Oj ja tez nie mogę powiedziec, ze siedzę spokojnie… Jak sobie pomyśle o tym luzie pierwszej ciazy i błogiej nieświadomości, magia. Nie dałabym rady wszystkich obaw wypisać na jednej kartce A4, tyle ich jest
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U mnie zero bolu piersi, żyłek itd, może to będzie brzmiało smiesznie, ale przed oboma pozytywnymi testami w życiu, miałam ból ucha i teraz śmialiśmy się z mężem, ze wywołam te kreskę, ciężko mi uwierzyć, ze znów wyszło przy pierwszej próbie, to powoduje jeszcze większe schizy. Może tym razem wybiorę się na betę… nigdy nie robiłam
![Eek! :o :o](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kiedy planujesz? Jakoś po terminie @? Trzymam kciuki za Ciebie tez, mocno.