reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
A podejrzewasz PCOS?
Po poronieniu lekarz zlecił mi zrobić Androstendion i inne badania jak się skonczy krwawienie. I wyszedł mi wynik 4,49 więc więcej niż powinno być chociaż trafiłam już na różne normy. Nigdy żaden lekarz nie zwrócił uwagi, że z jajnikami coś nie tak, a wręcz odwrotnie. Zawsze mówili, że wszystko bardzo ładnie. Jedyne co to nie powiedział mi lekarz, że powinnam w konkretnych dniach cyklu zrobić badania, wiec u mnie były zrobione w 11 dniu cyklu. I tak się zastanawiam.
 
Hej dziewczyny, sorki, że Wam od razu nie odpisałam, ale mam teraz bardzo intensywny czas w pracy (w sumie to dobrze, bo przynajmniej mam głowę czymś zajętą).
Dziękuję za wszystkie gratulacje i kciuki <3 Przydadzą się jeszcze dzisiaj, bo właśnie za 2h wyniki drugiej bety.
Odnośnie TSH to ja się od marca leczę na niedoczynność, ale nie mam zaufania do mojej endo, bo mam wrażenie, że tak żongluje tymi dawkami, o niczym mnie nie informuje i muszę i tak sama o wszystko dbać. W każdym razie napisałam do gina i kazał zwiększyć dawkę euthyroxu na 50.

Najbardziej zmartwiła mnie ta glukoza i nie wiem, czy już mam sama coś kombinować z dietą, czy jeszcze nie? Idę na wizytę pewnie poniedziałek/wtorek to się wtedy czegoś dowiem. Słodkiego i tak nie jem, bo nie mam teraz ochoty.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - czy na wynik tej glukozy mógł mieć wpływ duży odstęp między posiłkami? Tzn na badaniu byłam na czczo około 13h i może to było po prostu za dużo?
 
Sojka nie martw się o heparynę, ona naprawdę nie jest taka zła, znajdziesz lepsze i gorsze miejsca na brzuchu, ja obczaiłam już takie, gdzie nie czuje w ogóle wkłucia :D Paradoksalnie bardziej boje się Acardu, bo biorę 150mg i na początku brałam na noc, dobre 1-2h po kolacji i nie polecam, dorobiłam się problemów z dwunastnicą. Ale brane z kolacją są okej :) Co do zawodu, ze to nie będzie beztroska ciąża, bo leki… nie chce Cię martwic, ale bez diagnozy i leków tez nie byłaby beztroska, po stracie :( Leki dają jakąś nadzieję, ze faktycznie znazłaś powod i pomogą. Jest masa badań o stratach spowodowanych różnymi czynnikami wokół krwi i krzepnięcia i one są o tyle pozytywne, ze przy heparynie i aspirynie, success rate jest bardzo wysoki (92-98%), więc leki po prostu działają :)
A możesz powiedzieć, jak się u Ciebie objawiały te problemy z dwunastnicą? Dzisiaj właśnie miałam jakąś dziwną akcję, od rana jest mi słabo i mam trochę niższe ciśnienie. Byłam rano na becie (poszłam na czczo, bo nie miałam apetytu) i jak wróciłam to tak w ciągu pół godziny zjadłam śniadanie i już w trakcie jedzenia poczułam, że mi się coś skręca właśnie na wysokości jelit. To był mega dziwny ból, bo promieniował w kierunku pleców, ale właśnie na takiej wysokości gdzieś w połowie. Jak robiłam głębszy wdech to mega bolało. Na początku miałam schizę, że to na pewno ciąża pozamaciczna mi właśnie pękła xD Ale wzięłam nospę, położyłam się i przeszło. W życiu bym nie wpadła, że to może być problem z dwunastnicą 😦 Ale w sumie objawy by się zgadzały. Acard biorę zawsze na noc, tuż przed snem i zazwyczaj jest to 2-3 godziny po kolacji.
 
