reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Przekopiuję z innego wątku, żeby nie tracić czasu, wybaczcie. Co do tego co mam zrobić jak zwykle, ja nie wiem bo zawsze mam w głowie dwie rzeczy przed sobą: dzieci i pracę
Ja się czuję dobrze, nawet się umówiłam na piątek na wizytę kontrolną, żeby potwierdzić że jest okej.
A tu kurde takie coś - jedyne co to wcześniej wszystkie badania robiłam w alabie i z nimi współpracuje też szpital. Więc wszystkie są takie same i z tego samego laboratorium. A dzisiaj robiłam w lux med i na skierowaniu (bo na wynikach już nie) mam total beta hcg i oni korzystają z diagnostyki więc nadal mam gdzieś nadzieje, że to błąd przez różne laboratoria.
Mam więc dwie drogi albo pojadę jutro rano do szpitala i tam znowu pół dnia na IP i np. stwierdzą, że jednak jest niższa i do domu wiec stracę czas i problem w robocie bo u mnie ciężko tak na ostatnią chwilę wziąć urlop (pracuję w mediach), a L4 to kombinowanie. Albo jutro z samego rana pojadę do alabu zrobię betę i proga i jak nadal będzie wzrost to w środę szpital już na luzie bo wezmę urlop. Albo jak się okaże że błąd to oleję i będę się cieszyła dodatkowym urlopem
W sumie ta wartość co Ci teraz wyszla jest niezagrazajaca - nawet jesli to cp, więc chyba na Twoim miejscu tez bym poczekala do jutra rana i na spokojnie zrobila badanie w alabie. Bo pojedziesz na IP i tam tez Ci zlecą bete i caly dzień stracisz w nerwach i oczekiwaniu [emoji849]
 
reklama
Ok, jak 22.12 to raczej nie ma znaczenia czy to wolna beta hcg czy total. Ja jak rozmawiałam z moją lekarka i pytałam o dalsze postepowanie przy potwierdzeniu cp to mowila mi, że przy małej becie i braku stanu ostrego- czyli jakiegoś pęknięcia jajowodu czy echa zarodka, to stosuje się właśnie metotreksat. Pamiętam, że ona mi też mowila, że w przypadku cp jest trochę inaczej z obrazowaniem w usg- tzn jeśli ta ciąża trwa już któryś tydzień, beta przyrasta słabo albo skacze (to jest charakterystyczne w cp) to czasami mimo bety poniżej 1000 da się coś gdzieś zobaczyć.

Generalnie obawiam się, że będzie tak jak ostatnio, że jutro tam pojadę, pobiorą krew, wyjdzie im przykładowo 270 i znowu uznają, a spada to okej to niech Pani idzie do domu i czeka dalej 😡 i tylko te 5h na IP za przeproszeniem w d*pe
 
A zadam jeszcze głupie pytanie a jak jest z progesteronem?
Jak ostatni raz badałam betę i byłą 1500 to progesteron był 21 - potem w szpitalu przy tym wyniku 290 nie badali mi progesteronu czy on powinien spaść pierwszy? Bo chyba zbadam jutro, ale pytanie czy coś mi to powie?

Edit. I jeszcze co do metotreksatu czy oni nie mają teraz obiekcji do podawania go bez zagrożenia życia? Wiecie ze względu na zmianę przepisów i uważania, że płód ważniejszy od matki
 
A zadam jeszcze głupie pytanie a jak jest z progesteronem?
Jak ostatni raz badałam betę i byłą 1500 to progesteron był 21 - potem w szpitalu przy tym wyniku 290 nie badali mi progesteronu czy on powinien spaść pierwszy? Bo chyba zbadam jutro, ale pytanie czy coś mi to powie?

Edit. I jeszcze co do metotreksatu czy oni nie mają teraz obiekcji do podawania go bez zagrożenia życia? Wiecie ze względu na zmianę przepisów i uważania, że płód ważniejszy od matki
może moja odpowiedź za dużo nie wniesie, ale jak robiłam przyrost, to beta była na tym samym poziomie, ale progesteron już 1,28... Więc u mnie najpierw poleciał progesteron. Co prawda przy pierwszej becie nie oznaczałam proga, ale nie miałam z nim nigdy problemu i wyniki wcześniej były prawidłowe
 
A zadam jeszcze głupie pytanie a jak jest z progesteronem?
Jak ostatni raz badałam betę i byłą 1500 to progesteron był 21 - potem w szpitalu przy tym wyniku 290 nie badali mi progesteronu czy on powinien spaść pierwszy? Bo chyba zbadam jutro, ale pytanie czy coś mi to powie?

Edit. I jeszcze co do metotreksatu czy oni nie mają teraz obiekcji do podawania go bez zagrożenia życia? Wiecie ze względu na zmianę przepisów i uważania, że płód ważniejszy od matki
Ciąża pozamaciczna jest ZAWSZE zagrożeniem życia i muszą ją usunąć. A skad podejrzenie ze to może byc cp? Nie bylo pecherzyka przy becie 1500? Na cp moze tez wskazywać płyn w zatoce douglasa.

