reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej,
jestem nowa. Chociaż różne wątki śledzę od zeszłego roku. Pomogło przetrwać najtrudniejszy czas...
W maju 2020 poronienie zatrzymane w 11tygodniu, w grudniu poronienie zatrzymane w 7 tygodniu. Do testu dna maleństwa niestety za mała próbka... w zamian zrobiłam testy na trombofilię. Klasyk, czyli MTHFR_1298A homozygota i PAI-1 heterozygota. Miesiąc po zabiegu homocysteina 8,73. Kariotyp prawidłowy, wszystkie inne badanie w normie. Po przyjeciu drugiej dawki szczepienia na covid-19 w drugim cyklu (acard od owulki) pozytywny test ciążowy (cień drugiej kreski) w 23dc (26.06.2021), w 25dc, czyli wczoraj beta 99 :) Wieczorem pierwszy zastrzyk clexane 0.4. Za tydzień dopiero lekarz, a jutro powtarzam betę. Chciałabym się cieszyć i radować ale czarne myśli przychodzą same. A co jeśli znowu historia się powtórzy?.... A co jeśli mogę coś jeszcze zrobić? Jeśli, jeśli?... Nadzieja pomieszana z lękiem. Ściskam Was mocno!

PS nie wiem czy pisze w dobrym wątku, wybaczcie :)
 
reklama
AAaaaaa 😍😍😍😍😍😍 Wiedziałam że będzie dobrze!!!!!

Może tak być ja tak miałam po pierwszym poronieniu.

Oni tak w wypisach zawsze piszą. Ja po pierwszym poronieniu byłam około tydzień po wypisie. Warto sprawdzić co się tam dzieje tak dla siebie i spokojnego snu. Mi np przepisali wtedy antybiotyk bo się bali że jakieś zapalenie się wda a w szpitalu mi go nie wypisali jak wychodziłam. No i potem byłam kolejny tydzień później. Teraz idę 5.07 ale to tylko dlatego że kontroluję sobie wszystkie wyniki i miałam wycinany jajowód i chcę iść jak beta będzie już ujemna i dam chwilę czasu żeby się tam zagoiło wszystko żeby tak tam nie grzebać ciągle.

Ja to nie ogarniam kiedy co i jak. Tak dokładnie o takim mrożeniu myślałam :) No z tymi statystykami to ciężko się połapać ale jeśli 60-70 to super wynik. Obyśmy były w tych procentach. Ja mam teraz schizę że wycięcie jajowodu i ta torbiel na jajniku zmniejszą mi tak amh że nie będę się nadawać nawet do in vitro. Trzymam kciuki za Twoje oba jajniki. Oby dały radę!!! No i oby ten okres już przyszedł bo czekam na kolejne nowinki z wizyt!

No właśnie mam taki plan że chyba umówię się do tej doktor co mi robiła operację na telekonsultację. Zapytam się jej co widziała z tym jelitem i czy nie myśli że mam tą endometriozę. Bo zaczynam się tym martwić. A znasz jakiś specjalistów w Wawce? Popatrzę na tą grupę.

Ehh szkoda że nic nie napisali w tym wypisie teraz przecież masakra ciężko znowu laparo robić żeby to sprawdzić to bylby już moja trzecia w krótkim czasie...masakra. Ja z okolic Warszawy. Dawaj znać jaki mają plan. Nie znam się na tym ale każde info jest ważne.

O której wizyta????😍😍😍😍😍✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊
W Warszawie bardzo polecana jest dr Jacko która specjalizuje się w „leczeniu” endometriozy.
 
W Warszawie bardzo polecana jest dr Jacko która specjalizuje się w „leczeniu” endometriozy.
Właśnie miałam wymienić jej nazwisko. Ja niestety od miesiąca próbuje umówić się na wizytę ale terminy rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, do końca sierpnia brak terminów:(
 
