reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak, 0,2-1 tydzień normy są 5-50, więc niby się łapię 😛 To by się w sumie zgadzało, bo 2 dni temu na teście biel, więc wtedy mogła być implantacja i dzisiaj dopiero beta ruszyła. Zresztą ja jestem dopiero 28 dc przy cyklach 32 dniowych 🙈 No ale serio chciałam jak najszybciej zacząć działać.
Dzwoniłam do ginki, ale nie odbiera, więc napisałam jej smsa
To i tak fajnie że ci test wyszedł przed okresem bo mi nigdy nawet dzień przed nie wyszedł, ba w dniu okresu byl ledwo widoczny a ty kilka dni przed okresem. No ale może owu była szybciej.
Dziewczyny, jestem w szoku... Ginka oddzwoniła i była tak niemiła, że masakra. Powiedziała, że najwcześniej mogę do niej przyjść 29 października i dopiero wtedy ewentualnie mi wdroży heparynę, bo ona "nie leczy testu ciążowego". Jak jej powiedziałam, że mam potwierdzenie w becie, to stwierdziła, że beta to za mało, bo to nic nie mówi, może być pozamaciczna i "ja pani nie będę medycyny tłumaczyć, no sorry". Ja wszystko rozumiem, tylko że moje ciąże nigdy nie dotrwały do tego momentu, to co ona będzie za te 2 tygodnie leczyć? Strasznie się zawiodłam...
A to ci*pa. Dla nich to statystki, kolejna ciąża...zero zrozumienia. Człowiek się cieszy, chce żeby się udało, wywala kasę na badania, na prywatne wizyty a tu ci wyskoczy lekarka z takimi tekstami. Mnie też w pierwszej ciąży lekarka zbyła jak przyszłam w 5 tyg. Że to za wcześnie że nic nie widać że jak ma być dobrze to będzie, że nie ma co słabej ciąży podtrzymywać. Dlatego w kolejnych ciążach szlam do lekarza nie wcześniej niż w 8 tygodniu ale ty jesteś w innej sytuacji i takie gadki sa nie na miejscu. Szukaj kochana innego lekarza a tego niech coś trafi.
 
reklama
Tak, 0,2-1 tydzień normy są 5-50, więc niby się łapię 😛 To by się w sumie zgadzało, bo 2 dni temu na teście biel, więc wtedy mogła być implantacja i dzisiaj dopiero beta ruszyła. Zresztą ja jestem dopiero 28 dc przy cyklach 32 dniowych 🙈 No ale serio chciałam jak najszybciej zacząć działać.
Dzwoniłam do ginki, ale nie odbiera, więc napisałam jej smsa
Super 😍 trzymam kciuki najmocniej jak się da🙈😍
 
Ku pamięci naszych Nienarodzonych [*]
IMG_20211011_214425.png
 
Tak, 0,2-1 tydzień normy są 5-50, więc niby się łapię 😛 To by się w sumie zgadzało, bo 2 dni temu na teście biel, więc wtedy mogła być implantacja i dzisiaj dopiero beta ruszyła. Zresztą ja jestem dopiero 28 dc przy cyklach 32 dniowych 🙈 No ale serio chciałam jak najszybciej zacząć działać.
Dzwoniłam do ginki, ale nie odbiera, więc napisałam jej smsa
Super 😍 trzymam kciuki najmocniej jak się da
Dziewczyny, jestem w szoku... Ginka oddzwoniła i była tak niemiła, że masakra. Powiedziała, że najwcześniej mogę do niej przyjść 29 października i dopiero wtedy ewentualnie mi wdroży heparynę, bo ona "nie leczy testu ciążowego". Jak jej powiedziałam, że mam potwierdzenie w becie, to stwierdziła, że beta to za mało, bo to nic nie mówi, może być pozamaciczna i "ja pani nie będę medycyny tłumaczyć, no sorry". Ja wszystko rozumiem, tylko że moje ciąże nigdy nie dotrwały do tego momentu, to co ona będzie za te 2 tygodnie leczyć? Strasznie się zawiodłam...
Co za babsko paskudne 🥴 oby udało się z innym lekarzem. Ja bym do niej już. W życiu nie poszła. A tfu żeby biegunki dostała w najmniej odpowiednim momencie 😈
 
Podejście niektórych lekarzy naprawdę może wywołać traumę u pacjentek :(Jak w pierwszej ciąży poszłam na szybko do nieznajomego lekarza( u mojego nie było tak szybkiego terminu ale już dał mi leki przez telewizyte) to też mnie opierdzielil co tak wcześnie i powiedział" nie ma co jeszcze otwierać szampana". Był to jakiś 5 tydzień, wiedziałam już o mutacjach i zagrożeniach u mnie, ale beta rosła Super,a to hasło to jakbym w twarz dostała. 🥺Dziad jeden, oby go zeby rozbolały.😈 Nigdy więcej do niego nie poszłam.

@Angiee może trochę dalej od miejsca zamieszkania znajdziesz kogoś bardziej odpowiedniego?z jakiego rejonu jesteś? Może ktoś tu kogoś poleci
@KatJak @Aurorra dziękuję 😊
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny beta 6,52 xD Czyli ten test to chyba jednak przypadek, ale wychodzi na to, że akurat wyłapałam moment, kiedy coś się zaczyna dziać. Jak myślicie, dzwonić już do ginki czy z taką betą to nie ma sensu?
Powtarza się beta HCG po 48h. Jak dobrze przyrasta to idzie do gina
A po 2 poronieniach dobrze jest zrobić diagnostykę. Nie znam twojej historii, napisz ślad jesteś to może coś się da podpowiedzieć z lekarzem. Obecnie 2 straty to za malo by pisać heparynę na ryczałt. A na pai niewielu ginow reaguje
 
W poniedziałek odbędzie sie pogrzeb mojej kruszynki 😭😭😭 Nie wiem jak ja to przeżyje. Dziś tak 1000 procent dotarło do mnie że to naprawdę koniec nie daje sobie z tym rady. Jak żyć ?
Jesteś mega dzielna. Po pogrzebie będzie troszke lżej ale minie wiele czasu nim człowiek zbierze się po takiej traumie do kupy. Mi mega ukojenie daje jak pójdę na cmentarz do małej, wracam stamtąd jakaś taka pozytywniej nastawiona do życia.
 
reklama
W poniedziałek odbędzie sie pogrzeb mojej kruszynki 😭😭😭 Nie wiem jak ja to przeżyje. Dziś tak 1000 procent dotarło do mnie że to naprawdę koniec nie daje sobie z tym rady. Jak żyć ?
Poradzisz sobie. Myślę że poród był bardziej traumatyczny, to smutne powitanie z jednoczesnym pożegnaniem.
Na pogrzebie mojej córki byli tylko: mój tato (mama została z moją starsza córka, niespełna 2 letnią), mój teść i rodzeństwo moje i męża. Garstka dosłownie, potem wszyscy przyszli do nas do domu na herbatę i ciasto. Wszyscy to mocno przeżyliśmy. Ja nie chciałam być sama, ale każdy czuje inaczej.
Były łzy, wiadomo, wszyscy byli wzruszeni. Ale w domu było już łatwiej. Byliśmy z mężem dla siebie oparciem. Myśl że on czuje to samo dawała mi siły by się nie zalamac.
Ja z kolei na cmentarz nie chodzę wcale. Przez pierwszy rok byłam tylko obejrzeć pomnik i poprawki. A o córeczce myślę codziennie. Miałaby już rok i 9mcy🥺
Dla mnie cmentarz jest zbyt smutnym wspomnieniem, zaraz płaczę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry