reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny, podczytuję Was, ale raczej mało się udzielam w tym wątku. Jednak zbliża mi się owulacja i już zaczynam przeżywać, bo z jednej strony bardzo chcę ciąży, a z drugiej okrutnie boję się, że znowu ją stracę... Zrobiłam ostatnio badania i wyszły mi obie mutacje MTHFR i PAI-1 w hetero. We wtorek mam wizytę u mojej ginki i będziemy o tym rozmawiać, ale chciałam zapytać, czy może któraś z Was była w takiej sytuacji i kolejna ciąża prowadzona na heparynie okazała się szczęśliwa?
 
reklama
Hej dziewczyny, podczytuję Was, ale raczej mało się udzielam w tym wątku. Jednak zbliża mi się owulacja i już zaczynam przeżywać, bo z jednej strony bardzo chcę ciąży, a z drugiej okrutnie boję się, że znowu ją stracę... Zrobiłam ostatnio badania i wyszły mi obie mutacje MTHFR i PAI-1 w hetero. We wtorek mam wizytę u mojej ginki i będziemy o tym rozmawiać, ale chciałam zapytać, czy może któraś z Was była w takiej sytuacji i kolejna ciąża prowadzona na heparynie okazała się szczęśliwa?
Hej, rozumiem obawy, mam te same mutacje i może uspokoi Cię to, ze wg dwóch hematologów i ginekolozki, do tego każdy specjalista z innego kraju, te mutacje nie mogą być przyczyną poronienia. MTHFR to wiadomo - lepiej na wszelki wypadek brac metylowane witaminy, ale jeśli Twoja homocysteina jest niska, to wszystko robisz OK. Druga mutacja może (ale nie musi) powodować problemy z implantacją, bo jest opcja, ze brakuje enzymu, który wspiera penetrację w endometrium. U mnie np z implantacją nie było żadnych problemów. Obie mutacje ma prawie połowa populacji. Jeśli lekarz będzie bardzo zapobiegawczy, to może dać Ci heparynę, ale nie ma żadnych dowodów na to, ze ona coś zmieni, jeśli nie masz zakrzepicy (te mutacje nie świadczą o zakrzepicy) ani zespołu antyfosfolipidowego. U mnie np heparyny nie przepiszą, ale zrobią mi dalsze badania już po zajściu w ciąże, w ramach diagnostyki krzepliwości, jeśli tam pójdzie nie tak, to wtedy pewnie heparyna.
 
Hej dziewczyny, podczytuję Was, ale raczej mało się udzielam w tym wątku. Jednak zbliża mi się owulacja i już zaczynam przeżywać, bo z jednej strony bardzo chcę ciąży, a z drugiej okrutnie boję się, że znowu ją stracę... Zrobiłam ostatnio badania i wyszły mi obie mutacje MTHFR i PAI-1 w hetero. We wtorek mam wizytę u mojej ginki i będziemy o tym rozmawiać, ale chciałam zapytać, czy może któraś z Was była w takiej sytuacji i kolejna ciąża prowadzona na heparynie okazała się szczęśliwa?
Hej.
Ja mam obie MTHFR i o ile te mutacje nie powodują poronień to zdaniem immunologa, do którego chodziłam powodują wzrost homocysteiny a ta z kolei jeżeli jego wysoka to może powodować poronienia. Ja miałam na poziomie 15, straciłam 4 ciążę ( nie wiem na pewno czy to był powód ale zdaniem jednego z lekarzy tak mogło być).
Badalas homocysteine?

Zapobiegawczo dostałam heparynę i obecnie 22tc.
 
Hej, rozumiem obawy, mam te same mutacje i może uspokoi Cię to, ze wg dwóch hematologów i ginekolozki, do tego każdy specjalista z innego kraju, te mutacje nie mogą być przyczyną poronienia. MTHFR to wiadomo - lepiej na wszelki wypadek brac metylowane witaminy, ale jeśli Twoja homocysteina jest niska, to wszystko robisz OK. Druga mutacja może (ale nie musi) powodować problemy z implantacją, bo jest opcja, ze brakuje enzymu, który wspiera penetrację w endometrium. U mnie np z implantacją nie było żadnych problemów. Obie mutacje ma prawie połowa populacji. Jeśli lekarz będzie bardzo zapobiegawczy, to może dać Ci heparynę, ale nie ma żadnych dowodów na to, ze ona coś zmieni, jeśli nie masz zakrzepicy (te mutacje nie świadczą o zakrzepicy) ani zespołu antyfosfolipidowego. U mnie np heparyny nie przepiszą, ale zrobią mi dalsze badania już po zajściu w ciąże, w ramach diagnostyki krzepliwości, jeśli tam pójdzie nie tak, to wtedy pewnie heparyna.
Dzięki za odpowiedź. Przyznam szczerze, że miałam taką nadzieję, że to właśnie te mutacje mogły być przyczyną i że następnym razem heparyna będzie rozwiązaniem. Zresztą widziałam, że całkiem sporo kobiet przy tych mutacjach jednak ma przepisywaną heparynę, ale zobaczymy, co moja lekarka powie.
Ja mam za sobą już 2 straty, w pierwszym przypadku beta rosła bardzo wolno i nie było nic widać na usg i prawdopodobnie była to ciąża pozamaciczna z pseudopęcherzykiem w macicy (bo tak wyszło z badania histopatologicznego po łyżeczkowaniu).
Teraz przy drugiej stracie w 6+4 było widać pęcherzyk, który wielkością odpowiadał 5+2 no i zaczęłam sama krwawić, beta szybko spadała (a początkowy przyrost był bardzo ładny). Także jakoś nie chce mi się wierzyć, że 2 razy miałam po prostu pecha i to był przypadek :(
 
