reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
 
reklama
Dziewczyny ja już po wizycie. Ciąża jest jednokosmowkowa jednoowodniowa czyli ta najbardziej ryzykowna z bliźniaczych. Ogólnie lekarz nie chciał nas straszyć ale powiedział że w tej ciąży najczęściej dochodzi do poronien ale są to poronienia na bardzo wczesnym etapie a u nas już jest 9 tydzień. No i w drugiej połowie ciąży może występować zespół podkradania między bliźniakami ale lekarz jest dobrej myśli. Co 2 tyg. Będę mieć wizyty, więcej badań będę mieć i jakby coś się działo mam dzwonic no i najpóźniej w 35 tyg. Rodzimy. Na chwilę obecną wszystko jest idealnie więc liczę że tak zostanie. A jak reszta dzisiejszych wizyt?
Ale super wieści, trzymam kciuki za Was!!!!
@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Super wieści 😘
 
@marsi89
Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Niestety lekarka nie może się do końca odnieś . Jeśli miałaś późniejsza owu, to serduszko może dopiero się rozkręca. Miałam tak z córeczka. Była zbyt wolna akcja serca, ale wiedziałam, że była pozna owu więc jak gin to usłyszała, to się uspokoiła. Dziś moja gwiazdeczka siedzi obok mnie i oblizuje pieniądze [emoji51]. Tego ci zycze
 
Niestety lekarka nie może się do końca odnieś . Jeśli miałaś późniejsza owu, to serduszko może dopiero się rozkręca. Miałam tak z córeczka. Była zbyt wolna akcja serca, ale wiedziałam, że była pozna owu więc jak gin to usłyszała, to się uspokoiła. Dziś moja gwiazdeczka siedzi obok mnie i oblizuje pieniądze [emoji51]. Tego ci zycze
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
 
Dziewczyny ja już po wizycie. Ciąża jest jednokosmowkowa jednoowodniowa czyli ta najbardziej ryzykowna z bliźniaczych. Ogólnie lekarz nie chciał nas straszyć ale powiedział że w tej ciąży najczęściej dochodzi do poronien ale są to poronienia na bardzo wczesnym etapie a u nas już jest 9 tydzień. No i w drugiej połowie ciąży może występować zespół podkradania między bliźniakami ale lekarz jest dobrej myśli. Co 2 tyg. Będę mieć wizyty, więcej badań będę mieć i jakby coś się działo mam dzwonic no i najpóźniej w 35 tyg. Rodzimy. Na chwilę obecną wszystko jest idealnie więc liczę że tak zostanie. A jak reszta dzisiejszych wizyt?
będę trzymać kciuki najmocniej jak się da ❤❤❤
 
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
Czas pokaże co dalej.... Jestem z Toba [emoji3448]
 
@marsi89 trzeba byc dobrej myśli. Może nie będzie lajtowo, ale liczy się efekt końcowy. Ja wciąż mimo trudnosci lubię myśleć pozytywnie. To pomogło przetrwać trudności przy ciążach i porodach. Źle zawsze może być, a co jak będzie dobrze??? [emoji3059]
 
Napiszę tu zbiorczo do tematów wcześniej poruszanych :D
Dziewczyny po wizytach- trzymam mocno kciuki, myślcie pozytywnie. Będzie dobrze 😘

Ja mam mutacje MTHFR i PAI- wg mojej ginekolog i wg immunologa to nie jest postawa do leczenia p/zakrzepowego ale ze względu na moją historie i minimalne obniżenie poziomu bialka S mam brać acard, a w ciazy heparyna w dawce profilaktycznej. Do tego witaminy w formie metylowanej. U mnie homocysteina wynosi 5.9 wiec wydaje mi się ze pod tym względem jest u mnie ok. Podarowałam sobie oznaczanie poziomu Wit b12 i kwasu foliowego.
Ja 14.10 mam wizytę u lekarza- troche juz sie nie mogę jej doczekać. Chciałabym żeby coś w tym temacie się ruszyło ;) ostatnio robilam troche badan. Na szczęście tarczyca ok. Tsh1.8, pozostałe parametry i przeciwciała w normie.
 
Ostatnia edycja:
@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Kochana ja też za ciebie trzymam kciuki. Zobaczysz, że na następnej wizycie serduszko będzie biło już mocniej. W mojej drugiej ciąży biło aż za mocno bo 190 i to niedobrze. Swoją drogą mi lekarz nie mówił ile biło 🤔
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
I pozostań dobrej myśli bo będzie dobrze
@marsi89 trzeba byc dobrej myśli. Może nie będzie lajtowo, ale liczy się efekt końcowy. Ja wciąż mimo trudnosci lubię myśleć pozytywnie. To pomogło przetrwać trudności przy ciążach i porodach. Źle zawsze może być, a co jak będzie dobrze??? [emoji3059]
Ja też staram się myśleć pozytywnie. Czuje że będzie dobrze i tym razem będzie szczęśliwe zakończenie
zagadka a jak twoja wizyta ?
 
reklama
Ja już tez po wizycie, widziałam mojego ruchliwego maluszka, tak śmiesznie łapkami ruszało na tym usg ❤️. Bicia serca nie sprawdzaliśmy bo wg lekarza to niezbyt dobrze tak szybko puszczac i może zaszkodzić maluchowi ale chwile popatrzył i stwierdził ze mocno i miarowo bije i ze ogólnie ginekologicznie jest bardzo dobrze, dlatego kolejna wizyta za miesiąc, w między czasie prenatalne. Termin na 6.05 z obu badań jednakowy. Mam brac luteinę, acard i zwiększyć euthyrox. Generalnie pełna dobrej energii wyszłam z tego badania i tak jakoś uspokajająco wpłynął na mnie ten lekarz.
 
Do góry