reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny wybaczcie ledwo mam siłę pisać. Nie przeczytałam wiadomości ale zdam relację. Wróciłam z drugiej operacji. W nocy wymiotowałam i ciężko się oddychało. Mówili że po narkozie. Rano było gorzej więc jak próbowałam usiąść to zakręciło się w głowie i zwymiotowałam. Same pewnie wiecie jakie są wymioty świeżo po operacji jak wszystko boli. Ale niestety odruch bezwarunkowy. Dopiero o 10 na obchodzie zrobili usg. Powiedziałam że nie dojdę więc przywieźli sprzęt tu. Było 4 lekarzy i 2 położne przy usg. Spojrzeli na siebie i mnie poinformowali że jedziemy zaraz na blok. Skrzepy krwi w brzuchu. Jakieś naczynie poszło więc druga operacja. Właśnie przyjechałam do pokoju.
Biedna :( dobrze ze zrobili ci to usg! Bo jeszcze byś się przekręciła.... Ale na pocieszenie, powiem Ci coś. Była tu kiedyś dziewczyna na forum, już chyba nie zagląda, miała ciążę pozamaciczna. Lekarze dlugo nie mogli jej znaleźć, aż w końcu, już w szpitalu, straciła przytomność. Chyba pękł jej wtedy jajowod. Także operacja ratującą życie.... potem długo zwlekała ze staraniami, a jak już zaczęła to nie mogal zajść. Koniec końców udało jej się zajść w ciążę i donosić, ma 5miesieczna córeczkę :) więc da się z jednym jajowodem, nawet po ciężkim przejsciu
 
reklama
Bardzo współczuję. Ale to naprawdę może być pech pod rząd😩 sama jestem podobnym przykładem. Mam już córkę z pierwszej ciąży. Druga córeczka po książkowej ciąży urodziła się z ekstremalnie rzadkim schorzeniem wrodzonym - guzem mózgu i zmarła jako niemowlę. Trzecia ciążę poroniłam w 9tc(grudzien2020), materiału nie oddałam do badań, nie znam przyczyny. Obecnie jestem w 4tej ciąży, leci 16tc. Nie robiłam badań, nie biorę leków poza kwasem foliowym. Większość dziewczyn się bada nawet po jednej stracie. Życzę aby upragnione dziecko pojawiło się w twoim życiu i bardzo współczuję strat. Bardzo ważne jest abyście wspierali się z partnerem.
Bardzo dziękuję 🧡 Partner się spisuje, dzięki temu jest prościej.
Trzymam mocno kciuki żeby u Ciebie też wszystko było dobrze ✊✊✊
 
Dziewczyny wybaczcie ledwo mam siłę pisać. Nie przeczytałam wiadomości ale zdam relację. Wróciłam z drugiej operacji. W nocy wymiotowałam i ciężko się oddychało. Mówili że po narkozie. Rano było gorzej więc jak próbowałam usiąść to zakręciło się w głowie i zwymiotowałam. Same pewnie wiecie jakie są wymioty świeżo po operacji jak wszystko boli. Ale niestety odruch bezwarunkowy. Dopiero o 10 na obchodzie zrobili usg. Powiedziałam że nie dojdę więc przywieźli sprzęt tu. Było 4 lekarzy i 2 położne przy usg. Spojrzeli na siebie i mnie poinformowali że jedziemy zaraz na blok. Skrzepy krwi w brzuchu. Jakieś naczynie poszło więc druga operacja. Właśnie przyjechałam do pokoju.
Rety...trzymaj sie 💙 odpoczywaj i nabieraj sił
 
Hej. Nie mam siły odpisać każdej. Czekam na toczenie krwii. Mój jajnik prawy prawie eksplodował. Wysączył 2 litry krwii bo była torbiel. Nie wycieli go. Przypalili go trochę i liczymy na cud. Mam dren i ta krew co jeszcze cieknie jest wysysana do pojemniczka.
Jeśli będzie jej mało to będzie oki.
 
Hej, zbadalam progesteron 7 dni po owulacji. Wynik to 12 ng/ml. Myślicie, że jest szansa na rozwój ewentualnej ciąży? Starania były, monitoring USG potwierdził pekniecie pęcherzyka. Mam się zgłosić do gina jak będzie pozytywny test. Termin @ na 22.06
 
Hej, zbadalam progesteron 7 dni po owulacji. Wynik to 12 ng/ml. Myślicie, że jest szansa na rozwój ewentualnej ciąży? Starania były, monitoring USG potwierdził pekniecie pęcherzyka. Mam się zgłosić do gina jak będzie pozytywny test. Termin @ na 22.06
Owulacja na bank była bo chyba progesteron powyżej 5 świadczy o przebytej owulacji tym bardziej że jeszcze gin to ci potwierdził. Co do rozwoju ciąży nie pomogę bo nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale ja w cyklu w którym zaszłam w 21 dniu miałam jak się nie mylę 15 ng a potem skoczył mi do 50 ale to już po terminie miesiączki. TakE myślę że jest ok
 
Dziewczyny wybaczcie ledwo mam siłę pisać. Nie przeczytałam wiadomości ale zdam relację. Wróciłam z drugiej operacji. W nocy wymiotowałam i ciężko się oddychało. Mówili że po narkozie. Rano było gorzej więc jak próbowałam usiąść to zakręciło się w głowie i zwymiotowałam. Same pewnie wiecie jakie są wymioty świeżo po operacji jak wszystko boli. Ale niestety odruch bezwarunkowy. Dopiero o 10 na obchodzie zrobili usg. Powiedziałam że nie dojdę więc przywieźli sprzęt tu. Było 4 lekarzy i 2 położne przy usg. Spojrzeli na siebie i mnie poinformowali że jedziemy zaraz na blok. Skrzepy krwi w brzuchu. Jakieś naczynie poszło więc druga operacja. Właśnie przyjechałam do pokoju.
Trzymaj się tam 😘 Wszystkie tu jesteśmy z Tobą myślami ❤️
 
reklama
Hej. Nie mam siły odpisać każdej. Czekam na toczenie krwii. Mój jajnik prawy prawie eksplodował. Wysączył 2 litry krwii bo była torbiel. Nie wycieli go. Przypalili go trochę i liczymy na cud. Mam dren i ta krew co jeszcze cieknie jest wysysana do pojemniczka.
Jeśli będzie jej mało to będzie oki.
Bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki :* wracają szybko do zdrowia
 
Do góry