Sojka nie martw się o heparynę, ona naprawdę nie jest taka zła, znajdziesz lepsze i gorsze miejsca na brzuchu, ja obczaiłam już takie, gdzie nie czuje w ogóle wkłucia
Paradoksalnie bardziej boje się Acardu, bo biorę 150mg i na początku brałam na noc, dobre 1-2h po kolacji i nie polecam, dorobiłam się problemów z dwunastnicą. Ale brane z kolacją są okej
Co do zawodu, ze to nie będzie beztroska ciąża, bo leki… nie chce Cię martwic, ale bez diagnozy i leków tez nie byłaby beztroska, po stracie
Leki dają jakąś nadzieję, ze faktycznie znazłaś powod i pomogą. Jest masa badań o stratach spowodowanych różnymi czynnikami wokół krwi i krzepnięcia i one są o tyle pozytywne, ze przy heparynie i aspirynie, success rate jest bardzo wysoki (92-98%), więc leki po prostu działają