od teściowej usłyszałam że nie mam czego żałować bo nikt dziecka nie planował 😑 że przynajmniej będę mogła w spokoju wakacje sobie zaplanować. Więc nie tylko Ty musiałaś wysłuchać bredni. Mocno Cię przytulam. ❤️❤️ Wiem jak się czujesz.
 
reklama
Część dziewczyny. Mam pytanie. W zeszły czwartek miałam betę 140 w sobotę 160. Lekarz na USG nic nie widział.. cały tydzień krwawienia obfitego za mną. Robiłam betę przedwczoraj i beta 411. Skąd ten wzrost. Martwię się. Może, któraś z Was ma podobne doświadczenie za sobą.
Widocznie krwawienie niczego nie oczyściło. Musisz zgłosić się do lekarza, moze najlepiej od razu do szpitala, żeby bezcelowo nie chodzić po gabinetach. Mnie się to niestety kojarzy tylko z pozamaciczna.
 
Ja poroniłam teraz, od teściowej usłyszałam że nie mam czego żałować bo nikt dziecka nie planował 😑 że przynajmniej będę mogła w spokoju wakacje sobie zaplanować. Więc nie tylko Ty musiałaś wysłuchać bredni. Mocno Cię przytulam. ❤️❤️ Wiem jak się czujesz.
No tak co tam trauma, wakacje ważniejsze. Co do tej bety to krwawisz dalej? Boli Cię coś?
 
Cześć e-ciocie ❤️ przychodzimy podnieść was troszkę na duchu. Trochę po czasie, ale doby mi brakuje 😂
Niestety mój plan z porodem sn nie wypalił bo po odejściu wód rozwarcie, z którym przyjechałam (3cm) po 6h oxy nie ruszyło ani trochę. Panika i przerażenie bo nie wiedziałem nic o cc, w najśmielszych snach nie myślałam, że przez nią będę musiała przechodzić. Na szczęście opieka na bloku i porodówce była genialna bo ryczałam bez przerwy przez całą sytuację. Byłam jedyną rodzącą na oddziale 😂 i dzięki temu mąż mógł być cały czas z nami, cc przeczekał na korytarzu bo tak to musiałby jechać do domu 🤷‍♀️ Tak więc o 17.02 o 23.00 urodziła się Emka 🥰 54cm i 2970g ❤️ a miało być 3600 😂 pobył chwilkę z małą, później przewieźli mnie, porozmawialiśmy i pojechał do domu.
W lutym 2021 straciliśmy naszą pierwszą ciążę w 11tc, co wtedy czułam? Same wiecie... Ta ciąża przebiegała prawidłowo, wszystkie badania bardzo dobre. Tylko z głową, wiadomo, było gorzej. Ciągłe zamartwianie, analizowanie śluzu na papierze, życie od wizyty do wizyty 🥴 miałam być spokojniejsza jak przekroczę 12tc, później po ruchach małej, połówkowych, itd, itp.. Never ending story.. Wiele z was mówiło mi, że będzie dobrze, żeby nie analizować, no ale jak? 😂
Wiem, że nie da się nie martwić, szczególnie nam kobietom po stratach, ale OGRANICZCIE TO DO MINIMUM a wyjdzie Wam to tylko na dobre ❤️ bądźcie dzielne i walczcie 🥰
My uczymy się cały czas siebie, zaczęły się problemy z brzuszkiem, ale nie poddajemy się ❤️ z kp nam nie poszło, więc na ten moment jesteśmy kpi 😛 uśmiech małej wynagradza wszystko 🥰
Super gratulacje ❤️ niech mała zdrowo rośnie, a Wam życzę samych cudownych chwil razem 🥰 Takie historie dają nadzieję.
Pozdrawiam 😉
 
Część dziewczyny. Mam pytanie. W zeszły czwartek miałam betę 140 w sobotę 160. Lekarz na USG nic nie widział.. cały tydzień krwawienia obfitego za mną. Robiłam betę przedwczoraj i beta 411. Skąd ten wzrost. Martwię się. Może, któraś z Was ma podobne doświadczenie za sobą.

No niestety trochę słabo to wygląda, ja bym chyba raczej kierowała się na szpital niż do takiego zwykłego prywatnego lekarza. Chyba że ma jakiś super hiper sprzęt i jest mistrzem w znajdywaniu CP

Ja jestem po CP, ale u mnie był najpierw spadek, potem dopiero dziwne wzrost
 
Czy taką ciążę pozamaciczną można poronić samoistnie? Czy ona zawsze robi takie podchody: najpierw normalne krwawienie, myślisz że to już koniec, a potem nagle beta w kosmos i szpital. Bo zazwyczaj jak czytam, to widzę takie scenariusze
 
reklama
Też jestem raczej wrażliwa, zwłaszcza jeśli chodzi o takie kwestie sporne typu właśnie małżeństwo, dzieci. Nienawidzę jak ktoś mi się wciska ze swoim głupim gadaniem, ale wiem że ich nie zmienię. Co do badań to tak jak mówiła mi wcześniej @aspekt moja ginekolog radzi mi zrobić immunofenotyp i badanie KIR, z tym że u mnie to faktycznie ma sens, bo nigdy w życiu nie doszłam do etapu zarodka. Ty już widziałaś zarodek na USG prawda? Więc może pokierują Cię na trombofilie i badania mutacji pai i mthfr
MTHFR i PAI miałam robione w trakcie tej drugiej ciąży, wyszło mi nieprawidłowe w hetero. Mój gin sugeruje badania genetyczne, ale miał mi więcej powiedzieć na wizycie kontrolnej za 1,5tyg. Lekarką na izbie mówiła że u mnie na szczęście nie wygląda to na immunologi, bo druga obumarła później niż pierwsza, a przy immuno byłoby raczej na odwrót. Nie wiedziałam o tym ale ma to sens. Tak, za drugim razem zobaczyłam nawet serduszko, za pierwszym był tylko jakiś ślad zarodka 2mm,tyle co nic. Także trochę badań już jest, w tym niestety tylko takie podstawowe badanie nasienia, może trzeba by je poszerzyć... No ciekawi mnie bardzo czy coś ciekawego mi powie :)
 
Do góry