reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
A ja dziewczyny pierwszy cykl starań oficjalny 😁 akuratnie dni płodne, wczoraj bolał lewy jajnik, dziś prawy. Test owu już prawie pozytywny. Mąż ma takie ciśnienie że chyba się będę przed nim chować 😁 a ja podchodzę na luzie

To tak jak my, 1 oficjalny cykl starań. Ja już 2-3 dni po owu. Będziemy razem testować w czerwcu [emoji6]
Kciuki zaciśnięte za owocne cykle ✊🏼✊🏼 Ja co prawda 4 cs ale tez akurat połowa wiec jak dobrze pójdzie to będziemy razem testować 😁
 
A ja dziewczyny pierwszy cykl starań oficjalny 😁 akuratnie dni płodne, wczoraj bolał lewy jajnik, dziś prawy. Test owu już prawie pozytywny. Mąż ma takie ciśnienie że chyba się będę przed nim chować 😁 a ja podchodzę na luzie

To tak jak my, 1 oficjalny cykl starań. Ja już 2-3 dni po owu. Będziemy razem testować w czerwcu [emoji6]
Trzymam kciuki za was!!!
 
Dziewczyny, podpowiecie? Nie chcę dzwonić z każdą pierdoła do lekarza... Po poronieniu krwawilam jakies 2,5 tygodnia, teraz od kilku dni utrzymuje się taki brudny, brązowy śluz... To norma?
U mnie na pierwszym badaniu USG po lyzeczkowaniu lekarz niestety nie widział ze „coś” zostawił i długo plamilam, musiałam mieć drugi zabieg, po którym nie krwawiłam wcale🙂
 
Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... 😥 poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
 
Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... 😥 poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
Siłę wzielam dlatego, że tak bardzo pragnęłam i jest to silniejsze niż strach przed kolejna ewentualna porażka
 
Tule z całych sił[emoji3590][emoji17]
Daj sobie czas, teraz musisz dojść do siebie i fizycznie i psychicznie. Razem z Tobą na swój sposób musi przeżyć to Twój partner.
Po jakimś czasie życie zaczyna toczyć się dalej i wtedy już będziesz wiedziała czego pragniesz dalej.
Ja po pierwszym poronieniu nie chciałam ciąży przez kilka miesięcy, bardzo oddaliłam się od swojego partnera, było mnóstwo łez, kłótni i złości bo on przeżywał to zupełnie inaczej niż ja.
Teraz po drugim poronieniu, również zatrzymanym czułam się od razu gotowa fo starań i mój organizm też czuł się gotowy.
Na wszystko przyjdzie czas [emoji3590]
Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... [emoji26] poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
 
reklama
Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... 😥 poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
Przykro mi że ciebie też to musiało spotkać. Warto próbować i trzeba wierzyć że będzie dobrze. Teraz jesteś smutna i załamana ale z czasem będzie lżej, nie zapomnisz ale przetrawisz to trochę. Ja właśnie zaraz po poronieniu bardzo chciałam się starać a teraz jak dostałam zielone światło to mam jakieś obawy ale działamy bo wiem że zawsze je będę miała i być może będą one jeszcze większe niż teraz.
Robiłaś jakieś badania po poronieniu?
 
Do góry