Marsi, a jak to było u Ciebie z wyrostkiem? Właśnie zastanawiam się, czy mi wyrostek nie dolega. W weekend byłam na weselu i poprawinach, wczoraj wieczorem dokuczały mi jakieś wzdęcia, w nocy obudziłam się z biegunką i ciągało mnie na wymioty. Mam od rana gorączkę powyżej 38. Myślałam, że zatrucie po weselu, ale nikt więcej ze znajomych nie ma żadnych problemów. Teraz boli mnie podbrzusze, z prawej strony bardziej, ale jak byłam u lekarza rodzinnego, to mnie lekarka obmacała po brzuchu, stwierdziła, że nie jest ostry i mam siedzieć w domu i się obserwować
a w internecie piszą, że ból wcale nie musi być ostry i teraz już schizuję, że to wyrostek