reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

przypomniało mi się, że mam telefon do hematologa, który leczył moją babcię na białaczkę. Zadzwoniłam i powiedział, że homocysteina na poziomie 8 nie jest absolutnie przyczyną poronień. Mam się z nim skontaktować jak wyjdzie mi coś nie tak w genetyce na trombofilię. Na pewno muszę brać żelazo, ale to uderzę w poniedziałek po receotę do rodzinnego.
Aktualnie biorę:
letrox100 na stałe
kwas dha firmy Jarrow
labone koenzym Q10
ibuvit D3 4000
kwas foliowy bicaps 500 mcg
Xeni vit Witamina B12 Active Methylcobalamin 500 µg
Pola zieleni Forever 4 tabletki
probiotyk sun rpobi ibs
Laktomag magnez

sporo tego..


te normy wyczytałam w ebooku nt. badań o niepłodności, ale może rzeczywiście są przesadzone, nie wiem.


A moim zdaniem zanim pójdziesz w suplementy przyjrzyj się swojemu żywieniu. Niedobory mają konkretną przyczynę. Często wystarczy zmienić dietę i wszystko wygląda inaczej. Byłam w ciąży przez niemal 2 lata. Potem ponad rok karmiłam piersią. Nigdy nie miałam anemii. Jednak dbałam o to co jem. A suplementy owszem brałam, ale szukałam łatwo przyswajalnych. No i połączeń, które na siebie korzystnie działają. Teraz nie pamiętam, ale warto się za tym rozejrzeć.
 
reklama
A moim zdaniem zanim pójdziesz w suplementy przyjrzyj się swojemu żywieniu. Niedobory mają konkretną przyczynę. Często wystarczy zmienić dietę i wszystko wygląda inaczej. Byłam w ciąży przez niemal 2 lata. Potem ponad rok karmiłam piersią. Nigdy nie miałam anemii. Jednak dbałam o to co jem. A suplementy owszem brałam, ale szukałam łatwo przyswajalnych. No i połączeń, które na siebie korzystnie działają. Teraz nie pamiętam, ale warto się za tym rozejrzeć.
U mnie problemy z żelazem są od zawsze (obfite @), kiedyś usłyszałam, że minie jak urodzę dziecko (miałam wtedy 15 lat 😂). Teraz kontroluje i suplementuję jak trzeba. Przyswajanie mam ok ale niestety dzisiejsza żywność to porażka i nie każdy organizm sobie z tym idealnie radzi 🙈. Dlaczego w Polsce jest sól jodowana ? Bo były masowe problemy z niedoborami jodu i tym samym z tarczycą. Sól jodowana rozwiązała problem u znaczącej większości 🙂 w naszej szerokości geograficznej ciężko uzupełnić D3 słoneczkiem dlatego też w okresie jesienno-zimowym osobiście uzupełniam 🙂
 
Ja miałam stwierdzony brak akcji serca przez 3 lekarzy a i tak w szpitalu bali się mnie przyjąć i podjąć decyzje o łyżeczkowaniu. 10 dni chodziłam z martwym dzieckiem bo nikt nie był w stanie podjąć konkretnej decyzji! Chory kraj. Chorzy ludzie. Jestem taka wkurzona na to co się dzieje. Strach o nas, strach o córkę. Dopóki u władzy będą obecni ludzie to niestety niewiele się zmieni.
Tu jest niestety jeszcze jeden aspekt. Lekarze teoretycznie wiedzą jak długo to jest względnie bezpiecznie i najzdrowiej dla kobiety jak to organizm ogarnie, że czas urodzić. Ja nigdy nie rodziłam i lekarz przy poronieniu też kazał mi czekać kilka dni, dopiero przyjął do szpitala i działał z tabletkami, żeby tylko nie łyżeczkować. U Ciebie musiałaby iść oksytocyna w kroplówkach...może chcieli zaczekać. Wiesz...oni mają w dupie nasze uczucia 🤷
 
U mnie problemy z żelazem są od zawsze (obfite @), kiedyś usłyszałam, że minie jak urodzę dziecko (miałam wtedy 15 lat 😂). Teraz kontroluje i suplementuję jak trzeba. Przyswajanie mam ok ale niestety dzisiejsza żywność to porażka i nie każdy organizm sobie z tym idealnie radzi 🙈. Dlaczego w Polsce jest sól jodowana ? Bo były masowe problemy z niedoborami jodu i tym samym z tarczycą. Sól jodowana rozwiązała problem u znaczącej większości 🙂 w naszej szerokości geograficznej ciężko uzupełnić D3 słoneczkiem dlatego też w okresie jesienno-zimowym osobiście uzupełniam 🙂

