Ja nie zdążyłam zrobić testu dna na mutacje i zastanawiam się czy szybko nie zrobić. Coraz bardziej boję się stracić tę ciążę. Dzisiaj miałam w pracy lekką panikę, przestało mnie boleć podbrzusze i jajnik. Nic kompletnie nie czułam przez kilka godzin, aż się wystraszyłam, że objawy ciąży mijają i już będzie po wszystkim, więc poleciałam do łazienki pomacać się po piersiach czy dalej mnie bolą
Zwariuję, na zmianę się cieszę i boję. Teraz już myślę o tym, że się załamie jak zrobię jutro betę i będzie zły przyrost, aż boję się w ogóle robić to badanie. Wiem, że się sama negatywnie nakręcam ale nie mogę tego kontrolować po prostu strach jest silniejszy. Już dopuściłam do siebie myśli i marzenia, że tym razem może się udać i nie chce tego stracić.