reklama
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 094
@Hopeful_11 rozumiem Cię doskonale, ja też już miałam dość czekania. Przytulam!
@asia.joanna nie strasz! Ja muszę przewietrzyć głowę!!!
@Katrina zbliżam się do 40, rocznik 83. Zobaczymy
@asia.joanna nie strasz! Ja muszę przewietrzyć głowę!!!
@Katrina zbliżam się do 40, rocznik 83. Zobaczymy
asia.joanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 1 118
Nie tylko Tobie już myślałam, że to mój telefon coś pierniczy. Okropnie zacina, nie otwiera zdjęć, jakoś dziwnie dzisiaj funkcjonuje.Coś szwankuje mi forum. Nie wiem czy to wina mojego telefonu czy internetu czy forum przeciążone. Ciągle mi się zawiesza i nie przychodzą powiadomienia wszystkie tylko wybiórczo.
KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Uf to dobrze bo już chciałam telefon wymieniaćNie tylko Tobie już myślałam, że to mój telefon coś pierniczy. Okropnie zacina, nie otwiera zdjęć, jakoś dziwnie dzisiaj funkcjonuje.
Czekam jeszcze na trombofilie. ...coś musi być na rzeczy bo moja babcia leczyła się cale zycie na nadkrzepliwosc krwi....teraz zaczynam to wszystko łączyć ze sobą. A myślisz, że jakbym byla w ciazy to profilaktycznie dostanę na to jakieś leki ? Skoro do 6 tyg po poronieniu mam podwyzszone wskaźniki...Moim zdaniem coś jest na rzeczy jeżeli chodzi o zespół antyfosfolipidowy ale pewnie lekarz będzie kazał powtórzyć bo wyniki są minimalnie przekroczone. U mnie też tak było, kazali powtórzyć i nie wyszło już nic więc wykluczyli. Ty masz dwa wskaźniki jakby podwyższone. Niestety za bardzo też się na tym nie znam.
@Destino chyba zna się na tym jeżeli nic nie pomyślałam
Dobrze że już masz to za sobą na pewno powrót do męża będzie dla Ciebie jak ukojenie.
Czekam jeszcze na trombofilie. ...coś musi być na rzeczy bo moja babcia leczyła się cale zycie na nadkrzepliwosc krwi....teraz zaczynam to wszystko łączyć ze sobą. A myślisz, że jakbym byla w ciazy to profilaktycznie dostanę na to jakieś leki ? Skoro do 6 tyg po poronieniu mam podwyzszone wskaźniki...
To niestety będzie zależało od lekarza. Oni często karzą powtórzyć wyniki po ok 12 tygodniach i jak wyjdą podobnie lub gorzej to dopiero potwierdza chorobę. Z całą pewnością klasa igm wskazuje na swiezy problem, który zaczyna się u ciebie pojawiać. Moim zdaniem nie tylko w ciąży powinnaś być pod opieką hematologa. Mój gin od ręki dałby recepte na heparynę i to w dawce leczniczej. Przychodnia trochę lekarzy, bo aps czy trabofilia aktywne nie tylko w ciąży mogą być niebezpieczne. U mnie niby pomocnicze przeciwciała wyszły, a obecnie przy okresie ddimery miał 500 i czasem muszę brać heparynę. Trzeba dbać o dietę, ruch i nawodnienie. Fakt, że w rodzinie były problemy też ma znaczenie. Niestety co do leczenia... Tu już konkretny lekarz musi się wypowiedzieć.
Uf to dobrze bo już chciałam telefon wymieniać
Od jakiegoś czasu bb jest nowe. Mnie już dawno tel odmówił posłuszeństwa i założyłam nową aplikacje, która dla mnie jest zupełnie nieczytelna.
KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Tak problemy tego typu w rodzinie też na pewno mogą mieć wpływ. Moja gin po takich badaniach nie była skłonna wdrożyć mi leczenia, kazala powtórzyć i już nic nie wyszło. Heparynę dostałam dopiero po 4 poronieniach profilaktycznie.Czekam jeszcze na trombofilie. ...coś musi być na rzeczy bo moja babcia leczyła się cale zycie na nadkrzepliwosc krwi....teraz zaczynam to wszystko łączyć ze sobą. A myślisz, że jakbym byla w ciazy to profilaktycznie dostanę na to jakieś leki ? Skoro do 6 tyg po poronieniu mam podwyzszone wskaźniki...
Jeżeli wyszła by trombofilia to na pewno dostaniesz jakieś leki.
Ale widać że coś się już dzieje.
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 907
Mój mąż już myśli jak ogarnąć lepsze ogrzewanie w sypialni, a to dopiero 4t4d ale cieszę się, że myśli pozytywnie. My mamy ten minus, że wszystko czujemy...a tu mdłości, tu zabolało, piersi bolą ale mniej ale bardziej, ufff mdłości.. coś za długo nie dobrze i tak w kółkoSzybko złe myśli odpędzaj! Wolalabyś żeby mąż się nie cieszył? I miał czarne scenariusze? Albo żeby test wyszedł negatywnie?
Ty też pomału poczujesz radość. Każda ciąża to inna historia. Wiadomo, że obaw się nie wyzbędziesz i nie będzie tej szalonej radości, bo masz większą świadomość zagrożeń. Ale pozwól sobie na radość. Obawy i radość nie muszą się wcale wykluczać trzymaj się, zobaczysz że po wizycie będzie ciut lepiej
reklama
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 907
Robię to samo damy radę ! Wierzę w nasDzięki dziewczyny bedzievdobrze musi być przy poprzedniej od początku czułam że jest coś nie tak teraz wiem ze musi być dobrze. Co do zachodzenia ja nie mam problemu bo za każdym razem pierwszy cykl i już gorzej z utrzymaniem było. Uda się napewno wierze w to. Jedyne co to shize mam straszna bo za każdą wizyta w toalecie papier ogladam bo od plamien się ostatnio zaczęło masakra samo mi się tak robi wiem ze to głupie ale cos czyje ze 9 mies tak będę miała
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: