Hej dziewczyny, dodaje aktualizacje naszej sytuacji. 14.12 miałam wizytę u mojej gin. Objawy ciążowe się uspokoiły, teraz mam tylko wahania nastroju, ostatnie USG wskazywało, że zarodek ma 1,23cm i był to 7t3d, teraz powinnam być w 11t3d, ale wg USG wyszedł nam po pomiarach głowy i brzucha 12t5d czyli ciąża tydzień starsza. We wtorek mam badania prenatalne, bo to w sumie ostatni gwizdek. Trochę się uspokoiłam i nabieram nadziei, że będzie dobrze, w sumie wkraczam w 2 trymestr. Zobaczymy co wyjdzie 21.12, bo już chciałabym powiedzieć rodzinie. Według mojej doktor być może spodziewamy się drugiej córki, ale ze znakiem zapytania, bo między nogami nic nie widziała dlatego może być babeczka. Na badaniu dzidziuś spał i gin nie budziła maleństwa, pierwszy raz słyszałam bicie serca a moje waliło jak oszalałe, bo tak się bałam, że już go nie usłyszę. Ogólnie, rączki i nóżki są na swoim miejscu, stópki są, ilość wód prawidłowa, a dzidzia ma 5,2cm. Z przęjęcia zapomniałam zapytać o tą torbiel na jajniku czy się nie powiększa, ale zapytam na genetycznym. Wrzucę Wam zdjęcie z usg z prośbą o trzymanie kciuków na tą żabkę. Ja trzymam za Was wszystkie, żeby końcówka tego i przyszły rok był dla każdej w końcu tym szczęśliwym.