reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kochana, plamieniem zbytnio bym się nie przejmowała. Ale musisz leżeć. Serio, nie wstawaj. Jeśli masz osobę, która może wykonywać za Ciebie wszelkie obowiązki - przerzuć je na nią. Trudno, będzie musiała się przemęczyć, ale w imię nowego życia :) Ja akurat przy krwiaku miałam obfite krwotoki. Krew lała mi się po kolanach. Na IP zalałam całą podłogę. Dzidzia przetrwała 3 takie wielkie krwotoki. 4-go już niestety nie, ale to wina też oddzielającego się trofoblastu i wady macicy.
Masakra, powiem ci ze ta ciąża mnie wykańcza. Poprzednie straciłam ale nie miałam takich przebojów. Te brązowe plamieni mnie strasznie męczą, lekarz powiedział ze albo wypłynie albo się wchłonie… wiec w sumie jestem między młotem a kowadłem nie wiem co myśleć
 
reklama
Ja po pierwszej stracie mówiłam sobie, że mój Dawis jest w niebie i nawet jeśli będę miała synka to już nie będzie to ten sam dzidziuś... (chociaż nawet nie wiedzieliśmy czy to chłopczyk czy dziewczynka) Podejście zmieniłam jednak w dniu pozytywnego testu... Zrobiłam go w wielki czwartek. Jestem osobą wierzącą i może to głupie, ale może jednak mój Dawis dostał jeszcze jedna szanse? To była moja pierwsza myśl na widok dwóch kresek... Ustaliliśmy z mężem, że synkowi (a będzie synek) damy na imię Dawid.
ja głęboko wierzę, że dzieciątko zmieniło po prostu date urodzenia 😊 tak mi lepiej jest na sercu, u mnie będzie pszczółka Maja lub Oskar bądź Kacper😊 tym razem rodzice dowiedzą się jak już będziemy znać płeć i albo dostaną pszczółke Maje albo książkę Oskar i pani Róża, albo duszka Kacperka 🙈
 
Masakra, powiem ci ze ta ciąża mnie wykańcza. Poprzednie straciłam ale nie miałam takich przebojów. Te brązowe plamieni mnie strasznie męczą, lekarz powiedział ze albo wypłynie albo się wchłonie… wiec w sumie jestem między młotem a kowadłem nie wiem co myśleć
Ze swojego doświadczenia radzę Ci leżeć. I generalnie wychodzić na jak najmniej badań. Nie chodzić po schodach -kategorycznie nie. Ja mieszkam na 4-tym piętrze bez windy i wracałam po krwotoku z IP i zanim wdrapałam się po schodach miałam kolejny krwotok.
Jeśli są plamienia leż od początku. Im szybciej wyleżysz, tym szybciej się wchłonie. Zobaczysz! I zminimalizuj wyjścia na wizyty do lekarza. Jeśli możesz wszystko załatw w jednym dniu.
 
Ze swojego doświadczenia radzę Ci leżeć. I generalnie wychodzić na jak najmniej badań. Nie chodzić po schodach -kategorycznie nie. Ja mieszkam na 4-tym piętrze bez windy i wracałam po krwotoku z IP i zanim wdrapałam się po schodach miałam kolejny krwotok.
Jeśli są plamienia leż od początku. Im szybciej wyleżysz, tym szybciej się wchłonie. Zobaczysz! I zminimalizuj wyjścia na wizyty do lekarza. Jeśli możesz wszystko załatw w jednym dniu.
Dzięki za radę. Próbuje dużo odpoczywać, ale niektórych rzeczy nikt za mnie nie może zrobić. Biorę leki i próbuje wierzyć ze będzie ok, ale mega męczące nawet psychicznie to jest…jestem zmęczona tym, a nikt tego nie zrozumie co tylko osoba która to samo przechodzila
 
A ogólnie robilyscie jakieś badania? Jakas suplementacja kwasem foliowym czy coś? Jak w ogóle jest z miesiaczka? Długo na nią czekalyscie? To co na internecie to teoria a bardziej praktycznie chciałabym wiedzieć jak to wygląda. Ja również trzymam za nas wszystkie wielkie kciuki ✊
Ja w sumie prócz podstawowej morfologii i moczu nie robiłam nic ale znalam przyczynę poronienia więc... Miesiączkę dostałam po ok. 5 tyg. Po poronieniu
Brałam kwas foliowy, wit.d, magnez, i olej z wiesiolka do owulacji
Mężowi też kupiłam witaminy, ale po 2 cyklach jak nie zaszłam odstawił witaminy i w następnym cyklu zaszłam. I wiecie jakie teraz ma używanie na te witaminy? Co ja się nasłuchałam🤦
Hejka.
Dziewczyny czy miałyście i jak długo plamiłyście przez krwiaka w ciąży?
U mnie lekarz zdiagnozował go w 10 tygodniu, jednak od 6 tygodnia co tydzień miałam dzień kiedy brudziłam przez chwile na brązowo i tak do teraz a jest 11 tydzień
Ja mialam w 8 tyg- 2 cm krwiaka. Nie krwawił mi, lekarz nie kazał leżeć ani się oszczędzać, nawet o chorobowe nie zapytał czy chce. Ale nie krwawił ten krwiak. Jak w 14 tyg. Trafiłam do szpitala z wyrostkiem to nikt krwiaka nie widział, albo się wchłonął albo tamten lekarz źle widział. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
 