A możesz powiedzieć, jak się u Ciebie objawiały te problemy z dwunastnicą? Dzisiaj właśnie miałam jakąś dziwną akcję, od rana jest mi słabo i mam trochę niższe ciśnienie. Byłam rano na becie (poszłam na czczo, bo nie miałam apetytu) i jak wróciłam to tak w ciągu pół godziny zjadłam śniadanie i już w trakcie jedzenia poczułam, że mi się coś skręca właśnie na wysokości jelit. To był mega dziwny ból, bo promieniował w kierunku pleców, ale właśnie na takiej wysokości gdzieś w połowie. Jak robiłam głębszy wdech to mega bolało. Na początku miałam schizę, że to na pewno ciąża pozamaciczna mi właśnie pękła xD Ale wzięłam nospę, położyłam się i przeszło. W życiu bym nie wpadła, że to może być problem z dwunastnicą 😦 Ale w sumie objawy by się zgadzały. Acard biorę zawsze na noc, tuż przed snem i zazwyczaj jest to 2-3 godziny po kolacji.
U mnie 2-3h po przyjęciu Acardu (czyli ok pólnocy) zaczynały się mocne bole, ciężko powiedziec gdzie dokładnie, bo bolało mnie tylko po lewej stronie, zaczynało się powyżej macicy i kończyło pod żebrami :o Najbardziej lekko poniżej żołądka. U mnie w rodzinie żołądek jest problemem dla prawie każdego, nie wiedziałam, ze moj tez taki wrażliwy… Czytałam jakies badania i o dziwo już po 1-3 tyg brania Acardu, pacjenci miewają pomniejsze erozje w dwunastnicy albo żołądku, a większe dawki i długotrwałe przyjmowanie może wywołać nawroty wrzodów i inne nieciekawe rzeczy. Od kiedy biorę tylko z jedzeniem, to jest ok. Pytałam o to lekarki i już po opisaniu miejsca wiedziała, ze to aspiryna, wiec chyba ma to sens :/
 
@Sojka Nigdy nie brałam nic na krew, ani acardu, ani heparyny. W dwóch ciążach brałam progesteron. W jednej ciąży nie wzięłam ani tabletki żadnego leku. Mam przy tym troje dzieci. Masz już wynik histopatologii ze szpitala? Nie pamiętam, czy robiłaś badania na zespół antyfosfolipidowy?
No ja w zeszłej ciąży też nic nie brałam, zaskoczyły mnie te wyniki... może weszły emocje bo pomyślałam wczoraj że moją córkę mogło spotkać to samo co spotkało dziecko z drugiej ciąży.
Robiłam te badania, w sumie hematolog dał mi cały ten podstawowy komplet badań. Mam wizytę na początku listopada. Zobaczymy co powie.
Na wyniki histopatologii cały czas czekam.
 
U mnie 2-3h po przyjęciu Acardu (czyli ok pólnocy) zaczynały się mocne bole, ciężko powiedziec gdzie dokładnie, bo bolało mnie tylko po lewej stronie, zaczynało się powyżej macicy i kończyło pod żebrami :o Najbardziej lekko poniżej żołądka. U mnie w rodzinie żołądek jest problemem dla prawie każdego, nie wiedziałam, ze moj tez taki wrażliwy… Czytałam jakies badania i o dziwo już po 1-3 tyg brania Acardu, pacjenci miewają pomniejsze erozje w dwunastnicy albo żołądku, a większe dawki i długotrwałe przyjmowanie może wywołać nawroty wrzodów i inne nieciekawe rzeczy. Od kiedy biorę tylko z jedzeniem, to jest ok. Pytałam o to lekarki i już po opisaniu miejsca wiedziała, ze to aspiryna, wiec chyba ma to sens :/
O matko, jakie cyrki... No mnie też bolało po lewej stronie, pod sercem, więc pewnie to samo. Spróbuję dzisiaj wziąć acard z jedzeniem, a na następnej wizycie o to zapytam
 
reklama
Do góry