reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

No właśnie pamiętam, że niedługo się rozpakowujesz 🙂 Jak się czujesz? Ile Ci zostało? Mi 21dni do cc😱
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
 
reklama
Ja od kwietnia zgubiłam 16 kg. Głównie licząc kalorie. Teraz chcę jeszcze 4-5.

Po biegu. Żyję ;) tempo wolne, ale pierwsze koty...
Ja tez w 5 mcu wiec wiem, ze troche wiecej czasu organizm potrzebuje.
Ale do kolejnej ciąży chce zgubić 5kg...tez wlasnie w uda glownie poszlo no i wiadomo brzuch..
 
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
Ale super prezent masz na święta, pięknie, życzę szybkiego porodu bez komplikacji :)
 
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
Jestem świeża na tym forum, więc nie widziałam Twoich poprzednich wpisów. Czy lekarz znalazl przyczyne Twojego poronienia ?? I czy teraz w ciazy przyjmujesz jakieś leki ?? ;)
 
Przytulam. Myślę że to bardzo trudne w naszym wieku podjąć taką decyzję - czy rzucić wyzwanie losowi czy nie. Nie ma dobrej odpowiedzi i to też jest trudne. Żadna z nas nie wie, co zrobić i jak, aby było dla nas jak najlepiej. Myślę że musisz dać sobie czas i przestrzeń na przeżycie żałoby po takiej decyzji. Jeśli chcesz walczyć, dziewczyny podpowiedzą. Jeśli chcesz podjąć inną decyzję, przytulimy i ojojamy.

Obie mamy zdrowe dziecko. Jakkolwiek los starań się potoczy, cud już się zdarzył.
Dziękuję. Masz rację, cud mamy już w domu i jestem za ten cud niezmiernie wdzięczna. Zwłaszcza teraz kiedy odkryłam ze utrzymanie ciąży w moim przypadku jest ciężkie. Nie wiem co mam zrobić jeszcze bo jestem typem ze jak coś sobie ubzdura to walczy do końca, ale w tym przypadku koszty finansowe, psychiczne i fizyczne mogą być zbyt duże. Zegar biologiczny tez nie działa na moja korzyść. Muszę dać sobie czas.
 
Dziewczyny a mogłabym Was poprosić o interpretację mojego wyniku mthfr, jeszcze przed wizytą u lekarza?
Zupełnie się na tym nie znam…
 

Załączniki

  • F7304584-DCD0-481B-9B32-2C813AF9B609.png
    F7304584-DCD0-481B-9B32-2C813AF9B609.png
    110,5 KB · Wyświetleń: 65
Muszę Wam powiedzieć że jestem pod wrażeniem ile z nas uprawia jakieś sporty lub po prostu dba o kondycję :) to super. Ja też byłam aktywna przed ciążą, w ciąży odpuściłam bo średnio się czułam ale jak urodzę i dojdę do siebie to też na pewno wrócę do starych dobrych nawyków :)
 
Dziękuję. Masz rację, cud mamy już w domu i jestem za ten cud niezmiernie wdzięczna. Zwłaszcza teraz kiedy odkryłam ze utrzymanie ciąży w moim przypadku jest ciężkie. Nie wiem co mam zrobić jeszcze bo jestem typem ze jak coś sobie ubzdura to walczy do końca, ale w tym przypadku koszty finansowe, psychiczne i fizyczne mogą być zbyt duże. Zegar biologiczny tez nie działa na moja korzyść. Muszę dać sobie czas.
A mogę zapytać, ile strat za Tobą?
Ja jestem po jednej. Z jednej strony może i chcę spróbować, z drugiej...sama nie wiem. 9 miesięcy stresu, pobudki w nocy, a nam wygodnie z 3-latkiem. Mogę go zabrać na szkolenie etc.
 
reklama
Do góry