Ja w sumie prócz podstawowej morfologii i moczu nie robiłam nic ale znalam przyczynę poronienia więc... Miesiączkę dostałam po ok. 5 tyg. Po poronieniu
Brałam kwas foliowy, wit.d, magnez, i olej z wiesiolka do owulacji
Mężowi też kupiłam witaminy, ale po 2 cyklach jak nie zaszłam odstawił witaminy i w następnym cyklu zaszłam. I wiecie jakie teraz ma używanie na te witaminy? Co ja się nasłuchałam🤦

Ja mialam w 8 tyg- 2 cm krwiaka. Nie krwawił mi, lekarz nie kazał leżeć ani się oszczędzać, nawet o chorobowe nie zapytał czy chce. Ale nie krwawił ten krwiak. Jak w 14 tyg. Trafiłam do szpitala z wyrostkiem to nikt krwiaka nie widział, albo się wchłonął albo tamten lekarz źle widział. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
Mnie właśnie powiedział tydzień temu o krwiaku, bo w poprzednich tygodniach plamiłam ale żaden lekarz nie widział powodu tego. Mi tez nie powiedział ze mam leżeć, tylko ze jakbym plamiła to mam nie panikować. Jednak jak występuje to już myśle co tam się dzieje w tej macicy
 
Dzięki za radę. Próbuje dużo odpoczywać, ale niektórych rzeczy nikt za mnie nie może zrobić. Biorę leki i próbuje wierzyć ze będzie ok, ale mega męczące nawet psychicznie to jest…jestem zmęczona tym, a nikt tego nie zrozumie co tylko osoba która to samo przechodzila
Wiem, że jest ciężko :( Ja akurat jestem mega aktywna i wszędzie mnie pełno. A z dnia na dzień musiałam iść na L4 i jedynie leżeć.
 
Mnie właśnie powiedział tydzień temu o krwiaku, bo w poprzednich tygodniach plamiłam ale żaden lekarz nie widział powodu tego. Mi tez nie powiedział ze mam leżeć, tylko ze jakbym plamiła to mam nie panikować. Jednak jak występuje to już myśle co tam się dzieje w tej macicy
A jakiej wielkości masz tego krwiaka? Bierzesz jakieś leki? Ja brałam duphaston, a potem zmienil mi na luteinę dopochwowa jak wyszedl.ten krwiak. Ale ten lekarz w ogóle był przewrażliwiony bo stwierdził że jak w pierwszym cyklu nie zajde w ciążę to mi zrobi badanie drożności jajowodów i zaraz mi duphaston przepisał mimo że nic się nie działo.
Ale pamiętam że bardzo się martwiłam tym krwiakiem dlatego cię rozumiem. Pytałam z czego się wziął ten krwiak to powiedział że jakieś naczynko pękło a że w ciąży tam wszystko tak dobrze ukrwione to pewnie dlatego. No i żeby się nie martwić bo często występuje ale i często się wchłania a jak się nie wchłonie to będziemy się martwić.
Dobrze mu.mowic żebyś nie panikowała .
Kochana życzę ci żeby ten dziad się wchłonął i wierzę że tak.bedzie
 
A jakiej wielkości masz tego krwiaka? Bierzesz jakieś leki? Ja brałam duphaston, a potem zmienil mi na luteinę dopochwowa jak wyszedl.ten krwiak. Ale ten lekarz w ogóle był przewrażliwiony bo stwierdził że jak w pierwszym cyklu nie zajde w ciążę to mi zrobi badanie drożności jajowodów i zaraz mi duphaston przepisał mimo że nic się nie działo.
Ale pamiętam że bardzo się martwiłam tym krwiakiem dlatego cię rozumiem. Pytałam z czego się wziął ten krwiak to powiedział że jakieś naczynko pękło a że w ciąży tam wszystko tak dobrze ukrwione to pewnie dlatego. No i żeby się nie martwić bo często występuje ale i często się wchłania a jak się nie wchłonie to będziemy się martwić.
Dobrze mu.mowic żebyś nie panikowała .
Kochana życzę ci żeby ten dziad się wchłonął i wierzę że tak.bedzie
Powiem ci szczerze ze nie powiedział mi jakiej wielkości jest. Powiedział tylko żeby się niby nie martwić. Ja biorę duphaston, luteinę, acard i clexan. Czyli wszystko co jest możliwe i biorę tez witaminę c
 
reklama
A ogólnie robilyscie jakieś badania? Jakas suplementacja kwasem foliowym czy coś? Jak w ogóle jest z miesiaczka? Długo na nią czekalyscie? To co na internecie to teoria a bardziej praktycznie chciałabym wiedzieć jak to wygląda. Ja również trzymam za nas wszystkie wielkie kciuki [emoji110]
Hej. Przykro mi, że musisz to przechodzić. Ja poronilam na początku sierpnia, minęło dwa tygodnie i minęła mi też suchość, mam taki jak przed ciąża śluz mleczny, wydaje mi się, że wszystko zmierza ku dobremu. Plamiłam tylko tydzień. Robiłam sobie hormony tarczycy na świeżo, a teraz na wizytę mam zbadać cukier, prolaktyne, wit b12, żelazo i nie pamiętam co tam jeszcze [emoji2368]
 
Do góry