Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 12 137
Jeszcze nie wiem, zbieram informacje z forum póki co Za 2tyg mam pójść na kontrol do swojego lekarza i szczerze z nim pogadam, zobaczymy co powie, bo głowa już wróciła na miejsce. W międzyczasie pójdę chyba jeszcze do innego gabinetu którzy wszyscy polecają, zajmują się m.in trudnymi przypadkami i niepłodnością, współpracują z Warszawą(lekarze też z wawy) i jestem ciekawa co tam mi powiedzą... Chociaż do głównej lekarki ponoć 3mce się czekaCieszę się, że tym razem było nieco lepiej bardzo w porządku z ich strony, że pozwolili Ci zostać. Podziwiam, że od razu wracasz do gry, ja nawet po tym głupim biochemie chce zrobić sobie przerwę, bo się tak bardzo boję. Ale to chyba dlatego, że wszyscy przez ostatni rok mi powtarzali, że poronienie zdarza się tylko raz i na pewno następna ciąża będzie zdrowa. A tu znowu porażka będziesz czekać jeszcze ten cykl?
Ja i tak wiem że każda ciąża będzie już u mnie z wielkim strachem, ale jestem gotowa zmierzyć się z wszelkimi konsekwencjami, natomiast czas bardzooo źle na mnie wpływa i nie chcę czekać, zwłaszcza że latka lecą, a ostatnio nie było łatwo nawet w tą ciążę zajść...