reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mnie strasznie boli to, że te wszystkie badania są drogie i trzeba samemu za nie płacić. Nie wyobrażam sobie jak ktoś ma taką sytuację i nie stać go na badania. A niektóre naprawdę tanie nie są. I myślę, że to nie jest mała grupa osób bo badania pokazują, że 1/3 Polaków nie ma żadnych oszczędności, albo poniżej 1000zł 😔
Niestety a bedzie jeszcze trudniej patrząc na szalejącą inflację i podwyżki wszystkiego😯
 
reklama
Cześć Dziewczyny, jak powitanie Nowego Roku? Jak się czujecie rok starsze?😉 Życzę Nam wszystkim samych dobrych, radosnych dni i spełnienia marzeń😀
Ja się czuje dzis jak mlody bóg, bo w czwartek się zaszczepiłam 3 dawka i wczoraj strasznie to odchorowałam. Po wcześniejszych dawkach było ok, a wczorajszy dzień wolalabym wymazać z pamięci 😁
Teraz planuje sobie jak najwięcej aktywności na styczeń, żeby ten miesiąc jakos przyjemnie mi minął (moja gin mowila zeby chwile odczekać po szczepieniu). Do tego wyrwę chyba jeszcze jedna osemke 🙂 wiec jakiś tam plan działania jest, aczkolwiek to oczekiwanie na starania nie działa na mnie jakoś rewelacyjnie. No nic, muszę się uzbroić w cierpliwość.
Niech ten rok będzie dla nas dobry Dziewczyny!!!
 
Wszystkiego dobrego dziewczyny! Niech spełnia się Wasze marzenia!
Ja psychicznie jestem wrakiem. Czekam na poronienie. Ale pewnie nic samo się nie zadzieje… mogłam bym ciagle spać. W ogóle z lozka nie wychodzić. Bo jak śpię to o tym nie myśle. Mam nadzieje ze rozruszam się od poniedziałku bo mały do szkoły, corka ma zdalne wiec będę musiała… chce się skupić w tym roku na sobie. Nie planuje na razie żadnej ciąży. Chce dojść do siebie i przeżyć stratę…
 
Kurde no to nie wiedzialam. Jeden lekarz mi powiedzial ze jak te trombofilie mi wyjda ok to mi zleci zespol antyfosfolipidowy na NFZ, tylko przyjde do przychodni przyszpitalnej do niego (bo bylam prywatnie). A z tym skierowaniem to nie jest tak, ze musze miec jakies potwierdzenie tych poronien typu wypis ze szpitala?
Ponoć trzeba mieć właśnie potwierdzenie tych poronień czyli wystarcza wypisy ze szpitala albo jak dochodzi do poronienia w domu to jakieś zaświadczenie o tym od lekarza.
Cześć Dziewczyny, jak powitanie Nowego Roku? Jak się czujecie rok starsze?😉 Życzę Nam wszystkim samych dobrych, radosnych dni i spełnienia marzeń😀
Ja zapilam stary rok 🤣🙊 po północy dostałam okres także traktuje to jak nowy początek. No i chyba w tym cyklu będziemy zaczynać starania.
Wierzę że nowy rok będzie dla nas wszystkich lepszy 😌
 
U nas mimo wszystko sylwester super. Teraz noworoczne śniadanko, zaraz mąż leci z dziećmi na łyżwy, a ja będę mogła odpocząć trochę. Mam jakieś pozytywne nastawienie na ten rok, musi się udać. Na razie na spokojnie ruszymy z badaniami, dietą. A od połowy kwietnia zaczynamy działać, niech już będzie zimowe, ale z początku roku. Za rok mam nadzieję spędzić Sylwestra z piccolo ;)
 
U nas mimo wszystko sylwester super. Teraz noworoczne śniadanko, zaraz mąż leci z dziećmi na łyżwy, a ja będę mogła odpocząć trochę. Mam jakieś pozytywne nastawienie na ten rok, musi się udać. Na razie na spokojnie ruszymy z badaniami, dietą. A od połowy kwietnia zaczynamy działać, niech już będzie zimowe, ale z początku roku. Za rok mam nadzieję spędzić Sylwestra z piccolo ;)
I tego ci życzę!!!!
Ja też bardzo pozytywnie jestem nastawiona na ten rok, ty zaczynasz starania w kwietniu a ja kończę, co ma być to będzie... I mam nadzieję przyszły sylwester spędzić też z piccolo
 
Ja wczoraj obiecałam sobie zostawić za sobą wszystkie problemy i patrzeć już tylko do przodu - z dobrym nastawieniem, bez analizowania wszystkich problemów z zeszłego roku ;) W czwartek w końcu po ponad 7 tygodniach dostałam pierwsza miesiączkę po poronieniu i to też zrobiło mi dobrze i zamknęło jakoś temat ostatniej straty. Po ostatnim roku chyba moim największym planem jest po prostu dbanie o sobie, potrzebuje obdarzyć się czułością i dobrocią - ten rok uzmysłowił mi ile było mnie dla innych a jak mało dla siebie. Nie wiem tez kiedy poczuje się gotowa na starania, myśle, że nie wcześniej niż na wiosnę.
U nas sylwester minął spokojnie z mężem i pieskiem - z naszymi ulubionymi grami, filmami i dobrym jedzeniem ;)

Idąc planem robienia rzeczy dla siebie jutro idę na pierwsza wizytę akupunktury - ma któraś z Was doświadczenie z akupunktura? Ja od koleżanek które chodziły słyszałam dużo dobrego - zwłaszcza w kwestii regulowania hormonów.
 
reklama
Do góry