reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny, a kiedy wróciliście do aktywnosci fizycznej? Pytanie glownie do tych po pozniejszym poronieniu.
Ja mam od tygodnia napad jedzenia, glownie slodkie. U mnie mijają 4 tyg wiec moze okres sie zbliza. Jeszcze trochę slaba jestem ale z drugiej strony musze zaczac jakis plan naprawczy szykowac. Starania rozpoczniemy pewnie w styczniu najwczesniej wiec musze zgubić zbędny bagaz, a obecnie min mam 5 kg juz do przodu. Niby po porodzie schudłam ale jakas gastrofaze wieczorna mam od jakiegos czasu...nie chce w kolejna ciaze z nadbagazem wchodzić zwlaszcza jezeli znowu bede musiala sie oszczedzać :/ miesnie mi znikną niedlugo :D
Jeżeli się czujesz na siłach to pomału próbuj. Byle nie jakiś hipertrening. Zawsze możesz zacząć od ćwiczeń wzmacniających mięśnie: przysiady, zakroki, deski itp. A jak po 2 tyg będzie wszystko ok, to dopiero podskoki, pajace, bieganie i cardio. Fizjoterapeutka mi mówiła, że ładnie nauczyłam się kontrolować mięśnie brzucha.
Po cesarce zaczęłam ćwiczyć po upływie 2,5mca, a po poronieniu to po kontroli gin, czyli 4tyg od zabiegu.
 
reklama
Przepraszam, ze truje ale od wczoraj mam takiego dola ze płacze po kątach. Jak to możliwe ze mam nieobecne przeciwciała blokujące i zabijam zarodki skoro mamy już córkę? Czy to możliwe ze po porodzie takie rzeczy się dzieją?
Muszę sobie poprzestawiać w głowie, ze czas zakończyć walkę o kolejne dziecko. Mam 38 lat i za dużo już niepowodzeń! Nie mogę sobie pozwolić na to, ze będę przechodzić kolejne poronienia a wcześniej kilka miesięcy szczepień o wątpliwych skutkach. Nie mam na to ani sił, ani czasu. Z drugiej strony myśl o tym, ze to już koniec i muszę złożyć rękawice rozdziera mi serce. Przepraszam was za ten dramatyczny wpis, ale nie mam się komu wygadać a jest mi tak cholernie smutno.
 
Przepraszam, ze truje ale od wczoraj mam takiego dola ze płacze po kątach. Jak to możliwe ze mam nieobecne przeciwciała blokujące i zabijam zarodki skoro mamy już córkę? Czy to możliwe ze po porodzie takie rzeczy się dzieją?
Muszę sobie poprzestawiać w głowie, ze czas zakończyć walkę o kolejne dziecko. Mam 38 lat i za dużo już niepowodzeń! Nie mogę sobie pozwolić na to, ze będę przechodzić kolejne poronienia a wcześniej kilka miesięcy szczepień o wątpliwych skutkach. Nie mam na to ani sił, ani czasu. Z drugiej strony myśl o tym, ze to już koniec i muszę złożyć rękawice rozdziera mi serce. Przepraszam was za ten dramatyczny wpis, ale nie mam się komu wygadać a jest mi tak cholernie smutno.
Przytulam. Myślę że to bardzo trudne w naszym wieku podjąć taką decyzję - czy rzucić wyzwanie losowi czy nie. Nie ma dobrej odpowiedzi i to też jest trudne. Żadna z nas nie wie, co zrobić i jak, aby było dla nas jak najlepiej. Myślę że musisz dać sobie czas i przestrzeń na przeżycie żałoby po takiej decyzji. Jeśli chcesz walczyć, dziewczyny podpowiedzą. Jeśli chcesz podjąć inną decyzję, przytulimy i ojojamy.

Obie mamy zdrowe dziecko. Jakkolwiek los starań się potoczy, cud już się zdarzył.
 