Co do proga to nie mam pojecia, bylam 5 razy w ciazy a badalam go tylko raz przy ostatnim poronieniu. Jest sens go w ogóle badać jak następuje poronienie?
 
A zadam jeszcze głupie pytanie a jak jest z progesteronem?
Jak ostatni raz badałam betę i byłą 1500 to progesteron był 21 - potem w szpitalu przy tym wyniku 290 nie badali mi progesteronu czy on powinien spaść pierwszy? Bo chyba zbadam jutro, ale pytanie czy coś mi to powie?

Edit. I jeszcze co do metotreksatu czy oni nie mają teraz obiekcji do podawania go bez zagrożenia życia? Wiecie ze względu na zmianę przepisów i uważania, że płód ważniejszy od matki
Mi przy pustym jaju prog się trzymal- organizm nie ogarniał ze nic z tego nie bedzie. Ale to chyba zależy.
Co do metotreksatu to w takiej sytuacji nowe regulacje nie powinny być problemem- tak mi mówiła lekarka. W sensie nie ma echa zarodka, jest to "choroba", która może zagrażać kobiecie itp. Nie martw się tym.
Jeszcze co do wpisu wyżej, że beta 300 jest niska i jest dla Ciebie bezpieczna- może tak być i mam nadzieję że u Ciebie tak jest, ale tak jak pisalam przy cp jest trochę inaczej i te wartości bety nie muszą korelować z wielkością zarodka/pecherzyka itp.
 
Ciąża pozamaciczna jest ZAWSZE zagrożeniem życia i muszą ją usunąć. A skad podejrzenie ze to może byc cp? Nie bylo pecherzyka przy becie 1500? Na cp moze tez wskazywać płyn w zatoce douglasa.

Co do proga to nie mam pojecia, bylam 5 razy w ciazy a badalam go tylko raz przy ostatnim poronieniu. Jest sens go w ogóle badać jak następuje poronienie?

Nie byłam wtedy na USG, przy becie 1500 baardzo bolał mnie brzuch, ja od początku tj. 09.12 miałam brązowe plamienia. Na USG byłam 3 dni później i tam prywatnie lekarz nie był pewien czy to w jajniku to torbiel czy ciąża. Skierował mnie do szpitala z podejrzeniem CP. Dzień później tego 22.12 w szpitalu beta była już 290, a na USG nic. Zalecenie zbadać za 2 tygodnie betę i jak wynik będzie większy to wrócić.
W ciągu tych 2 tygodni brązowe plamienie przeszło w krwawienie od 27.12 i 28.12 w mojej ocenie coś urodziłam. Od piątku krwawienie było coraz mniejsze, a dzisiaj już go nie ma więc szok z tą betą

Na karcie z izbie przyjęć nie mam wpisanej CP tylko "poronienie chybione", "podejrzenie poronienia wczesnej ciąży"

Dodam jeszcze taki smaczek, że moja ciąża jest określana jako 11tc - ponieważ OM miałam 15.10.2021r.

Ale ja wiem, że to 7-8 tydzień, bo po prostu fizycznie nie ma innej możliwości i nikt nie chce tego słuchać 🤡
 
Który to tydzień to już nie ma znaczenia. Masz dowody w postaci badan, że prawie miesiąc już chodzisz w ciąży, w której spada/skacze HCG, nie uwidocznili pecherzyka i do tego krwawisz. Z tym progesteronem to moim zdaniem bez sensu wydawac pieniądze. Prędzej morfologię i CRP bym zrobiła, żeby sprawdzić, czy nie ma silnego stanu zapalnego.
 
Nie biorę żadnych leków. Zaszłam w pierwszą ciążę nieplanowaną w wieku 18 lat z której mam zdrowego syna, teraz też bardzo szybko zaszłam. Nie było przesłanek żeby brać jakieś leki
W listopadzie byłam w podobnej sytuacji i nie skończyło się to dobrze. W środę niby echo było, w piątek już nic :( w następną środę zabieg.

U mnie w szpitalu to najpierw tabletki, następny dzień ewentualnie zabieg. Poszukaj wątku poronienie krok po kroku - tam dziewczyny dały mi dużo wskazówek.

Przytulam!
 
reklama
Który to tydzień to już nie ma znaczenia. Masz dowody w postaci badan, że prawie miesiąc już chodzisz w ciąży, w której spada/skacze HCG, nie uwidocznili pecherzyka i do tego krwawisz. Z tym progesteronem to moim zdaniem bez sensu wydawac pieniądze. Prędzej morfologię i CRP bym zrobiła, żeby sprawdzić, czy nie ma silnego stanu zapalnego.

Miałam robione w szpitalu i było okej wszystko w morfologii i crp tego 22.12
Poza tym to bym się chyba czuła źle? A ja się czuje super, nie mam temperatury, cały czas pracuję itd.
 
Do góry