reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej Kochane. Zrobiłam badania i powiedzcie mi o czym te wyniki mogą świadczyć? Jaki ten podwyższony poziom ma konsekwencje? Czy on mógł mieć wpływ na poronienie?
 

Załączniki

  • 9801AC78-B302-4AB4-B68B-0B2A0074E5C3.png
    9801AC78-B302-4AB4-B68B-0B2A0074E5C3.png
    56,2 KB · Wyświetleń: 65
  • 45DA7668-5F22-4E70-9771-FC70A9129E0C.png
    45DA7668-5F22-4E70-9771-FC70A9129E0C.png
    65,4 KB · Wyświetleń: 78
reklama
Dobra. Chyba mamy to. Oczywiście za wcześnie na radość. Ale mam na dzisiaj lekarza i sie zastanawiam czy nie przenieść za 3 tygodnie (dziś 9dpo), i tak nic nie będzie widać, mam metaforminę + duphaston i jodid który muszę zwiększyć do 2ch - wiec wszytko wiem. Jak myślicie?
Jeśli nie potrzebujesz np heparyny, masz wszytko leki, to ja bym poczekała z wizyta ;)

Hej dziewczyny. Miała któraś z was do czynienia z testemi ciążowym Nordtest? 2 dni po spodziewanej miesiączce wyszedł taki widok. Chyba to tylko kreska testowa ale zrobiła mi nadzieję..
Ewidentnie ciąża, nie ma wątpliwości ;)

Owulacja była 15dc a dzisiaj mam 31dc więc słabo widoczna ta kreska jak dla mnie i nie mam żadnych objawów. Pójdę jurro na betę 😁
Ja w ciąży z córką robilam rano betę, wyszła około 300 (nie pamiętam dokladnie). Następnego dnia rano chciałam zrobić test żeby powiedzieć mężowi. Spodziewałam się tłustej krechy która wyjdzie w moment, a tak się nie stało. Kreska była dużo jaśniejsza niż testowa. Także kolorem się nie przejmuj ;) idź sobie zrobić betę albo powtórz rano test

Stwierdziłam ze uwielbiam to forum po twoim wpisie. Przed wylądowaniem tutaj bylam na innym na staraczkach i tam kilka razy się odezwałam w tym z 3 razy opierdziel od każdej dostalam ze nie robie bety bo uważam że to niepotrzebne badanie które tylko stresuje ludzi. I uważam jak ty jeśli nie ma potrzeby po co je robic ?? Rozumiem po poronieniu przy podejrzeniu cp ale przy zdrowej ciazy nie bardzo według mnie


Gratuluje pozytywnych testów:) i trzymam kciuki za kazda
Jak ktoś chce robić betę bo go to uspakaja to niech robi. A jak ktoś nie chce robić bo stres, to niech nie robi, proste :) nie rozumiem jak można opieprzać kogoś kto nie robi bety....

Nie wytrzymałam i zrobiłam test innej firmy i czysta biel niestety😔
Ale test robiony po południu na takim etapie ciąży ma prawo nie wyjść :) zrob rano test lub betę. Beta da większą pewność ;)
 
Powiedzcie mi, bo dzisiaj odstawiłam olejek. Dzisiaj już mnie jajnik nie boli, sluz mam rozciągliwy, trochę biały I trochę przezroczysty. Myślicie, że dobrze jest teraz odstawić tabletki? Mam 8dc i ciężko mi uwierzyć żeby teraz była owulacja. Takie mam uczucie mokrości 🙈
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
Przede wszystkim: Nie płacz, szkoda twoich łez :) wiele z nas ma tutaj te mutacje. Musisz kontrolować poziom homocysteiny i kwasu foliowego bo mogą skakać jeśli nie bierzesz metylowanych witamin( B12, folian), no i chyba najpowszechniejszym podejściem do PAI jest acard i heparyna. Ja też mam obie te mutacje,PAI to nawet w homozygocie. Mutacje Mthfr ma podobno ok 50% ludzi :) Damy radę!
 
