reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny, ja troche z innej beczki. Chciałabym Was się podpytać, czy w okresie owulacji tj. dwa, trzy dni przed pobolewa Was brzuch jak na okres tylko trochę delikatniej, od wczoraj boli mnie delikatnie podbrzusze, jajnik, tylko dziwnie bo boli mnie prawy jajnik a według usg mam mieć owulacje z lewego (tam był pecherzyk dominujący) chociaż pęcherzyki były w prawym i w lewym...czy to jakiś powód do zmartwień. Po ciąży obumarłej zaczęłam się bardziej obserwować:p
Też mnie boli tylko z lewej, nie każdy miesiąc, ale np. w tym bolało a wg USG owu z prawego. Ja mam tam na pewno jakieś zrosty, jajnik jest trochę przesunięty. Tłumaczę sobie, że hormony działają w organizmie i akurat po tamtej stronie coś puchnie i ciśnie.
 
reklama
Hej dziewczyny, ja troche z innej beczki. Chciałabym Was się podpytać, czy w okresie owulacji tj. dwa, trzy dni przed pobolewa Was brzuch jak na okres tylko trochę delikatniej, od wczoraj boli mnie delikatnie podbrzusze, jajnik, tylko dziwnie bo boli mnie prawy jajnik a według usg mam mieć owulacje z lewego (tam był pecherzyk dominujący) chociaż pęcherzyki były w prawym i w lewym...czy to jakiś powód do zmartwień. Po ciąży obumarłej zaczęłam się bardziej obserwować:p
U mnie owulacje po tych poronieniach są bardziej nieprzyjemne niż okres. Boli podbrzusze, kłuje jajnik, jakieś takie skurcze w tyłku mam. Zawsze czułam tylko lewy jajnik jak mi owulowal, prawy owulowal bezboleśnie a teraz oba na raz pobolewaja. Plus śluzu mam tyle że dosłownie zalewa mnie.
A jak samopoczucie u Was?? Ja jestem cała w skowronkach, za dwa tygodnie idziemy na swoje :D długo czekaliśmy na nasze pierwsze wspólne mieszkanie. Bardzo długo trwało całe wykończenie ( stan surowy) a ile nerwów i kłótni haha ale w końcu się udało!! Tak się zacznie nasz nowy rok :)
Co do samopoczucie to ja dziś trochę nerwowke mam bo idę do gina z tymi moimi wynikami z trombofilii. Boje się że zaraz będzie mnie do genetyków albo hematologów odsyłał albo że coś złego powie. Jakas taka na nie jestem, co do starań to też jak już od następnego cyklu możemy się starac to ja nie mam ochoty, nie wiem czy chce. Jest mi dobrze tak jak jest. Jestem spełniona.
Myślę czy dziś u gina cytologii sobie nie zrobić albo wymazu na bakterie bo w sumie idę tylko z wynikami a badana byłam w tamtym miesiącu 🤔
 
@marsi89 Mam wrażenie że te wyniki mutacji struły Cię. Może rzeczywiście idz na konsultację do lekarza, który Ci rzetelnie powie, czy to ma u Ciebie znaczenie czy nie. Ginekolog może się niezbyt na tym znać i zarówno zbagatelizować, jak i zareagować na wyrost, np. dając Ci profilaktycznie heparynę, która nadwyręża Twoje granicę.
 
@Czikunia , mnie co miesiąc przy owulacji kłuje tylko prawy jajnik 🤷🏻‍♀️
@marsi89 , musisz pozytywnie się nastawić, ja uważam, że zawsze warto wybrać się do kolejnego lekarza, bo to spojrzenie na temat z innej strony, nawet gdybys miała już nie starać się o kolejnego bobasa, dobrze mieć wiedzę o tych mutacjach. Będzie dobrze! 😊

U mnie jutro 10dpo, chyba zatestuję, choć wiem, że może nic nie wyjść, z drugiej strony możliwie jak najszybciej chciałabym zacząć brać clexane. @ ma przyjść w pierwszy dzień Świąt, więc jeżeli nie zafasolkowalam to czekają mnie kiepskie Święta.
 
@marsi89 daj znać po wizycie chociaż nadal uważam że u Ciebie to nie miało wpływu. Ale zawsze warto poradzić się jakiegoś specjalisty. Rozumiem Twoje rozterki czy starać się czy nie, dużo przeszłaś, może potrzeba czasu i gdy będziesz gotowa po prostu to się stanie ❤️

@Euforia0204 dopiero dziś do mnie dotarło że Jerzak dala Ci już heparynę, fajnie z jej strony że mimo iż jest tak wcześnie to nie kazała czekać do większej bety. Czesto właśnie heparyna jest za późno wdrożona, niektórzy lekarze od testu, inni od owulacji a jeszcze inni od bijącego serduszka.
Kiedy teraz masz wizytę ?
 
