reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dobra - to ja też chciałam się poradzić ;) zaczęłam robić badania - narazie w ramach luxmedu, bo mam tam wszytsko oprócz gentyki, za darmo.
Póki co czekam na wyniki - antykoagulantu toczniowego, p/ciał antykardiolipinowych igM, IgG, p/ciał p/Beta-glikoproteinie IGG, IGM, potem po 12 tygodniach od poronienia mam zrobić białko C, aktywność, białko S wolne i antytrombina III.

Mam wyniki podstawowych badań - jak zwykle mam niską hemoglobinę -11,2. Żelazo - 35, Feryttyna - 13, - czyli wszystko na granicy niedoboru :(, wit. b12 - 355, wit. D - 20 - czyli też na granicy. Glukoza - 90 - więc chyba nie ma podstaw do robienia krzywej?

Byłam też u enokrynologa i on z kolei chce badać prolaktynę testem 3 stopniowym bo przed pierwszą ciążą miałam ją na poziomie 800. Potem zaszłam w ciąże i moja poprzednia enokrynolog już jej nie chciała badać bo uznała, że skoro zaszłam w ciąże to musi być w normie.

W każdym razie nikt nie zlecił mi przeciwciał jądrowych (ANA), przeciwciał łożyskowych (APA), ani anty-TG, anty- TPO, i zastanawiam się czy robić to prywatnie, czy może jakiegoś lekarza o to poprosić o skierowanie? ktoś to badał?

Dodatkowo myślałam jeszcze o tych wszystkich tokspolazmozie, cytomegali, rózyczce - badałyście? na to może wystawić skierowanie internista?
 
reklama
Dobra - to ja też chciałam się poradzić ;) zaczęłam robić badania - narazie w ramach luxmedu, bo mam tam wszytsko oprócz gentyki, za darmo.
Póki co czekam na wyniki - antykoagulantu toczniowego, p/ciał antykardiolipinowych igM, IgG, p/ciał p/Beta-glikoproteinie IGG, IGM, potem po 12 tygodniach od poronienia mam zrobić białko C, aktywność, białko S wolne i antytrombina III.

Mam wyniki podstawowych badań - jak zwykle mam niską hemoglobinę -11,2. Żelazo - 35, Feryttyna - 13, - czyli wszystko na granicy niedoboru :(, wit. b12 - 355, wit. D - 20 - czyli też na granicy. Glukoza - 90 - więc chyba nie ma podstaw do robienia krzywej?

Byłam też u enokrynologa i on z kolei chce badać prolaktynę testem 3 stopniowym bo przed pierwszą ciążą miałam ją na poziomie 800. Potem zaszłam w ciąże i moja poprzednia enokrynolog już jej nie chciała badać bo uznała, że skoro zaszłam w ciąże to musi być w normie.

W każdym razie nikt nie zlecił mi przeciwciał jądrowych (ANA), przeciwciał łożyskowych (APA), ani anty-TG, anty- TPO, i zastanawiam się czy robić to prywatnie, czy może jakiegoś lekarza o to poprosić o skierowanie? ktoś to badał?

Dodatkowo myślałam jeszcze o tych wszystkich tokspolazmozie, cytomegali, rózyczce - badałyście? na to może wystawić skierowanie internista?

Krzywa jest sens robić i najlepiej od razu też insulinowa, czasami problem wychodzi dopiero po obciążeniu glukoza. Zwlaszcza rzeczy typu insulinoopornosc, hiperinsulinemia, stan przedcukrzycowy itp.
Ja robiłam ANA i anty tg i anty tpo prywatnie.
Wirusowki miałam badane w ciąży na początku więc wiem, że nie one się przyczyniły do poronienia.
 
Hej ja wczoraj i tez na Lux med. Umów sobie konsultacje z ginem taka telefoniczna i ci wystawi skierowanie. Tylko krzywa cukrowa (glukoza i insulina) jest płata 240-280zl
Dobra - to ja też chciałam się poradzić ;) zaczęłam robić badania - narazie w ramach mluxmedu, bo mam tam wszytsko oprócz gentyki, za darmo.
Póki co czekam na wyniki - antykoagulantu toczniowego, p/ciał antykardiolipinowych igM, IgG, p/ciał p/Beta-glikoproteinie IGG, IGM, potem po 12 tygodniach od poronienia mam zrobić białko C, aktywność, białko S wolne i antytrombina III.

Mam wyniki podstawowych badań - jak zwykle mam niską hemoglobinę -11,2. Żelazo - 35, Feryttyna - 13, - czyli wszystko na granicy niedoboru :(, wit. b12 - 355, wit. D - 20 - czyli też na granicy. Glukoza - 90 - więc chyba nie ma podstaw do robienia krzywej?

Byłam też u enokrynologa i on z kolei chce badać prolaktynę testem 3 stopniowym bo przed pierwszą ciążą miałam ją na poziomie 800. Potem zaszłam w ciąże i moja poprzednia enokrynolog już jej nie chciała badać bo uznała, że skoro zaszłam w ciąże to musi być w normie.

