Ciąża Po Poronieniu

[witch84]

@Smaily Ale jak robią się zastoje, to niestety bez odciągnięcia chyba się nie da. Szkoda by wdało się zapalenie.

 

[usuniecie]

A laktator nie pobudzi do większej produkcji ? Bedzie chyba dłużej męczyć sie z sytuacja.

 

[Hopeful_11]

@Sojka . Ja urodziłam przez cc. Donoszone dziecko. 39tc. Dziecko było terminalnie chore, nie karmiłam. I po 5 dobie piersi przestały "rosnac". Po co Ci laktator? On tylko pobudzi piersi. Masz temperaturę? Mleko ciemnie z brodawek? Jeśli nie to nic nie rób. CCzekaj.Nie dotykaj piersi, myjąc się nie dotykaj brodawek, noś stanik 24h na dobę by nie drażnić sutków. Szałwia do picia 3razy dziennie.
Nasze babki nie miały laktatorów a dzieci umierały dużo częściej. I jakiś sobie radziły. Jeśli będzie nawał wtedy tylko leki. Polecam hafija blog, tam też jest wątek o hamowaniu laktacji. W razie pytań pisz.

Przepraszam że pytam, nie znam Twojej historii, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj jak długo po cc lekarze zalecali Ci wstrzymać się ze staraniami?

 

[marsi89]

Przepraszam że pytam, nie znam Twojej historii, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj jak długo po cc lekarze zalecali Ci wstrzymać się ze staraniami?

Nie do mnie pytanie ale ja też miałam pierwsza CC. Mi kazał lekarz wstrzymać się z kolejnymi staraniami 1,5 do 2 lat. Ponoć wcześniejszy poród mógłby doprowadzić do pęknięcia macicy ? Jakoś tak mi to tłumaczył. Ale moja koleżanka zaszła w ciążę 4 miesiące po CC i urodziła kolejne dziecko przez CC i wszystko było ok. Tyle że ból po drugiej CC ponoć sto razy silniejszy. Ale nie wiadomo czy to kwestia kolejnej CC czy tego że za krótki odstęp między cesarkami

 

[witch84]

@Asia_91 Pytanie nie do mnie, ale odpowiem ;p Jak poszłam na kontrolę po połogu po cc, to lekarz powiedział, że już mogę się starać

 

[marsi89]

@Asia_91 Pytanie nie do mnie, ale odpowiem ;p Jak poszłam na kontrolę po połogu po cc, to lekarz powiedział, że już mogę się starać

Co ty mówisz? Ale moze teraz są inne zalecenia. Ja miałam CC 6 lat temu

 

[Sojka]

@Sojka . Ja urodziłam przez cc. Donoszone dziecko. 39tc. Dziecko było terminalnie chore, nie karmiłam. I po 5 dobie piersi przestały "rosnac". Po co Ci laktator? On tylko pobudzi piersi. Masz temperaturę? Mleko ciemnie z brodawek? Jeśli nie to nic nie rób. CCzekaj.Nie dotykaj piersi, myjąc się nie dotykaj brodawek, noś stanik 24h na dobę by nie drażnić sutków. Szałwia do picia 3razy dziennie.
Nasze babki nie miały laktatorów a dzieci umierały dużo częściej. I jakiś sobie radziły. Jeśli będzie nawał wtedy tylko leki. Polecam hafija blog, tam też jest wątek o hamowaniu laktacji. W razie pytań pisz.

Dzięki, masz rację. Skołowana jestem i nie myślę logicznie. Właśnie jadę do lekarza to na spokojnie z nim omówię wszystko. Dzięki za pomoc. Wszystkie jesteście maga kochane!

 

[witch84]

@marsi89 Ja cc miałam 10 lat temu. I podobno czekanie, to stara szkoła jeszcze wynikająca z cięcia pionowego. I takie zaszłości zostały. Zostałam poinformowana, że nic nie stoi na przeszkodzie by zachodzić w ciążę.

 

[Smaily]

@Smaily Ale jak robią się zastoje, to niestety bez odciągnięcia chyba się nie da. Szkoda by wdało się zapalenie.

Na zastój jedynie masaż limfatyczny. U kobiet karmiących normalnie robią się zastoje i ropnie, bo laktator wcale niekoniecznie "odetka" zastój. Pobudzanie sutka laktatorem to nie jest dobry pomysł. Hamowanie laktacji u kobiet po stracie w Polsce to tabu i dramat. Od lekarzy jedynie bromergon i tyle. Wśród doradców laktacyjnych ten temat też kuleje. Ja nie polecam laktatora. Na wszelkie stany zapalne ibuprofen.

 

[marsi89]

Dzięki, masz rację. Skołowana jestem i nie myślę logicznie. Właśnie jadę do lekarza to na spokojnie z nim omówię wszystko. Dzięki za pomoc. Wszystkie jesteście maga kochane!

Daj znać co lekarz ci zalecił, bo jestem ciekawa.

@marsi89 Ja cc miałam 10 lat temu. I podobno czekanie, to stara szkoła jeszcze wynikająca z cięcia pionowego. I takie zaszłości zostały. Zostałam poinformowana, że nic nie stoi na przeszkodzie by zachodzić w ciążę.

Hmm... Czyli zas co lekarz to opinia. Tak jak z tym czekaniem ze staraniami. Choć z drugiej strony tak na to patrząc to ja też powinnam czekać dwa lata bo przecież w lutym po tym wyrostku to mam cięcie pionowe od połowy brzucha aż do blizny po cesarce. A nikt mi czekać nie kazał. Tylko lekarka powiedziała że prawdopodobnie CC będzie bo nie będą chcieli ryzykowac że coś tam się zadzieje z tą blizna. Teraz już sprawa się sama rozwiązała bo przy bliźniakach nic prócz CC nie wchodzi w grę.