reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej Kochane. Zrobiłam badania i powiedzcie mi o czym te wyniki mogą świadczyć? Jaki ten podwyższony poziom ma konsekwencje? Czy on mógł mieć wpływ na poronienie?
 

Załączniki

  • 9801AC78-B302-4AB4-B68B-0B2A0074E5C3.png
    9801AC78-B302-4AB4-B68B-0B2A0074E5C3.png
    56,2 KB · Wyświetleń: 72
  • 45DA7668-5F22-4E70-9771-FC70A9129E0C.png
    45DA7668-5F22-4E70-9771-FC70A9129E0C.png
    65,4 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Dobra. Chyba mamy to. Oczywiście za wcześnie na radość. Ale mam na dzisiaj lekarza i sie zastanawiam czy nie przenieść za 3 tygodnie (dziś 9dpo), i tak nic nie będzie widać, mam metaforminę + duphaston i jodid który muszę zwiększyć do 2ch - wiec wszytko wiem. Jak myślicie?
Jeśli nie potrzebujesz np heparyny, masz wszytko leki, to ja bym poczekała z wizyta ;)

Hej dziewczyny. Miała któraś z was do czynienia z testemi ciążowym Nordtest? 2 dni po spodziewanej miesiączce wyszedł taki widok. Chyba to tylko kreska testowa ale zrobiła mi nadzieję..
Ewidentnie ciąża, nie ma wątpliwości ;)

Owulacja była 15dc a dzisiaj mam 31dc więc słabo widoczna ta kreska jak dla mnie i nie mam żadnych objawów. Pójdę jurro na betę 😁
Ja w ciąży z córką robilam rano betę, wyszła około 300 (nie pamiętam dokladnie). Następnego dnia rano chciałam zrobić test żeby powiedzieć mężowi. Spodziewałam się tłustej krechy która wyjdzie w moment, a tak się nie stało. Kreska była dużo jaśniejsza niż testowa. Także kolorem się nie przejmuj ;) idź sobie zrobić betę albo powtórz rano test

Stwierdziłam ze uwielbiam to forum po twoim wpisie. Przed wylądowaniem tutaj bylam na innym na staraczkach i tam kilka razy się odezwałam w tym z 3 razy opierdziel od każdej dostalam ze nie robie bety bo uważam że to niepotrzebne badanie które tylko stresuje ludzi. I uważam jak ty jeśli nie ma potrzeby po co je robic ?? Rozumiem po poronieniu przy podejrzeniu cp ale przy zdrowej ciazy nie bardzo według mnie


Gratuluje pozytywnych testów:) i trzymam kciuki za kazda
Jak ktoś chce robić betę bo go to uspakaja to niech robi. A jak ktoś nie chce robić bo stres, to niech nie robi, proste :) nie rozumiem jak można opieprzać kogoś kto nie robi bety....

Nie wytrzymałam i zrobiłam test innej firmy i czysta biel niestety😔
Ale test robiony po południu na takim etapie ciąży ma prawo nie wyjść :) zrob rano test lub betę. Beta da większą pewność ;)
 
Powiedzcie mi, bo dzisiaj odstawiłam olejek. Dzisiaj już mnie jajnik nie boli, sluz mam rozciągliwy, trochę biały I trochę przezroczysty. Myślicie, że dobrze jest teraz odstawić tabletki? Mam 8dc i ciężko mi uwierzyć żeby teraz była owulacja. Takie mam uczucie mokrości 🙈
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
Przede wszystkim: Nie płacz, szkoda twoich łez :) wiele z nas ma tutaj te mutacje. Musisz kontrolować poziom homocysteiny i kwasu foliowego bo mogą skakać jeśli nie bierzesz metylowanych witamin( B12, folian), no i chyba najpowszechniejszym podejściem do PAI jest acard i heparyna. Ja też mam obie te mutacje,PAI to nawet w homozygocie. Mutacje Mthfr ma podobno ok 50% ludzi :) Damy radę!
 
Ostatnia edycja:
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
Napisz jeszcze ktore heterozygotyczne, które homo? To że masz mthfr, to żadna informacja, bo już wiemy, że coś tam z homocysteina jest nie tak. Rewelacje internetowe o konsekwencjach podziel przez 100 i spójrz na to w ten sposób: za pewne ludzie, którzy brali udział w badaniach nad konsekwencją tych mutacji, wcale nie brali specjalnych supli, nie odżywiali się specjalnie. Pewnie mieli "zatrute" organizmy i dlatego chorowali. Samo mthfr to zaden wyrok a wskazówka, żeby sprawdzac homocysteine i zainteresować się kwestia metylacji. Jeśli chodzi o pai, to ważniejszy jest niedobór białka S. Dzięki wiedzy o pai może wyegzekwujesz od lekarza heparynę od owulacji, bo pai niby może skutkować już problemami w implantacji. Celowo używam "niby" i "może". Jeśli chcesz się obstawić lekami, to zbieraj badania i znajdź lekarza, ktory je zinterpretuje. Wiem, że można się załamać, kiedy dostaje się czerwony wynik, w którym są stwierdzenia "nieprawidłowy", to jest mega dołujące. Ale mam nadzieję, że dzisiaj już Ci będzie lżej na sercu! Ja jestem żywym dowodem że z c677t i mthfr można mieć nieautystyczne dzieci bez leków (można nawet pracować do rozwiązania), nie umierzec na chorobe zakrzepowo-zatorowa w połogu itd. Mam troje i jestem przekonana, że mutacje nic nie miały do moich 2 wczesnych poronien. U Ciebie ten nastrój nerwowy utrzymuje się już dłużej, to Ci nie służy, to wpływa na Twój związek i na Twoje zdrowie. Pomyśl o konsultacjach z psychologiem i z jakimś mega dobrym lekarzem od poronien, który zdejmie z Ciebie konieczność czytania tych wyników. Tu na tym wątku rozumiemy Twój strach, większość z nas była w tym samym miejscu co Ty tersz :( ale wiemy tez, że trzeba iść dalej i na pewno podpowiemy Ci dobre supelmenty, dobrego lekarza, może dietetyka.
 
Spać nie mogę, mam wyniki badań. Wyszła mi mutacja MTHFR C677T i A1298C i mutacja w genie PAI-I. Płakać mi się chce... Już się naczytałam w internecie co to może powodować itp...
To żaden wyrok. Spójrz na to z tej strony że może masz jakiś powód niepowodzen
Chociaż zdania na ten temat są podzielone. Resztę wyjaśniła @aspekt w piękny sposób :) ja też mam mutacje obie, co prawda bez pai ale w obecnej ciąży mam heparynę .
Napisz jeszcze ktore heterozygotyczne, które homo? To że masz mthfr, to żadna informacja, bo już wiemy, że coś tam z homocysteina jest nie tak. Rewelacje internetowe o konsekwencjach podziel przez 100 i spójrz na to w ten sposób: za pewne ludzie, którzy brali udział w badaniach nad konsekwencją tych mutacji, wcale nie brali specjalnych supli, nie odżywiali się specjalnie. Pewnie mieli "zatrute" organizmy i dlatego chorowali. Samo mthfr to zaden wyrok a wskazówka, żeby sprawdzac homocysteine i zainteresować się kwestia metylacji. Jeśli chodzi o pai, to ważniejszy jest niedobór białka S. Dzięki wiedzy o pai może wyegzekwujesz od lekarza heparynę od owulacji, bo pai niby może skutkować już problemami w implantacji. Celowo używam "niby" i "może". Jeśli chcesz się obstawić lekami, to zbieraj badania i znajdź lekarza, ktory je zinterpretuje. Wiem, że można się załamać, kiedy dostaje się czerwony wynik, w którym są stwierdzenia "nieprawidłowy", to jest mega dołujące. Ale mam nadzieję, że dzisiaj już Ci będzie lżej na sercu! Ja jestem żywym dowodem że z c677t i mthfr można mieć nieautystyczne dzieci bez leków (można nawet pracować do rozwiązania), nie umierzec na chorobe zakrzepowo-zatorowa w połogu itd. Mam troje i jestem przekonana, że mutacje nic nie miały do moich 2 wczesnych poronien. U Ciebie ten nastrój nerwowy utrzymuje się już dłużej, to Ci nie służy, to wpływa na Twój związek i na Twoje zdrowie. Pomyśl o konsultacjach z psychologiem i z jakimś mega dobrym lekarzem od poronien, który zdejmie z Ciebie konieczność czytania tych wyników. Tu na tym wątku rozumiemy Twój strach, większość z nas była w tym samym miejscu co Ty tersz :( ale wiemy tez, że trzeba iść dalej i na pewno podpowiemy Ci dobre supelmenty, dobrego lekarza, może dietetyka.
Uwielbiam Twoje wypowiedzi ;) zawsze znajduje w nich spokój i konkrety .
 
To żaden wyrok. Spójrz na to z tej strony że może masz jakiś powód niepowodzen
Chociaż zdania na ten temat są podzielone. Resztę wyjaśniła @aspekt w piękny sposób :) ja też mam mutacje obie, co prawda bez pai ale w obecnej ciąży mam heparynę .

Uwielbiam Twoje wypowiedzi ;) zawsze znajduje w nich spokój i konkrety .
Ta heparyna mnie przeraża... Codziennie zastrzyki...
 
Ta heparyna mnie przeraża... Codziennie zastrzyki...
Ale tylko na okres ciąży. Osoby z cukrzycą kłują się do końca życia. Podejrzewam, że wszystko da się przeżyć.

@Lunka85 @Malutka1988 widać kreski, super!💛 Ja też nie chodziłam ani razu na badanie z krwi, ale ja nie biorę leków wiec nie czułam potrzeby.
 
reklama
Do góry