W każdym razie nikt nie zlecił mi przeciwciał jądrowych (ANA), przeciwciał łożyskowych (APA), ani anty-TG, anty- TPO, i zastanawiam się czy robić to prywatnie, czy może jakiegoś lekarza o to poprosić o skierowanie? ktoś to badał?

Dodatkowo myślałam jeszcze o tych wszystkich tokspolazmozie, cytomegali, rózyczce - badałyście? na to może wystawić skierowanie internista?
.
 
Z mężem dużo rozmawiamy, że przyjmiemy wszystko na klatę i nawet jeśli będzie źle to damy radę a teraz trzeba dbać o mnie i maleństwo. Ja niestety mam bardzo niebezpieczną pracę 🤦 wszystkie możliwe bakterie szpitalne rozchulane, lekooporne i do tego częste dźwiganie... Mam ten plus, że z uwagi na stanowisko koordynuje pracę zespołu i mogę sobie trochę odpuścić ale to nie zmniejsza jakoś super ryzyka 🙈 oby dotrwać do wizyty i może trochę mi się rozjaśni w głowie. Wtedy byłam bardzo wcześnie na USG 5+3 i właśnie wtedy wszystko się zatrzymało, a 2 tygodnie później poroniłam. Teraz idę na USG tydzień później, może to dobry pomysł. Minąć ten czas graniczny. I chyba masz rację, z czasem powinno być lepiej 🙂 dzięki 🙂
Kurde no to musisz uważać bardzo. Jakbys była na zwolnieniu to najlepiej żebys większość czasu była z kim. Ja po pornieniu tak miałam że jak chodziłam do pracy to było ok ale jak miałam wolne i byłam sama to płakałam i dolowalam się. Ale chodziłam wtedy do taty, do siostry do pracy, umawiałam się z przyjaciółkami. Jak już nie miałam co ze sobą zrobić to słuchawki w uszy (z pozytywną muzyka) i z psem na spacer, na zakupy do centrum na piechotę. Byle tylko czymś zabić negatywne myśli.
Jak minie ten tydzień ciąży w którym poroniłas będzie lepiej. A to już za chwilę. Ja straciłam dziecko w 19, bliźniaki w 11...popatrz ile ja muszę czekać żeby ten graniczny moment minął.
Ale zobaczysz że z każdym tygodniem będzie lepiej
Nie no - aż tak dobrze to nie miałam ;p Po karmieniu ok 21 spała bez pobudek do wschodu słońca mniej więcej od 3/4 miesiąca 😂 A że wówczas wypadało lato, to spała mniej więcej do 4 rano 😂, by na jesień już do 6-7 pospać.
Ale to był komfort - bo syn się budził co 1,5h do pierwszego roku życia. I tak 1,5h snu, 0,5h zabawiania... I do tego w dzień robił sobie dwie drzemki - najczęściej 15-minutowe (choć zdarzało się, że spał pół godziny). No nic się nie dawało zrobić...
Wszystko zależy od dziecka i jego temperamentu
 
Dobra - to ja też chciałam się poradzić ;) zaczęłam robić badania - narazie w ramach luxmedu, bo mam tam wszytsko oprócz gentyki, za darmo.
Póki co czekam na wyniki - antykoagulantu toczniowego, p/ciał antykardiolipinowych igM, IgG, p/ciał p/Beta-glikoproteinie IGG, IGM, potem po 12 tygodniach od poronienia mam zrobić białko C, aktywność, białko S wolne i antytrombina III.

Mam wyniki podstawowych badań - jak zwykle mam niską hemoglobinę -11,2. Żelazo - 35, Feryttyna - 13, - czyli wszystko na granicy niedoboru :(, wit. b12 - 355, wit. D - 20 - czyli też na granicy. Glukoza - 90 - więc chyba nie ma podstaw do robienia krzywej?

Byłam też u enokrynologa i on z kolei chce badać prolaktynę testem 3 stopniowym bo przed pierwszą ciążą miałam ją na poziomie 800. Potem zaszłam w ciąże i moja poprzednia enokrynolog już jej nie chciała badać bo uznała, że skoro zaszłam w ciąże to musi być w normie.

W każdym razie nikt nie zlecił mi przeciwciał jądrowych (ANA), przeciwciał łożyskowych (APA), ani anty-TG, anty- TPO, i zastanawiam się czy robić to prywatnie, czy może jakiegoś lekarza o to poprosić o skierowanie? ktoś to badał?

Dodatkowo myślałam jeszcze o tych wszystkich tokspolazmozie, cytomegali, rózyczce - badałyście? na to może wystawić skierowanie internista?
Ja bym zrobiła krzywa cukrowa i insulinowa. Właśnie problem może być utajony i dopiero krzywa go wykarze. U mnie też glukoza na czczo była ok a krzywa pokazała że mam IO.