Jeżeli się czujesz na siłach to pomału próbuj. Byle nie jakiś hipertrening. Zawsze możesz zacząć od ćwiczeń wzmacniających mięśnie: przysiady, zakroki, deski itp. A jak po 2 tyg będzie wszystko ok, to dopiero podskoki, pajace, bieganie i cardio. Fizjoterapeutka mi mówiła, że ładnie nauczyłam się kontrolować mięśnie brzucha.
Po cesarce zaczęłam ćwiczyć po upływie 2,5mca, a po poronieniu to po kontroli gin, czyli 4tyg od zabiegu.
Właśnie czuje sie różnie. Raz mam przyplyw energii ale potem szybko padam przy domowych obowiązkach.
Zaczne chyba tak jak piszesz od cwiczen wzmacniających mięśnie nawet od 2 serii na początek...
 
Dziewczyny podziwiam, że wiecie jak interpretować wyniki tych wszystkich badań🙂 ja zrobiłam.pakiet z test.dna, czekam na wyniki i już wiem gdzie najpierw się zglosić😉
Tak. Wielki szacunek. Niekiedy tu się dowiesz od dziewczyn więcej niż od lekarza. Mi też bardzo pomogły w interpretacji i w ogóle w wielu innych sprawach.
Ok, dzięki!
Ja bardziej w kontekście oslabienia organizmu myślałam. Moje poronienie bylo w drugim trymestrze, duzo krwi poszlo, plamie do teraz wiec nie chcialam i rwać zęba ( czego sie panicznie boje bo to pierwszy będzie😁🙈) i szczepionki przyjmować w tym samym momencie.
Ja też poroniłam w 2 trymestrze, i dużo krwi było i mega stan zapalny ale po 2 tyg. Od poronienia wyrwałam siódemkę (też pierwszy raz 😁) a za 5 dni szczepilam się astra. Po fakcie się skapowalam że to może za szybko wszystko w jednym czasie ale wszystko bylo ok.
Mówicie o trzeciej dawce?
Właśnie mam dylemat kiedy się szczepić- 2 dawka w lutym, Covid w lipcu br, i sprawdziłam sobie wczoraj pciala- prawie 2 tys…
Kurde a ja mam też dylemat czy się szczepić w ogóle trzecia dawka. Druga dawka podana w czerwcu więc w grudniu bym mogla już trzecia się szczepić. Ale kurde tak źle się czułam po drugiej dawce, nogi bolały mnie przez miesiąc jak cholera. Poza tym teraz od września co chwilę jestem przeziebiona a wiadomo do szczepienia trzeba być zdrowym. I chyba odpuszczę póki co.
Dziewczyny, a kiedy wróciliście do aktywnosci fizycznej? Pytanie glownie do tych po pozniejszym poronieniu.
Ja mam od tygodnia napad jedzenia, glownie slodkie. U mnie mijają 4 tyg wiec moze okres sie zbliza. Jeszcze trochę slaba jestem ale z drugiej strony musze zaczac jakis plan naprawczy szykowac. Starania rozpoczniemy pewnie w styczniu najwczesniej wiec musze zgubić zbędny bagaz, a obecnie min mam 5 kg juz do przodu. Niby po porodzie schudłam ale jakas gastrofaze wieczorna mam od jakiegos czasu...nie chce w kolejna ciaze z nadbagazem wchodzić zwlaszcza jezeli znowu bede musiala sie oszczedzać :/ miesnie mi znikną niedlugo :D
Ja poroniłam w 5 miesiącu, co prawda do aktywności nie wracałam bo wręcz musiałam przytyć tak mnie te operacje wykończyły. Ale lekarz powiedział że powoli można być aktywnym po okresie. Teraz zaś wzięłam się za ćwiczenia na uda bo stwierdziłam że mój brzuch jest tak straszny po tych operacjach, poza tym planuje jeszcze ciążę i już za brzuch się zabiorę w przyszłości. A uda moje mnie wkurzają (zawsze miałam taką piękną szczelinę między nimi🤣🤣 a teraz prawie nie ma ) choć mąż twierdzi że ja sobie wymyślam i przecież urodziłam dziecko, 3 ciążę za mną i ciało też się przecież po tym zmienia. Ale no chciałabym coś też zrobić żeby zabić jakoś ten czas wolny
 
