reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny jestem po wizycie u gina. Ginekologiczne wszystko ok. Na wyniki trombofilii spojrzal i powiedział, że od pozytywnego testu heparyna i acard. Nie zaryzykuje u mnie z samym acardem bo jestem po takich przejściach że musimy wszelkie ryzyko zminimalizować do zera. Powiedział że raczej te mutacje nie miały wpływu na wcześniejsze poronienia i kolejna ciąża by się udala bez nich ale lepiej dmuchać na zimne. Co do witamin metylowanych powiedział mi że homocysteine mam na poziomie 8 więc nie ma tragedii z tym wchlanianiem ale brać sobie metylowane witaminy, żadnej konkretnej firmy mi nie polecił. Pytałam się czy teraz już coś brać typu acard to powiedział że nie ale żeby czysto informacyjnie skonsultować się z internista i genetykiem co oni powiedzą. Aczkolwiek jeśli zajde w ciążę przed wizytą to mam być spokojna i do niego przyjść jak coś.
Polecił mi genetyka w Rudzie śląskiej w genomie, byłam tak kiedyś na USG piersi. Trochę daleko ode mnie mnie ale wiem że sam.ta dobrzy specjaliści. Niestety dodzwonić się tam to graniczy z cudem a nie ukrywam że zależałoby mi na.czasie.
Internistę odpuszczam bo ta moja to taka ciemna masa jest 🤦 że tylko stracę czas.
I skoro żadnych konkretnych witamin mi nie polecił to tego allinessa w następnym tyg. Zakupie
Czyli wizyta udana, wiesz przynajmniej na czym stoisz. Tez łykam te witaminy z alinesa, dobry skład i cenowo nieźle wychodzi.
 
reklama
@marsi89 daj znać po wizycie chociaż nadal uważam że u Ciebie to nie miało wpływu. Ale zawsze warto poradzić się jakiegoś specjalisty. Rozumiem Twoje rozterki czy starać się czy nie, dużo przeszłaś, może potrzeba czasu i gdy będziesz gotowa po prostu to się stanie ❤️

@Euforia0204 dopiero dziś do mnie dotarło że Jerzak dala Ci już heparynę, fajnie z jej strony że mimo iż jest tak wcześnie to nie kazała czekać do większej bety. Czesto właśnie heparyna jest za późno wdrożona, niektórzy lekarze od testu, inni od owulacji a jeszcze inni od bijącego serduszka.
Kiedy teraz masz wizytę ?
Hej! Tak, właśnie niby mi mówiła, że to nie ciąża, a dała mi heparynę, więc jestem zadowolona.
Mam iść teraz do niej w przeciągu 2 tygodni znowu.. kazała mi też znowu zrobić badanie cytokin... więc zbankrutuję....
Testy ciemnieją :) więc czekam na dzisiejszą betę. Mam nadzieję, że będzie ok!
 
Cześć dziewczyny ;) ja ostatnio trochę odcięłam się od tematów badań itp. bo czułam, że potrzebuje złapać trochę normalnego życia. Zrobiłam trochę rzeczy dla siebie i czuje się o niebo lepiej ;)

my jesteśmy po wizycie w Łodzi w ramach tego programu kompleksowej diagnostyki - póki co nie mam zdania, ale dostaliśmy skierowanie na sporo badań i potem z wynikami mamy tam wizytę u immunologa.

Jest za to jedna rzecz, która zaczęła mnie martwić - jeszcze nie dostałam pierwszej miesiączki po poronieniu. Poronienie było 2.11., a zabieg 6.11., 2 tygodnie temu miałam jakieś jednodniowe plamienio-krwawienie. Zbadałam tydzień temu bete i była 4,7 (ja schodzę z bety ponad 80 tys.) - więc wydaje mi się, że ta beta tez jest ok. Ale miesiączki jak nie było tak nie ma :/
 
Hej! Tak, właśnie niby mi mówiła, że to nie ciąża, a dała mi heparynę, więc jestem zadowolona.
Mam iść teraz do niej w przeciągu 2 tygodni znowu.. kazała mi też znowu zrobić badanie cytokin... więc zbankrutuję....
Testy ciemnieją :) więc czekam na dzisiejszą betę. Mam nadzieję, że będzie ok!
Jestem dobrej myśli Kochana ✊✊ jeżeli kazała zrobić to na pewno po coś. A też Ci kazała brać duże dawki kwasu foliowego ? Bo może jak się potwierdzi w jej mniemaniu ciąża to wtedy Ci da
 
Jestem dobrej myśli Kochana ✊✊ jeżeli kazała zrobić to na pewno po coś. A też Ci kazała brać duże dawki kwasu foliowego ? Bo może jak się potwierdzi w jej mniemaniu ciąża to wtedy Ci da
Dała mi już wcześniej ten Acidum Folicum Hasco 5mg. W szoku byłam jak to zoabczyłam ;D ale juz ponad 2 miesiace codziennie biorę.
 
