katrina13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2020
- Postów
- 2 459
Wiesz, że pomyślałam o tym w ten sam sposób? Życie za życie....Generalnie nie, bo oni w systemie od razu widzą twoje zwolnienie. Ale ja np zawsze mowilam managerce bo zanim ona by się z kadr dowiedziała to byłoby za późno żeby znaleźć za mnie zastępstwo
Jeju, popłakałam się czytając twoja historie ❤ twój maluszek miał tu na ziemi misję do spełnienia- uratować Twoja mamę. Zrobil to, a potem odszedł. Ale będzie was zawsze chronił z góry. Życzę Tobie, tak jak każdej tutaj, żeby spełniły się marzenia o zdrowym maluszku ❤
Czytam wasze opinie o powrotach do pracy i na to niestety też nie ma złotej rady. Każda z nas będzie oczekiwać czegoś innego. Ale warto sprawę jasno przedstawi w pracy, czy chcecie żeby ktoś was o coś pytał czy nie. Mi to pomogło. Powiedziałam dziewczynom że nie chce gadac na ten temat i ze maja się zachowywac normalnie i tak było. Chociaż zdarzał się gorsze dni, ale jakoś przetrwałam ten ciezki czas. Teraz, gdy minęło już ponad 4 lata, a po domu biega cudowna 2letnia dziewczynka i leży cudowny 2miesieczny chłopczyk, patrzę na to inaczej, ale wciąż pamiętam i myślę jakby wyglądały moje aniołki
Az mnie ciarki przechodzą na myśl, co będzie jak zajdę teraz w ciążę
Ale trzeba być dobrej myśli