@marsi89 Jak szczepiłaś się astrą, to teraz dostaniesz Pfizera. Podobno to najlepszy układ szczepień. Ja bym rozważyła jednak doszczepienie się, ale z tego co piszesz, to masz jeszcze czas.
Ja w sumie drugą dawkę miałam w lutym i chyba z trzecią też poczekam do początku przyszłego roku :)
 
Od jakich ćwiczeń zaczęłaś po cesarce? Omijałas ćwiczenia na brzuch?
Zdecydowanie nie robiłam typowych brzuszków i ćwiczeń na tą partie w leżeniu na plecach. Zaczęłam od ćwiczeń na stojąco. Potem na plecy barki ramiona w podporze i w leżeniu na brzuchu. Tylko wbrew pozorom w podporze brzuch bardzo pracuje, ale mięśnie głębokie. Robiłam ćwiczenia wolno, nie na czas, bardzo dokładnie pilnując oddechu. To samo przy ćwiczeniach na nogi. Przysiady zakroki poprawnie wykonane nie obciążają dna miednicy.
Jak poczułam, że jestem silniejsza po jakiś 3 tyg to potem już leciałam codziennie 30-45min cardio z youtuba😉
W 7mcy schudłam 7-8kg. Przez pierwsze mce waga stała, ale sylwetka bardzo się poprawiła.
Po cesarce mobilizowałam też bliznę, to był trochę mój priorytet, żeby brzuszek ładnie wyglądał i nie było zrostów, a miałam niestety niestandardowo szerokie i mega grube cięcie. Kiedyś zrobię sobie laser. Zaraz rodze 3dziecko wiec zobaczę czy nie będę mieć drugiej blizny🥵
 
Ja poroniłam w 5 miesiącu, co prawda do aktywności nie wracałam bo wręcz musiałam przytyć tak mnie te operacje wykończyły. Ale lekarz powiedział że powoli m Teraz zaś wzięłam się za ćwiczenia na uda bo stwierdziłam że mój brzuch jest tak straszny po tych operacjach, poza tym planuje jeszcze ciążę i już za brzuch się zabiorę w przyszłości. A uda moje mnie wkurzają (zawsze miałam taką piękną szczelinę między nimi🤣🤣 a teraz prawie nie ma ) choć mąż twierdzi że ja sobie wymyślam i przecież urodziłam dziecko, 3 ciążę za mną i ciało też się przecież po tym zmienia. Ale no chciałabym coś też zrobić żeby zabić jakoś ten czas wolny
Ja tez w 5 mcu wiec wiem, ze troche wiecej czasu organizm potrzebuje.
Ale do kolejnej ciąży chce zgubić 5kg...tez wlasnie w uda glownie poszlo no i wiadomo brzuch...
 
reklama
No właśnie pamiętam, że niedługo się rozpakowujesz 🙂 Jak się czujesz? Ile Ci zostało? Mi 21dni do cc😱
W czwartek mam termin. Jak nie urodzę to do szpitala, albo na wywołanie, albo cc.
Czuje się średnio. Ciężko mi już, od tygodnia mam biegunkę i wymioty. Najgorzej, że skurczów żadnych... Bardzo nie chce cesarki, ale zgodzę się jak nie będzie innego wyjścia.
Nie mogę się doczekać tej mojej małej kluski🥰
U ciebie jeszcze 3 tyg, to zdąrzysz się spakować jeszcze z 10razy😅😆 też już pewnie odliczasz dni. Trzymam kciuki żebyście dotrwały do terminu💛
 
Do góry