Hej.
Ja mam obie MTHFR i o ile te mutacje nie powodują poronień to zdaniem immunologa, do którego chodziłam powodują wzrost homocysteiny a ta z kolei jeżeli jego wysoka to może powodować poronienia. Ja miałam na poziomie 15, straciłam 4 ciążę ( nie wiem na pewno czy to był powód ale zdaniem jednego z lekarzy tak mogło być).
Badalas homocysteine?

Zapobiegawczo dostałam heparynę i obecnie 22tc.
Nie badałam. Można ją zbadać obojętnie w którym dc?
A u Ciebie pozostałe badania wyszły w porządku?
Twoja historia daje nadzieję <3 Trzymam kciuki za spokojną drugą połowę ciąży.
 
Jeśli nie badalas homocysteiny to koniecznie, obojętne kiedy.
Jeśli wyjdzie za wysoka, to da się to dość szybko zbić, ja używam folianu metylowanego, wit B12 i wit B6 tez w formie metylowanej (P-5-P), na pewno Solgar ma dobry folian i B12 jako metylokobalaminę.
 
Jeśli nie badalas homocysteiny to koniecznie, obojętne kiedy.
Jeśli wyjdzie za wysoka, to da się to dość szybko zbić, ja używam folianu metylowanego, wit B12 i wit B6 tez w formie metylowanej (P-5-P), na pewno Solgar ma dobry folian i B12 jako metylokobalaminę.
Dzięki, to zbadam w przyszłym tygodniu. Chociaż przed pierwszą ciążą w okresie starań przez kilka miesięcy brałam femibion 0, a on ma w składzie folian metylowany.
 
Dzięki, to zbadam w przyszłym tygodniu. Chociaż przed pierwszą ciążą w okresie starań przez kilka miesięcy brałam femibion 0, a on ma w składzie folian metylowany.
Wg mojej hematolozki, powinnam nawet poza ciążą sprawdzać homocysteine min raz w roku, bo różnie może być przy tych mutacjach. Ale faktycznie zanim się dowiedziałam o mutacjach badałam homocysteine i miałam 6.5, nawet bez odpowiedniej suplementacji, wiec u mnie to tez nie powod… Znam to rozczarowanie, ja tez wolałabym dowiedzieć się, ze to krew i brać heparynę… Mamy co prawda rozne sytuacje, Ty dwie wczesne straty, ja jedną późniejszą, ale dalej w obu przypadkach może okazać się, ze to super niefart i wady genetyczne, jakies spoza tych 3 najpopularniejszych. Brak odpowiedzi bardzo frustruje, ale chyba się z tym już pogodziłam…
 
Ja zaczynam się stresować... Jutro termin @... Ten od owu już minął, jutro już ten oficjalny...narazie dziwnie bo oprócz tego, że mam większe piersi, mega zatrzymaną wodę w organizmie i zaburzenia jelitowe to zero zwiastunów 🤦 nawet mama dzisiaj powiedziała, że jakoś ładnie wyglądam i cera gładka 🤦 zgłupieje kiedyś 😂😂😂 ale dobrze, że już jutro termin i będę coś wiedzieć...
 
reklama
Ja zaczynam się stresować... Jutro termin @... Ten od owu już minął, jutro już ten oficjalny...narazie dziwnie bo oprócz tego, że mam większe piersi, mega zatrzymaną wodę w organizmie i zaburzenia jelitowe to zero zwiastunów 🤦 nawet mama dzisiaj powiedziała, że jakoś ładnie wyglądam i cera gładka 🤦 zgłupieje kiedyś 😂😂😂 ale dobrze, że już jutro termin i będę coś wiedzieć...
Wrzuć jutro zdjęcie teściku, poszukamy :D Kciuki ściśnięte :)
 
Do góry