reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
 
reklama
Dziewczyny ja już po wizycie. Ciąża jest jednokosmowkowa jednoowodniowa czyli ta najbardziej ryzykowna z bliźniaczych. Ogólnie lekarz nie chciał nas straszyć ale powiedział że w tej ciąży najczęściej dochodzi do poronien ale są to poronienia na bardzo wczesnym etapie a u nas już jest 9 tydzień. No i w drugiej połowie ciąży może występować zespół podkradania między bliźniakami ale lekarz jest dobrej myśli. Co 2 tyg. Będę mieć wizyty, więcej badań będę mieć i jakby coś się działo mam dzwonic no i najpóźniej w 35 tyg. Rodzimy. Na chwilę obecną wszystko jest idealnie więc liczę że tak zostanie. A jak reszta dzisiejszych wizyt?
Ale super wieści, trzymam kciuki za Was!!!!
@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Super wieści 😘
 
@marsi89
Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Niestety lekarka nie może się do końca odnieś . Jeśli miałaś późniejsza owu, to serduszko może dopiero się rozkręca. Miałam tak z córeczka. Była zbyt wolna akcja serca, ale wiedziałam, że była pozna owu więc jak gin to usłyszała, to się uspokoiła. Dziś moja gwiazdeczka siedzi obok mnie i oblizuje pieniądze [emoji51]. Tego ci zycze
 
Niestety lekarka nie może się do końca odnieś . Jeśli miałaś późniejsza owu, to serduszko może dopiero się rozkręca. Miałam tak z córeczka. Była zbyt wolna akcja serca, ale wiedziałam, że była pozna owu więc jak gin to usłyszała, to się uspokoiła. Dziś moja gwiazdeczka siedzi obok mnie i oblizuje pieniądze [emoji51]. Tego ci zycze
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
 
Dziewczyny ja już po wizycie. Ciąża jest jednokosmowkowa jednoowodniowa czyli ta najbardziej ryzykowna z bliźniaczych. Ogólnie lekarz nie chciał nas straszyć ale powiedział że w tej ciąży najczęściej dochodzi do poronien ale są to poronienia na bardzo wczesnym etapie a u nas już jest 9 tydzień. No i w drugiej połowie ciąży może występować zespół podkradania między bliźniakami ale lekarz jest dobrej myśli. Co 2 tyg. Będę mieć wizyty, więcej badań będę mieć i jakby coś się działo mam dzwonic no i najpóźniej w 35 tyg. Rodzimy. Na chwilę obecną wszystko jest idealnie więc liczę że tak zostanie. A jak reszta dzisiejszych wizyt?
będę trzymać kciuki najmocniej jak się da ❤❤❤
 
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
Czas pokaże co dalej.... Jestem z Toba [emoji3448]
 
@marsi89 trzeba byc dobrej myśli. Może nie będzie lajtowo, ale liczy się efekt końcowy. Ja wciąż mimo trudnosci lubię myśleć pozytywnie. To pomogło przetrwać trudności przy ciążach i porodach. Źle zawsze może być, a co jak będzie dobrze??? [emoji3059]
 
Napiszę tu zbiorczo do tematów wcześniej poruszanych :D
Dziewczyny po wizytach- trzymam mocno kciuki, myślcie pozytywnie. Będzie dobrze 😘

Ja mam mutacje MTHFR i PAI- wg mojej ginekolog i wg immunologa to nie jest postawa do leczenia p/zakrzepowego ale ze względu na moją historie i minimalne obniżenie poziomu bialka S mam brać acard, a w ciazy heparyna w dawce profilaktycznej. Do tego witaminy w formie metylowanej. U mnie homocysteina wynosi 5.9 wiec wydaje mi się ze pod tym względem jest u mnie ok. Podarowałam sobie oznaczanie poziomu Wit b12 i kwasu foliowego.
Ja 14.10 mam wizytę u lekarza- troche juz sie nie mogę jej doczekać. Chciałabym żeby coś w tym temacie się ruszyło ;) ostatnio robilam troche badan. Na szczęście tarczyca ok. Tsh1.8, pozostałe parametry i przeciwciała w normie.
 
Ostatnia edycja:
@marsi89 <3 Dobrze to słyszeć, pierwszy spory milestone za Tobą, 9ty tydzień to już tak dużo. Będę trzymac kciuki do samego porodu!

Ja też dziś miałam wizytę, u mnie dopiero 6+4 i takie informacje mieszane, z jednej strony zarodek jest i serce tez, pierwszy raz OM mi się pokrywa z CRL, a z drugiej strony coś, co sama wychwyciłam - serce coś lichawo bije, wg mnie to nawet poniżej 100bps. Niestety lekarka się nie odniosła, padło typowe „tak może być”, więc wizyta za dwa tygodnie (ona chciała miesiac :o) i dalej trzeba mieć nadzieję. Szkoda, ze nigdy nie może być po prostu dobrze, bez „ale” :) Tak czy inaczej mam arsenał leków i będę się kłuć i o zarodeczek walczyc :)
Kochana ja też za ciebie trzymam kciuki. Zobaczysz, że na następnej wizycie serduszko będzie biło już mocniej. W mojej drugiej ciąży biło aż za mocno bo 190 i to niedobrze. Swoją drogą mi lekarz nie mówił ile biło 🤔
Właśnie u mnie nie bardzo jest się czego złapać, bo wiem kiedy miałam owulacje i CRL dokładnie się z tym pokrywa… serce już powinno dobre 120bps bić, myslalam o jakiejś dodatkowej wizycie ale wiecie co, co ma być, to będzie, nie próbuje walczyc z takimi sprawami już. Pozostaje dobrej myśli, ale liczę się z każdą opcją :)
I pozostań dobrej myśli bo będzie dobrze
@marsi89 trzeba byc dobrej myśli. Może nie będzie lajtowo, ale liczy się efekt końcowy. Ja wciąż mimo trudnosci lubię myśleć pozytywnie. To pomogło przetrwać trudności przy ciążach i porodach. Źle zawsze może być, a co jak będzie dobrze??? [emoji3059]
Ja też staram się myśleć pozytywnie. Czuje że będzie dobrze i tym razem będzie szczęśliwe zakończenie
zagadka a jak twoja wizyta ?
 
reklama
Ja już tez po wizycie, widziałam mojego ruchliwego maluszka, tak śmiesznie łapkami ruszało na tym usg ❤️. Bicia serca nie sprawdzaliśmy bo wg lekarza to niezbyt dobrze tak szybko puszczac i może zaszkodzić maluchowi ale chwile popatrzył i stwierdził ze mocno i miarowo bije i ze ogólnie ginekologicznie jest bardzo dobrze, dlatego kolejna wizyta za miesiąc, w między czasie prenatalne. Termin na 6.05 z obu badań jednakowy. Mam brac luteinę, acard i zwiększyć euthyrox. Generalnie pełna dobrej energii wyszłam z tego badania i tak jakoś uspokajająco wpłynął na mnie ten lekarz.
 
Do góry