reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja od kwietnia zgubiłam 16 kg. Głównie licząc kalorie. Teraz chcę jeszcze 4-5.

Po biegu. Żyję ;) tempo wolne, ale pierwsze koty...
Ja tez w 5 mcu wiec wiem, ze troche wiecej czasu organizm potrzebuje.
Ale do kolejnej ciąży chce zgubić 5kg...tez wlasnie w uda glownie poszlo no i wiadomo brzuch..
 
reklama
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
Ale super prezent masz na święta, pięknie, życzę szybkiego porodu bez komplikacji :)
 
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
Jestem świeża na tym forum, więc nie widziałam Twoich poprzednich wpisów. Czy lekarz znalazl przyczyne Twojego poronienia ?? I czy teraz w ciazy przyjmujesz jakieś leki ?? ;)
 
Przytulam. Myślę że to bardzo trudne w naszym wieku podjąć taką decyzję - czy rzucić wyzwanie losowi czy nie. Nie ma dobrej odpowiedzi i to też jest trudne. Żadna z nas nie wie, co zrobić i jak, aby było dla nas jak najlepiej. Myślę że musisz dać sobie czas i przestrzeń na przeżycie żałoby po takiej decyzji. Jeśli chcesz walczyć, dziewczyny podpowiedzą. Jeśli chcesz podjąć inną decyzję, przytulimy i ojojamy.

Obie mamy zdrowe dziecko. Jakkolwiek los starań się potoczy, cud już się zdarzył.
Dziękuję. Masz rację, cud mamy już w domu i jestem za ten cud niezmiernie wdzięczna. Zwłaszcza teraz kiedy odkryłam ze utrzymanie ciąży w moim przypadku jest ciężkie. Nie wiem co mam zrobić jeszcze bo jestem typem ze jak coś sobie ubzdura to walczy do końca, ale w tym przypadku koszty finansowe, psychiczne i fizyczne mogą być zbyt duże. Zegar biologiczny tez nie działa na moja korzyść. Muszę dać sobie czas.
 
Dziewczyny a mogłabym Was poprosić o interpretację mojego wyniku mthfr, jeszcze przed wizytą u lekarza?
Zupełnie się na tym nie znam…
 

Załączniki

  • F7304584-DCD0-481B-9B32-2C813AF9B609.png
    F7304584-DCD0-481B-9B32-2C813AF9B609.png
    110,5 KB · Wyświetleń: 75
Muszę Wam powiedzieć że jestem pod wrażeniem ile z nas uprawia jakieś sporty lub po prostu dba o kondycję :) to super. Ja też byłam aktywna przed ciążą, w ciąży odpuściłam bo średnio się czułam ale jak urodzę i dojdę do siebie to też na pewno wrócę do starych dobrych nawyków :)
 
Dziękuję. Masz rację, cud mamy już w domu i jestem za ten cud niezmiernie wdzięczna. Zwłaszcza teraz kiedy odkryłam ze utrzymanie ciąży w moim przypadku jest ciężkie. Nie wiem co mam zrobić jeszcze bo jestem typem ze jak coś sobie ubzdura to walczy do końca, ale w tym przypadku koszty finansowe, psychiczne i fizyczne mogą być zbyt duże. Zegar biologiczny tez nie działa na moja korzyść. Muszę dać sobie czas.
A mogę zapytać, ile strat za Tobą?
Ja jestem po jednej. Z jednej strony może i chcę spróbować, z drugiej...sama nie wiem. 9 miesięcy stresu, pobudki w nocy, a nam wygodnie z 3-latkiem. Mogę go zabrać na szkolenie etc.
 
reklama
Do góry