Przeciwciała ANA i ASA robiłam na własną rękę prywatnie.
Jeżeli chodzi o anty tpo i tg to również prywatnie i wyszło Hashimoto
 
A mogę zapytać, ile strat za Tobą?
Ja jestem po jednej. Z jednej strony może i chcę spróbować, z drugiej...sama nie wiem. 9 miesięcy stresu, pobudki w nocy, a nam wygodnie z 3-latkiem. Mogę go zabrać na szkolenie etc.
Ja mam dwie stracone ciąże w tym roku. Pierwsza w prawdzie zaliczona jako biochemiczna, ale mimo wszystko stracona. Dziecko mam już 4-letnie.
 
Dobra - to ja też chciałam się poradzić ;) zaczęłam robić badania - narazie w ramach luxmedu, bo mam tam wszytsko oprócz gentyki, za darmo.
Póki co czekam na wyniki - antykoagulantu toczniowego, p/ciał antykardiolipinowych igM, IgG, p/ciał p/Beta-glikoproteinie IGG, IGM, potem po 12 tygodniach od poronienia mam zrobić białko C, aktywność, białko S wolne i antytrombina III.

Mam wyniki podstawowych badań - jak zwykle mam niską hemoglobinę -11,2. Żelazo - 35, Feryttyna - 13, - czyli wszystko na granicy niedoboru :(, wit. b12 - 355, wit. D - 20 - czyli też na granicy. Glukoza - 90 - więc chyba nie ma podstaw do robienia krzywej?

Byłam też u enokrynologa i on z kolei chce badać prolaktynę testem 3 stopniowym bo przed pierwszą ciążą miałam ją na poziomie 800. Potem zaszłam w ciąże i moja poprzednia enokrynolog już jej nie chciała badać bo uznała, że skoro zaszłam w ciąże to musi być w normie.

W każdym razie nikt nie zlecił mi przeciwciał jądrowych (ANA), przeciwciał łożyskowych (APA), ani anty-TG, anty- TPO, i zastanawiam się czy robić to prywatnie, czy może jakiegoś lekarza o to poprosić o skierowanie? ktoś to badał?

Dodatkowo myślałam jeszcze o tych wszystkich tokspolazmozie, cytomegali, rózyczce - badałyście? na to może wystawić skierowanie internista?
A Ty jesteś na jakiejś diecie odchudzającej? Albo wege? W ogóle nie bierzesz żadnych suplementów diety? Chorowalas ostatnio dużo? Te wyniki na anemię i wit D3 są strasznie słabe, mogłabyś się u gastrologa dobijać o diagnostykę, czy to nie jest na tle schorzeń układu pokarmowego. Anty-tg i tpo to działka endokrynologa. ANA to formalnie działka reumatologa. No i myślę, że do kompletu mogłabyś dorobić homocysteine i kwas foliowy, może dałoby się internistę albo hematologa poprosić.
 
Kurde no to musisz uważać bardzo. Jakbys była na zwolnieniu to najlepiej żebys większość czasu była z kim. Ja po pornieniu tak miałam że jak chodziłam do pracy to było ok ale jak miałam wolne i byłam sama to płakałam i dolowalam się. Ale chodziłam wtedy do taty, do siostry do pracy, umawiałam się z przyjaciółkami. Jak już nie miałam co ze sobą zrobić to słuchawki w uszy (z pozytywną muzyka) i z psem na spacer, na zakupy do centrum na piechotę. Byle tylko czymś zabić negatywne myśli.
Jak minie ten tydzień ciąży w którym poroniłas będzie lepiej. A to już za chwilę. Ja straciłam dziecko w 19, bliźniaki w 11...popatrz ile ja muszę czekać żeby ten graniczny moment minął.
Ale zobaczysz że z każdym tygodniem będzie lepiej

Wszystko zależy od dziecka i jego temperamentu
Na szczęście mieszkamy z dziadkami i babcia jest złotym czlowiekie. 🙂 Na futerkowe pocieszanki są koty
 
Dziewczyny, ja dziś poszłam na b-hcg, bo rano znowu źle się czułam i wolałam sprawdzić czy to napewno nie ciąża. Oczywiście bhcg <0,2 wiec nawet jak na 9dc, oznacza to jedno… jestem załamana. Zaraz minie rok od zajścia w pierwsza ciąże. Mam dość tego ciągłego czekania… można się naprawde załamać.
 
reklama
Dziewczyny, ja dziś poszłam na b-hcg, bo rano znowu źle się czułam i wolałam sprawdzić czy to napewno nie ciąża. Oczywiście bhcg <0,2 wiec nawet jak na 9dc, oznacza to jedno… jestem załamana. Zaraz minie rok od zajścia w pierwsza ciąże. Mam dość tego ciągłego czekania… można się naprawde załamać.
A próbowałaś robić jakieś badania w tym kierunku? Byliście może w jakiejś klinice?
 
Do góry