A ja jeszcze pytanie do dziewczyn co mają te obie mutacje mthfr i pani 1. Czy bierzecie coś na stałe oprócz okresu ciąży ? Jakiś acard ? Chodzicie na jakieś kontrolę do genetyka?

Udało mi się dodzwonić do genetyka. Wizytę mam na 29.12 także idealnia 💪. Mój gin powiedział żebym poszla czysto informacyjnie do tego genetyka i on też bardziej poradzi mi w kwestii witamin, ale wydaje mu się że na stałe nic mi nie zleci chyba że minimalne dawki acardu ale to raczej przy tych mutacjach po 50 roku życiu wzrasta to ryzyko zakrzepicy i wtedy wdraża się pełne leczenie. Tak jakoś mi to tłumaczył, ale trochę byłam oszołomiona i nie do końca zrozumiałam.
 
Dziewczyny jestem po wizycie u gina. Ginekologiczne wszystko ok. Na wyniki trombofilii spojrzal i powiedział, że od pozytywnego testu heparyna i acard. Nie zaryzykuje u mnie z samym acardem bo jestem po takich przejściach że musimy wszelkie ryzyko zminimalizować do zera. Powiedział że raczej te mutacje nie miały wpływu na wcześniejsze poronienia i kolejna ciąża by się udala bez nich ale lepiej dmuchać na zimne. Co do witamin metylowanych powiedział mi że homocysteine mam na poziomie 8 więc nie ma tragedii z tym wchlanianiem ale brać sobie metylowane witaminy, żadnej konkretnej firmy mi nie polecił. Pytałam się czy teraz już coś brać typu acard to powiedział że nie ale żeby czysto informacyjnie skonsultować się z internista i genetykiem co oni powiedzą. Aczkolwiek jeśli zajde w ciążę przed wizytą to mam być spokojna i do niego przyjść jak coś.
Polecił mi genetyka w Rudzie śląskiej w genomie, byłam tak kiedyś na USG piersi. Trochę daleko ode mnie mnie ale wiem że sam.ta dobrzy specjaliści. Niestety dodzwonić się tam to graniczy z cudem a nie ukrywam że zależałoby mi na.czasie.
Internistę odpuszczam bo ta moja to taka ciemna masa jest 🤦 że tylko stracę czas.
I skoro żadnych konkretnych witamin mi nie polecił to tego allinessa w następnym tyg. Zakupie
Brzmi bardzo sensownie, to kiedy starania?
Hej! Tak, właśnie niby mi mówiła, że to nie ciąża, a dała mi heparynę, więc jestem zadowolona.
Mam iść teraz do niej w przeciągu 2 tygodni znowu.. kazała mi też znowu zrobić badanie cytokin... więc zbankrutuję....
Testy ciemnieją :) więc czekam na dzisiejszą betę. Mam nadzieję, że będzie ok!
Trzymam kciuki
A ja jeszcze pytanie do dziewczyn co mają te obie mutacje mthfr i pani 1. Czy bierzecie coś na stałe oprócz okresu ciąży ? Jakiś acard ? Chodzicie na jakieś kontrolę do genetyka?

Udało mi się dodzwonić do genetyka. Wizytę mam na 29.12 także idealnia 💪. Mój gin powiedział żebym poszla czysto informacyjnie do tego genetyka i on też bardziej poradzi mi w kwestii witamin, ale wydaje mu się że na stałe nic mi nie zleci chyba że minimalne dawki acardu ale to raczej przy tych mutacjach po 50 roku życiu wzrasta to ryzyko zakrzepicy i wtedy wdraża się pełne leczenie. Tak jakoś mi to tłumaczył, ale trochę byłam oszołomiona i nie do końca zrozumiałam.
Mój lekarz powiedział, że te wyniki co wyszły na trombofilie to nie jest powiedziane, że to będę mieć ale ze jest ryzyko
 
1640015690098.png


Daję znak :) Na razie wszystko wygląda obiecująco :)
 
reklama
Do góry