Ostatnia edycja:
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
Napisz jeszcze ktore heterozygotyczne, które homo? To że masz mthfr, to żadna informacja, bo już wiemy, że coś tam z homocysteina jest nie tak. Rewelacje internetowe o konsekwencjach podziel przez 100 i spójrz na to w ten sposób: za pewne ludzie, którzy brali udział w badaniach nad konsekwencją tych mutacji, wcale nie brali specjalnych supli, nie odżywiali się specjalnie. Pewnie mieli "zatrute" organizmy i dlatego chorowali. Samo mthfr to zaden wyrok a wskazówka, żeby sprawdzac homocysteine i zainteresować się kwestia metylacji. Jeśli chodzi o pai, to ważniejszy jest niedobór białka S. Dzięki wiedzy o pai może wyegzekwujesz od lekarza heparynę od owulacji, bo pai niby może skutkować już problemami w implantacji. Celowo używam "niby" i "może". Jeśli chcesz się obstawić lekami, to zbieraj badania i znajdź lekarza, ktory je zinterpretuje. Wiem, że można się załamać, kiedy dostaje się czerwony wynik, w którym są stwierdzenia "nieprawidłowy", to jest mega dołujące. Ale mam nadzieję, że dzisiaj już Ci będzie lżej na sercu! Ja jestem żywym dowodem że z c677t i mthfr można mieć nieautystyczne dzieci bez leków (można nawet pracować do rozwiązania), nie umierzec na chorobe zakrzepowo-zatorowa w połogu itd. Mam troje i jestem przekonana, że mutacje nic nie miały do moich 2 wczesnych poronien. U Ciebie ten nastrój nerwowy utrzymuje się już dłużej, to Ci nie służy, to wpływa na Twój związek i na Twoje zdrowie. Pomyśl o konsultacjach z psychologiem i z jakimś mega dobrym lekarzem od poronien, który zdejmie z Ciebie konieczność czytania tych wyników. Tu na tym wątku rozumiemy Twój strach, większość z nas była w tym samym miejscu co Ty tersz :( ale wiemy tez, że trzeba iść dalej i na pewno podpowiemy Ci dobre supelmenty, dobrego lekarza, może dietetyka.
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
To żaden wyrok. Spójrz na to z tej strony że może masz jakiś powód niepowodzen
Chociaż zdania na ten temat są podzielone. Resztę wyjaśniła @aspekt w piękny sposób :) ja też mam mutacje obie, co prawda bez pai ale w obecnej ciąży mam heparynę .
Napisz jeszcze ktore heterozygotyczne, które homo? To że masz mthfr, to żadna informacja, bo już wiemy, że coś tam z homocysteina jest nie tak. Rewelacje internetowe o konsekwencjach podziel przez 100 i spójrz na to w ten sposób: za pewne ludzie, którzy brali udział w badaniach nad konsekwencją tych mutacji, wcale nie brali specjalnych supli, nie odżywiali się specjalnie. Pewnie mieli "zatrute" organizmy i dlatego chorowali. Samo mthfr to zaden wyrok a wskazówka, żeby sprawdzac homocysteine i zainteresować się kwestia metylacji. Jeśli chodzi o pai, to ważniejszy jest niedobór białka S. Dzięki wiedzy o pai może wyegzekwujesz od lekarza heparynę od owulacji, bo pai niby może skutkować już problemami w implantacji. Celowo używam "niby" i "może". Jeśli chcesz się obstawić lekami, to zbieraj badania i znajdź lekarza, ktory je zinterpretuje. Wiem, że można się załamać, kiedy dostaje się czerwony wynik, w którym są stwierdzenia "nieprawidłowy", to jest mega dołujące. Ale mam nadzieję, że dzisiaj już Ci będzie lżej na sercu! Ja jestem żywym dowodem że z c677t i mthfr można mieć nieautystyczne dzieci bez leków (można nawet pracować do rozwiązania), nie umierzec na chorobe zakrzepowo-zatorowa w połogu itd. Mam troje i jestem przekonana, że mutacje nic nie miały do moich 2 wczesnych poronien. U Ciebie ten nastrój nerwowy utrzymuje się już dłużej, to Ci nie służy, to wpływa na Twój związek i na Twoje zdrowie. Pomyśl o konsultacjach z psychologiem i z jakimś mega dobrym lekarzem od poronien, który zdejmie z Ciebie konieczność czytania tych wyników. Tu na tym wątku rozumiemy Twój strach, większość z nas była w tym samym miejscu co Ty tersz :( ale wiemy tez, że trzeba iść dalej i na pewno podpowiemy Ci dobre supelmenty, dobrego lekarza, może dietetyka.
Uwielbiam Twoje wypowiedzi ;) zawsze znajduje w nich spokój i konkrety .
 
To żaden wyrok. Spójrz na to z tej strony że może masz jakiś powód niepowodzen
Chociaż zdania na ten temat są podzielone. Resztę wyjaśniła @aspekt w piękny sposób :) ja też mam mutacje obie, co prawda bez pai ale w obecnej ciąży mam heparynę .

Uwielbiam Twoje wypowiedzi ;) zawsze znajduje w nich spokój i konkrety .
Ta heparyna mnie przeraża... Codziennie zastrzyki...
 
Ta heparyna mnie przeraża... Codziennie zastrzyki...
Ale tylko na okres ciąży. Osoby z cukrzycą kłują się do końca życia. Podejrzewam, że wszystko da się przeżyć.

@Lunka85 @Malutka1988 widać kreski, super!💛 Ja też nie chodziłam ani razu na badanie z krwi, ale ja nie biorę leków wiec nie czułam potrzeby.
 
reklama
Do góry