marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
A fest ci leci z piersi ? Najgorsze jest to że jakiś zastój albo zapalenie piersi może się zrobić. Karmiłam córkę prawie 3 lata i jak odstawialam to chciałam żeby się bez leków obyło i niestety zrobił mi się taki zastój że myślalam że się zesram z bólu. Pomoglo odciąganie aż do poczucia ulgi i szałwia ale trwało to bardzo długo. A po bromerganie praktycznie w 3 dni zanikła ta laktacja. Porozmawiaj z lekarzem o zmianie leku albo tak jak roki pisała spróbuj z szałwia.Dostałam to samo... Nie wzięłam kolejnej dawki. To nie ma sensu, nie dam rady przez dwa tygodnie się tak męczyć...
O matko aż tak źle się czułaś ? Ja też się naczytałam że ma tyle skutków ubocznych ale nie było aż tak tragicznie. Tylko ja po zażyciu tabletki przez pół godziny leżałam.Ja brałam bromergon na obnizenie prolaktyny przed ciąża i to był kosmos. Miałam brać 1 tabletkę na noc i 0.5 tabletki rano. Wzięłam pierwsza godzinę przed snem i efekt był taki że nie mogłam zasnac bo mialam takibhelikopter w głowie. Rano o 5 wstałam do pracy i dalej mnie trzymało. Nie byłam w stanie umyć zębów, musiałam się położyć na podłodze w łazience. Horror. Bałam się jak dojadę do pracy ale na szczęście przeszlo.
Na zatrzymanie laktacji mozesz pić szalwie, a z lekarzem pogadaj o zmianie leków. Jest jeszcze diostinex czy jakoś tak, dawka o wiele mniejsza i ma mniej skutków ubocznych z tego co tu się dowiedzialam