reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
hmm dlaczego? Ja teraz mam stres że znowu coś będzie nie tak jeżeli nie odczekam. Dlatego jednak zostanę przy tych 3 miesiącach i dopiero ruszę do dzieła.
Nie wiem czemu 😃 być może dlatego że zaczęłam się godzić z tym co się stało, albo czym dalej od poronienia tym większy strach mnie ogarnia. Po prostu zaczynam sobie wymyślać powody ale no staram się też myśleć pozytywnie i staramy sie.
Myślę że gdybym miała zielone światło szybciej to nie miałabym takich obaw. Ale myślę że organizm mój potrzebował tych 3 miesięcy na regenerację
 
Rowniez nie mieszkam w Pl, poronilam w 12tyg. Dzien przed bylam w szpitalu z krwawieniem.i zbyli mnie "czasem tak bywa" i odesłali do domu, nastepnego dnia wielki szok gdy wróciłam w strasznym stanie i jednak poroniłam. Tutaj nie ma żadnych badan aż do 3 poronienia, wszystko na własną ręke, prywatnie.

My w końcu po 4 miesiącach zaczynamy starania. Stawiam na pozytywne myślenie 💙
Marta mialam to samo…
Plamilam zadzwonilam do lekarza powiedzial ze tak czesem bywa. Na drugi dzien na izbie godzine czekalam z bolami az mnie przyjma. Dodam ze to prywatny szpital i tez nie w PL
 
Hej dziewczyny, mam pytanko. Czy któraś z Was po poronieniu przestałamiec objawy miesiączki? Zazwyczaj w połowie cyklu bolały mnie piesi. Czułam jajniki a teraz zleciał drugi cykl i nic. Lekkie opóźnienie krwawienia i właściwie zaskoczenie, bo nic nie bolało. W trakcie pierwszej miesiączki po również zero dolegliwości. Czekam jeszcze jeden cykli i będziemy starać się dalej, ale wszystko takie dziwne, że nie wiem czy jakichś badań nie zrobić 🙄
Ja po pierwszym poronieniu miałam bez bólu piersi i brzucha przez jakieś 2 pierwsze cykle potem wszystko bolało spowrotem jak przed ciąża. Natomiast teraz po drugim jest już 5cykl i boli tylko jajnik podczas owu i lekko brzuch ale to już w momencie jak jest okres a tak to przed okresem nic a nic, także różnie to bywa 🤷🏻‍♀️
 
DIewczyny u mnie po wszystkim, częściowo właściwie. Odeszły mi wody i pojechałam do szpitala, zarodek był już tak blisko kanału, ze udalo się bez tabletek praktycznie na żywca lacznie z lekkim czyszczeniem, byłam w lekkim szoku, ale z minusów dostałam tabletki na wywołanie skurczy na kolejne kilka dni, żeby upewnić się, ze nic nie zostało. Pocieszam się, ze może w ten sposób wszystko zagoi się szybciej, ale na pewno cięższe doświadczenie niż jak wyobrażałam sobie łyżeczkowanie w znieczuleniu ogólnym. Oczywiscie odmówili testów, mogę zrobić autopsje, która wszyscy mi odradzają, ale koszta to w przeliczeniu dobre 10k pln i wręcz zapewniają, ze wyniki nic mi nie powiedzą heh
 
DIewczyny u mnie po wszystkim, częściowo właściwie. Odeszły mi wody i pojechałam do szpitala, zarodek był już tak blisko kanału, ze udalo się bez tabletek praktycznie na żywca lacznie z lekkim czyszczeniem, byłam w lekkim szoku, ale z minusów dostałam tabletki na wywołanie skurczy na kolejne kilka dni, żeby upewnić się, ze nic nie zostało. Pocieszam się, ze może w ten sposób wszystko zagoi się szybciej, ale na pewno cięższe doświadczenie niż jak wyobrażałam sobie łyżeczkowanie w znieczuleniu ogólnym. Oczywiscie odmówili testów, mogę zrobić autopsje, która wszyscy mi odradzają, ale koszta to w przeliczeniu dobre 10k pln i wręcz zapewniają, ze wyniki nic mi nie powiedzą heh
Bardzo mi przykro . Trzymaj się jakos teraz to tylko czas leczy rany😥😥. U mnie też bez zabiegu tylko tabletki jutro mija 21 dni , nie ma jednak dnia bym nie przestała myśleć.. 🥺.
 
