Ciąża Po Poronieniu

[marsi89]

O, właśnie myślałam, czy już testujesz. Ja zmarnowałam test, bo pewnie za wcześnie. Ale musiałam nasikać... W sumie w dniu kiedy miałam betę 776, druga kreska nie była super gruba ale to tylko takie dywagacje. Myślę, że okres przyjdzie, ale się łudzę i płakać mi się chce.
Edit: kochana, liczysz na sierpień, a ja wiem, że sierpień będzie stratny mąż dwa tygodnie będzie pracował poza domem i jak powiedziałam mu, że przyjadę go odwiedzić w dni płodne, stwierdził, że i tak będzie zbyt zmęczony

Ja nadal okresu brak a liczyłam że do soboty już będzie końcówką okresu i się pobawię na weselu a znając moje szczęście dziad wtedy się rozkręci na dobre. U mnie mąż cały czas pod ręką także z tym problemu nie mam a ty się nie martw bo może udało się w lipcu już

 

[Cdn21]

To czekam na info jutro bo jestem ciekawa. I pomyśleć że jak czlowiek nie stara się zajść w ciążę to takimi sprawami się nie interesuje a teraz wszystkiego się doszukuje

Ja zrobiłam test przed chwilą bo okresu dalej nie ma, trochę śluzu różowego było rano a teraz taki mleczny śluz, ale test negatywny. Niby pora robienia testu w dniu miesiączki nie ma już znaczenia ale przy pierwszej córce pozytywny pokazał się dopiero 4 dni po terminie miesiączki, dzień po był bielusienki.
No ale...już spisałam ten cykl na straty i liczę na sierpień

Chyba za wcześnie na ten test jeszcze czekamy .... kciuki jeszcze nie puszczam.

Ja w tym cyklu zupełnie bez objawów i @ przyszła tak myślę, że prawie o czasie bo przy poronieniu krwawilam jednak te 10 dni myślałam, że jeszcze z tydzień będę czekać bo czułam się dobrze jak nigdy, bez bólu piersi itd. @ przyszła bez bólu nie mów hop ale jak dzisiaj nie boli, to już nie powinno szok w trampkach

Trzymam kciuksy, zeby ułożyło się najlepiej dla Ciebie
Mnie też korci już testowanie (24 dc), ale jeśli mam niską ciepłotę ciała, to chyba i tak nie ma co się nastawiać?

O, właśnie myślałam, czy już testujesz. Ja zmarnowałam test, bo pewnie za wcześnie. Ale musiałam nasikać... W sumie w dniu kiedy miałam betę 776, druga kreska nie była super gruba ale to tylko takie dywagacje. Myślę, że okres przyjdzie, ale się łudzę i płakać mi się chce.
Edit: kochana, liczysz na sierpień, a ja wiem, że sierpień będzie stratny mąż dwa tygodnie będzie pracował poza domem i jak powiedziałam mu, że przyjadę go odwiedzić w dni płodne, stwierdził, że i tak będzie zbyt zmęczony

Ty kochana też za wcześnie . Także dziewczyny czekamy jeszcze kilka dni. U mnie 24 dc dziś brzuch boli na okres także dobrze. Wyjeżdżam 31.07 nad morzem wolę już być po . Miłego dnia

 

[Cdn21]

Wybaczcie znowu problemy z cytwaniem może się w końcu nauczę

 

[Porannelatte]

Ja nadal okresu brak a liczyłam że do soboty już będzie końcówką okresu i się pobawię na weselu a znając moje szczęście dziad wtedy się rozkręci na dobre. U mnie mąż cały czas pod ręką także z tym problemu nie mam a ty się nie martw bo może udało się w lipcu już

Póki okresu brak, jest nadzieja a jak nie, to życzę owocnej pracy nad maleństwem w przyszłym miesiącu

Chyba za wcześnie na ten test jeszcze czekamy .... kciuki jeszcze nie puszczam.





Ty kochana też za wcześnie . Także dziewczyny czekamy jeszcze kilka dni. U mnie 24 dc dziś brzuch boli na okres także dobrze. Wyjeżdżam 31.07 nad morzem wolę już być po . Miłego dnia

Haha, tak, niby za wcześnie, ale w sumie i tak bez sensu, bo brzuch mnie boli jak na okres

 

[Ironka]

To czekam na info jutro bo jestem ciekawa. I pomyśleć że jak czlowiek nie stara się zajść w ciążę to takimi sprawami się nie interesuje a teraz wszystkiego się doszukuje

Ja zrobiłam test przed chwilą bo okresu dalej nie ma, trochę śluzu różowego było rano a teraz taki mleczny śluz, ale test negatywny. Niby pora robienia testu w dniu miesiączki nie ma już znaczenia ale przy pierwszej córce pozytywny pokazał się dopiero 4 dni po terminie miesiączki, dzień po był bielusienki.
No ale...już spisałam ten cykl na straty i liczę na sierpień

Kiedyś to nawet nie wiedzialam co to endometrium, progesteron, itd. W pierwszej ciazy to nawet nie badalam bety. A teraz ...