A po co w ogóle solić?
Pamiętaj, że nie wystarczy połknąć suplementy by weszły w ciało. Ważna jest wchłanialność. Można brać garści tabletek i mieć niedobory, a można zmienić pewne rzeczy w żywieniu i niedobory uzupełnić. Oczywiście są takie, które można zaczerpnąć z pokarmu i takie, których jedzenie nie dostarcza, np. Wit D3. Co do żelaza to wiele preparatów z żelaza słabo się przyswaja, a do tego mogą mieć niedobry wpływ na jelita. Lepsze od tabletek są np. W tym wypadku zioła.
Wiem co mówię, bo od lat zmagam się z problemami z wchłanianiem, a już szczególnie się nasiliły w ostatnim roku
 
A po co w ogóle solić?
Pamiętaj, że nie wystarczy połknąć suplementy by weszły w ciało. Ważna jest wchłanialność. Można brać garści tabletek i mieć niedobory, a można zmienić pewne rzeczy w żywieniu i niedobory uzupełnić. Oczywiście są takie, które można zaczerpnąć z pokarmu i takie, których jedzenie nie dostarcza, np. Wit D3. Co do żelaza to wiele preparatów z żelaza słabo się przyswaja, a do tego mogą mieć niedobry wpływ na jelita. Lepsze od tabletek są np. W tym wypadku zioła.
Wiem co mówię, bo od lat zmagam się z problemami z wchłanianiem, a już szczególnie się nasiliły w ostatnim roku
Ja tabletki wchłaniam błyskawicznie. Żywieniowo brałam dużo cudów jakoś dziecko (mama stawała na głowie) nawet sok z pokrzywy wyciskali sami 🤦 wiesz...gdybym musiała brać , żelazo na stałe to pewnie przysiadła bym mocno do tematu ale potrzebuje 2 miesiące suplementacji na 1-1,5 roku aktualnie 🙂 także podchodzę do tego na spokojnie
 
A po co w ogóle solić?
Pamiętaj, że nie wystarczy połknąć suplementy by weszły w ciało. Ważna jest wchłanialność. Można brać garści tabletek i mieć niedobory, a można zmienić pewne rzeczy w żywieniu i niedobory uzupełnić. Oczywiście są takie, które można zaczerpnąć z pokarmu i takie, których jedzenie nie dostarcza, np. Wit D3. Co do żelaza to wiele preparatów z żelaza słabo się przyswaja, a do tego mogą mieć niedobry wpływ na jelita. Lepsze od tabletek są np. W tym wypadku zioła.
Wiem co mówię, bo od lat zmagam się z problemami z wchłanianiem, a już szczególnie się nasiliły w ostatnim roku
A propos wchłaniania to ja zmieniłam choćby to, że przestałam pić kawę lub herbatę do śniadania. Zastąpiłam (co prawda kupnym, ale jednak) sokiem pomarańczowym lub grapefruiowym, de facto mogłaby to być woda z cytryną. Zaczęłam też jeść zdecydowanie więcej jajek. Rosół gotowałam na podrobach, do wątróbki zawsze daję pieczone jabłko, itd...
Też nie jestem zwolenniczką suplementów w tabletkach, może poza olejami, bo te w firmie płynnej ciężko przełknąć😬
 
Lepiej pić chyba rozcieńczone soki, zwlaszcza z cytrusów bo mogą podrażnić żołądek. Ja dziś mam dołek, brzuch jakoś bardziej boli i krwawienie większe..lipny dzień🙁
 
U mnie problemy z żelazem są od zawsze (obfite @), kiedyś usłyszałam, że minie jak urodzę dziecko (miałam wtedy 15 lat 😂). Teraz kontroluje i suplementuję jak trzeba. Przyswajanie mam ok ale niestety dzisiejsza żywność to porażka i nie każdy organizm sobie z tym idealnie radzi 🙈. Dlaczego w Polsce jest sól jodowana ? Bo były masowe problemy z niedoborami jodu i tym samym z tarczycą. Sól jodowana rozwiązała problem u znaczącej większości 🙂 w naszej szerokości geograficznej ciężko uzupełnić D3 słoneczkiem dlatego też w okresie jesienno-zimowym osobiście uzupełniam 🙂
A nie masz problemów z tarczyca ? Ja od zawsze miałam obfite @, potem okazało się że mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Gdy zaczęłam brać leki to miesiączki miałam normalne
 
reklama
Do góry