Bardzo mi przykro . Trzymaj się jakos teraz to tylko czas leczy rany😥😥. U mnie też bez zabiegu tylko tabletki jutro mija 21 dni , nie ma jednak dnia bym nie przestała myśleć.. 🥺.
Dziękuję, zdecydowanie próbuje zachować pozytywne nastawienie, wiem, ze jeszcze kilka dni walki przede mną, ale na te chwilę skupiam się na znalezieniu jakiejś silnej strony w sobie i nawet się udaje, możliwe, ze to lekko złudne jednak - ale na razie pomaga. Pamiętam Twój post na grupie grudniowej, informacje łamiące serce :(
 
Hej dziewczyny, mam pytanko. Czy któraś z Was po poronieniu przestałamiec objawy miesiączki? Zazwyczaj w połowie cyklu bolały mnie piesi. Czułam jajniki a teraz zleciał drugi cykl i nic. Lekkie opóźnienie krwawienia i właściwie zaskoczenie, bo nic nie bolało. W trakcie pierwszej miesiączki po również zero dolegliwości. Czekam jeszcze jeden cykli i będziemy starać się dalej, ale wszystko takie dziwne, że nie wiem czy jakichś badań nie zrobić 🙄
Dam ci radę musisz mniej myśleć o tym ja jestem ponad rok po poronieniu było to najgorsze co mnie w życiu spotkało i za bardzo się nakręcałam twój organizm musi dojść do siebie daj mu czas , kupiłam dom więc przestałam myśleć pod koniec maja poszłam na kontrole do nowego ginekologa było wszystko w porządku powiedział że sex minimum 4/7 razy w tygodniu i kobiety robią duży błąd sperma w ciele kobiety musi być minimum 1godzine i w piątek zrobiłam test i niespodzianka II kreseczki ❤😊 więc nie wkrecaj sobie za dużo jeżeli masz obawy idź do ginekologa 😁
 
Dam ci radę musisz mniej myśleć o tym ja jestem ponad rok po poronieniu było to najgorsze co mnie w życiu spotkało i za bardzo się nakręcałam twój organizm musi dojść do siebie daj mu czas , kupiłam dom więc przestałam myśleć pod koniec maja poszłam na kontrole do nowego ginekologa było wszystko w porządku powiedział że sex minimum 4/7 razy w tygodniu i kobiety robią duży błąd sperma w ciele kobiety musi być minimum 1godzine i w piątek zrobiłam test i niespodzianka II kreseczki ❤😊 więc nie wkrecaj sobie za dużo jeżeli masz obawy idź do ginekologa 😁
Kochana dziękuję. Wiem, że muszę spuścić z tonu, bo ta niecierpliwość jest bardzo przytłaczająca. I dla mnie i dla partnera. Długo nie mogliśmy zajść w ciążę, a jak się udało to się nie nacieszyliśmy. Lekarz był bardzo dobrej myśli jednak i kazał się cieszyć, że jak się udało raz to i drugi będzie ok. Poczekamy jeszcze miesiąc, zajmę czymś głowę i będzie dobrze. Dziękuję za słowa otuchy. Ja mało się udzielam, ale czytam na bieżąco i cieszę się z każdej Waszej dobrej wiadomości. Gratuluję Ci tego małego serduszka <3
 
reklama
Hej dziewczyny, mam pytanko. Czy któraś z Was po poronieniu przestałamiec objawy miesiączki? Zazwyczaj w połowie cyklu bolały mnie piesi. Czułam jajniki a teraz zleciał drugi cykl i nic. Lekkie opóźnienie krwawienia i właściwie zaskoczenie, bo nic nie bolało. W trakcie pierwszej miesiączki po również zero dolegliwości. Czekam jeszcze jeden cykli i będziemy starać się dalej, ale wszystko takie dziwne, że nie wiem czy jakichś badań nie zrobić [emoji849]
Moje cykle po stracie to jakiś kosmos. Każdy innej długości. Objawy też różne. Wszystko musi dojść do normy.
Rowniez nie mieszkam w Pl, poronilam w 12tyg. Dzien przed bylam w szpitalu z krwawieniem.i zbyli mnie "czasem tak bywa" i odesłali do domu, nastepnego dnia wielki szok gdy wróciłam w strasznym stanie i jednak poroniłam. Tutaj nie ma żadnych badan aż do 3 poronienia, wszystko na własną ręke, prywatnie.

My w końcu po 4 miesiącach zaczynamy starania. Stawiam na pozytywne myślenie [emoji170]
Powodzenia w staraniach [emoji110]
 
Do góry