Jesli chodzi o testy ciążowe to mi tez w dniu @ nigdy nie wychodzily pozytywne. Dipiero po 4-5 dniach pojawiały sie dwie kreski. Moze jeszcze u ciebie nic straconego

 

[Qruszon]

Dziewczyny jakie macie doświadczenia z testydna?
Ja muszę niestety wysłać kolejna próbkę do labo testydna, ponieważ za mało materiału genetycznego 3h zero pokarmów, płynów itd... teraz po 3tyg wiadomość, ze jednak nie udało się pobrać. Najpierw zwlekali, ze 5 dni opóźnienia teraz, ze za mało materiału...
Jestem rozgoryczona powiem szczerze. Patyczkami z minutę krążyłam po policzku. Stosowałam się do ulotki 100%

 

[outofthebox]

Dziewczyny jakie macie doświadczenia z testydna?
Ja muszę niestety wysłać kolejna próbkę do labo testydna, ponieważ za mało materiału genetycznego 3h zero pokarmów, płynów itd... teraz po 3tyg wiadomość, ze jednak nie udało się pobrać. Najpierw zwlekali, ze 5 dni opóźnienia teraz, ze za mało materiału...
Jestem rozgoryczona powiem szczerze. Patyczkami z minutę krążyłam po policzku. Stosowałam się do ulotki 100%

Współczuje takiego długiego oczekiwania, mówili Ci, ile nominalnie masz czekać na wynik? W sumie na stronie nie widzę informacji. Ja dopiero kilka dni temu wysłałam próbkę, przy czym ja nie stosowalam się w 100% do zaleceń, chyba coś piłam trochę wcześniej A w Polsce nie będę dłuugo, ups.

 

[Ironka]

Dziewczyny jakie macie doświadczenia z testydna?
Ja muszę niestety wysłać kolejna próbkę do labo testydna, ponieważ za mało materiału genetycznego 3h zero pokarmów, płynów itd... teraz po 3tyg wiadomość, ze jednak nie udało się pobrać. Najpierw zwlekali, ze 5 dni opóźnienia teraz, ze za mało materiału...
Jestem rozgoryczona powiem szczerze. Patyczkami z minutę krążyłam po policzku. Stosowałam się do ulotki 100%

Ja ostatnio robilam na trombofilie wlasnie z testdna. Dostalam odpowiedz po tygodniu. U mnie obyło się bez powtarzania. Mam jeden nieprawidlowy gen PAI-1 G4 uklad heterozygota.
Wczesniej w laboratorium testdna badalismy plec plodu po obumarciu. Tez bez problemow.

 

[Ironka]

@marsi89 jestem juz po wizycie u ginekolożki. Wiec moje endo w 10dc niestety ma tylko 3-4mm. Wiec cieniutkie. Przepisala mi na recepte Lanzetto jedną dawkę dziennie. To jest spray ktory sie podaje na przedramie. Zawiera estradiol. Poza tym przepisala mi recepturkę na jakies apteczne globulki. Mam je aplikowac dopochwowo trzy razy dziennie. Niestety beda gotowe w aptece dopiero jutro po 19.00. Na usg bylo widac dwa ładne pęcherzyki w prawym jajniku. Kazala mi sie zapisac na piątek ale niestety nie bylo juz terminów i zapisałam sie na wtorek. Ciekawe czy endo po tym zgrubieje.

 

[marsi89]

Kiedyś to nawet nie wiedzialam co to endometrium, progesteron, itd. W pierwszej ciazy to nawet nie badalam bety. A teraz ...

Jesli chodzi o testy ciążowe to mi tez w dniu @ nigdy nie wychodzily pozytywne. Dipiero po 4-5 dniach pojawiały sie dwie kreski. Moze jeszcze u ciebie nic straconego

Kurde teraz mam takie brazowe brudzenie, nigdy tak przed okresem nie miałam. Jak mi się rozkręca okres to jakos bardzo dziwnie i bardzo wolno

@marsi89 jestem juz po wizycie u ginekolożki. Wiec moje endo w 10dc niestety ma tylko 3-4mm. Wiec cieniutkie. Przepisala mi na recepte Lanzetto jedną dawkę dziennie. To jest spray ktory sie podaje na przedramie. Zawiera estradiol. Poza tym przepisala mi recepturkę na jakies apteczne globulki. Mam je aplikowac dopochwowo trzy razy dziennie. Niestety beda gotowe w aptece dopiero jutro po 19.00. Na usg bylo widac dwa ładne pęcherzyki w prawym jajniku. Kazala mi sie zapisac na piątek ale niestety nie bylo juz terminów i zapisałam sie na wtorek. Ciekawe czy endo po tym zgrubieje.

Ale dobrze że coś przepisała, raz dwa i Endo zgrubieje