Hej,
jestem nowa. Chociaż różne wątki śledzę od zeszłego roku. Pomogło przetrwać najtrudniejszy czas...
W maju 2020 poronienie zatrzymane w 11tygodniu, w grudniu poronienie zatrzymane w 7 tygodniu. Do testu dna maleństwa niestety za mała próbka... w zamian zrobiłam testy na trombofilię. Klasyk, czyli MTHFR_1298A homozygota i PAI-1 heterozygota. Miesiąc po zabiegu homocysteina 8,73. Kariotyp prawidłowy, wszystkie inne badanie w normie. Po przyjeciu drugiej dawki szczepienia na covid-19 w drugim cyklu (acard od owulki) pozytywny test ciążowy (cień drugiej kreski) w 23dc (26.06.2021), w 25dc, czyli wczoraj beta 99 :) Wieczorem pierwszy zastrzyk clexane 0.4. Za tydzień dopiero lekarz, a jutro powtarzam betę. Chciałabym się cieszyć i radować ale czarne myśli przychodzą same. A co jeśli znowu historia się powtórzy?.... A co jeśli mogę coś jeszcze zrobić? Jeśli, jeśli?... Nadzieja pomieszana z lękiem. Ściskam Was mocno!

PS nie wiem czy pisze w dobrym wątku, wybaczcie :)
Trzymam kciuki aby ta ciąża zakończyła się szczęśliwie!!!!
 
Hej,
jestem nowa. Chociaż różne wątki śledzę od zeszłego roku. Pomogło przetrwać najtrudniejszy czas...
W maju 2020 poronienie zatrzymane w 11tygodniu, w grudniu poronienie zatrzymane w 7 tygodniu. Do testu dna maleństwa niestety za mała próbka... w zamian zrobiłam testy na trombofilię. Klasyk, czyli MTHFR_1298A homozygota i PAI-1 heterozygota. Miesiąc po zabiegu homocysteina 8,73. Kariotyp prawidłowy, wszystkie inne badanie w normie. Po przyjeciu drugiej dawki szczepienia na covid-19 w drugim cyklu (acard od owulki) pozytywny test ciążowy (cień drugiej kreski) w 23dc (26.06.2021), w 25dc, czyli wczoraj beta 99 :) Wieczorem pierwszy zastrzyk clexane 0.4. Za tydzień dopiero lekarz, a jutro powtarzam betę. Chciałabym się cieszyć i radować ale czarne myśli przychodzą same. A co jeśli znowu historia się powtórzy?.... A co jeśli mogę coś jeszcze zrobić? Jeśli, jeśli?... Nadzieja pomieszana z lękiem. Ściskam Was mocno!

PS nie wiem czy pisze w dobrym wątku, wybaczcie :)
Gratulacje, i oby tym razem wszystko się udało. Ciąża jest na lekach więc teraz już wszystko w rękach natury z pomocą medycyny. Rozumiem obawy, każda dziewczyna tutaj ma swoją przykrą historię. Ale każda ciąża inna więc trzeba mieć podejście, że ta będzie szczęśliwa. Zdrówka🤞
 
Hej,
jestem nowa. Chociaż różne wątki śledzę od zeszłego roku. Pomogło przetrwać najtrudniejszy czas...
W maju 2020 poronienie zatrzymane w 11tygodniu, w grudniu poronienie zatrzymane w 7 tygodniu. Do testu dna maleństwa niestety za mała próbka... w zamian zrobiłam testy na trombofilię. Klasyk, czyli MTHFR_1298A homozygota i PAI-1 heterozygota. Miesiąc po zabiegu homocysteina 8,73. Kariotyp prawidłowy, wszystkie inne badanie w normie. Po przyjeciu drugiej dawki szczepienia na covid-19 w drugim cyklu (acard od owulki) pozytywny test ciążowy (cień drugiej kreski) w 23dc (26.06.2021), w 25dc, czyli wczoraj beta 99 :) Wieczorem pierwszy zastrzyk clexane 0.4. Za tydzień dopiero lekarz, a jutro powtarzam betę. Chciałabym się cieszyć i radować ale czarne myśli przychodzą same. A co jeśli znowu historia się powtórzy?.... A co jeśli mogę coś jeszcze zrobić? Jeśli, jeśli?... Nadzieja pomieszana z lękiem. Ściskam Was mocno!

PS nie wiem czy pisze w dobrym wątku, wybaczcie :)
Gratki!
To normalne co czujesz i dobrze Cie tu rozumiemy, trzymam kciuki zeby bylo dobrze! :)
 
reklama
Do góry