@marsi89 Mam wrażenie że te wyniki mutacji struły Cię. Może rzeczywiście idz na konsultację do lekarza, który Ci rzetelnie powie, czy to ma u Ciebie znaczenie czy nie. Ginekolog może się niezbyt na tym znać i zarówno zbagatelizować, jak i zareagować na wyrost, np. dając Ci profilaktycznie heparynę, która nadwyręża Twoje granicę.
Tak masz rację, trochę mnie struly. Z jednej strony wiem, że tragedii nie ma bo wtedy też ta homocysteina byłaby wyższa, a tak myślę że lajtowo tymi metylowanymi witaminami ja zbije, a pai1 u mnie nie wpłynelo póki co na nic bo zachodze szybko i nie tracę ciąży na początku. Z drugiej strony bolą mnie strasznie nogi od kolan w dół ,.już sobie wkręcam że żyły choć poprzednio jak mnie bolały to też jechałam taki maraton w pracy jak teraz(12h siedzę na tyłku) i myślę że to może z tego.
Jestem taka pełna sprzeczności od.otrzymania tego wyniku, większość.rzrczy wkręcam sobie niepotrzebnie.
Zobaczę co mi dziś mój gin powie, a najwyżej po nowym roku umowie się do innego lekarza. Ale genetyk czy hematolog jak coś?

@marsi89 daj znać po wizycie chociaż nadal uważam że u Ciebie to nie miało wpływu. Ale zawsze warto poradzić się jakiegoś specjalisty. Rozumiem Twoje rozterki czy starać się czy nie, dużo przeszłaś, może potrzeba czasu i gdy będziesz gotowa po prostu to się stanie ❤️

 
Tak masz rację, trochę mnie struly. Z jednej strony wiem, że tragedii nie ma bo wtedy też ta homocysteina byłaby wyższa, a tak myślę że lajtowo tymi metylowanymi witaminami ja zbije, a pai1 u mnie nie wpłynelo póki co na nic bo zachodze szybko i nie tracę ciąży na początku. Z drugiej strony bolą mnie strasznie nogi od kolan w dół ,.już sobie wkręcam że żyły choć poprzednio jak mnie bolały to też jechałam taki maraton w pracy jak teraz(12h siedzę na tyłku) i myślę że to może z tego.
Jestem taka pełna sprzeczności od.otrzymania tego wyniku, większość.rzrczy wkręcam sobie niepotrzebnie.
Zobaczę co mi dziś mój gin powie, a najwyżej po nowym roku umowie się do innego lekarza. Ale genetyk czy hematolog jak coś?
Mnie też po poronieniu nogi bolały ale zauważyłam, że wtedy jestem przed @ albo tuż na początku @ teraz już nie bolą.
 
Dziewczyny jestem po wizycie u gina. Ginekologiczne wszystko ok. Na wyniki trombofilii spojrzal i powiedział, że od pozytywnego testu heparyna i acard. Nie zaryzykuje u mnie z samym acardem bo jestem po takich przejściach że musimy wszelkie ryzyko zminimalizować do zera. Powiedział że raczej te mutacje nie miały wpływu na wcześniejsze poronienia i kolejna ciąża by się udala bez nich ale lepiej dmuchać na zimne. Co do witamin metylowanych powiedział mi że homocysteine mam na poziomie 8 więc nie ma tragedii z tym wchlanianiem ale brać sobie metylowane witaminy, żadnej konkretnej firmy mi nie polecił. Pytałam się czy teraz już coś brać typu acard to powiedział że nie ale żeby czysto informacyjnie skonsultować się z internista i genetykiem co oni powiedzą. Aczkolwiek jeśli zajde w ciążę przed wizytą to mam być spokojna i do niego przyjść jak coś.
Polecił mi genetyka w Rudzie śląskiej w genomie, byłam tak kiedyś na USG piersi. Trochę daleko ode mnie mnie ale wiem że sam.ta dobrzy specjaliści. Niestety dodzwonić się tam to graniczy z cudem a nie ukrywam że zależałoby mi na.czasie.
Internistę odpuszczam bo ta moja to taka ciemna masa jest 🤦 że tylko stracę czas.
I skoro żadnych konkretnych witamin mi nie polecił to tego allinessa w następnym tyg. Zakupie
 
reklama
Dziewczyny jestem po wizycie u gina. Ginekologiczne wszystko ok. Na wyniki trombofilii spojrzal i powiedział, że od pozytywnego testu heparyna i acard. Nie zaryzykuje u mnie z samym acardem bo jestem po takich przejściach że musimy wszelkie ryzyko zminimalizować do zera. Powiedział że raczej te mutacje nie miały wpływu na wcześniejsze poronienia i kolejna ciąża by się udala bez nich ale lepiej dmuchać na zimne. Co do witamin metylowanych powiedział mi że homocysteine mam na poziomie 8 więc nie ma tragedii z tym wchlanianiem ale brać sobie metylowane witaminy, żadnej konkretnej firmy mi nie polecił. Pytałam się czy teraz już coś brać typu acard to powiedział że nie ale żeby czysto informacyjnie skonsultować się z internista i genetykiem co oni powiedzą. Aczkolwiek jeśli zajde w ciążę przed wizytą to mam być spokojna i do niego przyjść jak coś.
Polecił mi genetyka w Rudzie śląskiej w genomie, byłam tak kiedyś na USG piersi. Trochę daleko ode mnie mnie ale wiem że sam.ta dobrzy specjaliści. Niestety dodzwonić się tam to graniczy z cudem a nie ukrywam że zależałoby mi na.czasie.
Internistę odpuszczam bo ta moja to taka ciemna masa jest 🤦 że tylko stracę czas.
I skoro żadnych konkretnych witamin mi nie polecił to tego allinessa w następnym tyg. Zakupie
Czyli wizyta udana, wiesz przynajmniej na czym stoisz. Tez łykam te witaminy z alinesa, dobry skład i cenowo nieźle wychodzi.
 
Do góry