reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam Was wszystkie dziewczyny! 😊
Przeglądając to forum uznałam szybko, że to miejsce dla mnie. Poroniłam pierwszą ciąże w 8 tygodniu 19 lutego, nie ominął mnie zabieg łyżeczkowania. To był chyba najgorszy wieczór mojego życia, szczególnie że dzień wcześniej widziałam bijące serduszko naszego maleństwa. Kilka dni przed poronieniem dostałam lekkich plamień, po konsultacji z lekarzem okazało sie, że wszystko wporządku... Chyba jednak nie do końca.
Mąż zlecił badania genetyczne, poznaliśmy niestety tylko płeć, dlaczego straciliśmy naszą córeczke nie wiemy, materiał był nieodpowiedni. Okazało się też, że moj organizm nie przyswaja kwasu foliowego, teraz przyjmuje przetworzony. Wyszły mi też inne mutacje genetyczne.
W zeszłym tygodniu byłam na wizycie kontrolnej u ginekologa, dał nam zielone światło. Miesiączke dostałam w terminie, będziemy się starać od razu 😊
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie tu ciepło i będę mogła Wam się czasem pożalić, czasem może jakąś radością podzielić i oczywiście wspierać również Was! 😊
Witamy wśród nas, przykro że też cię to spotkało.
Dziewczyny jutro dzwonię jak nie przestane krwawić, leje się jak z kranu. Taka jasna i ciemna krew...
Najlepiej skonsultuj jeszcze z kimś, bo faktycznie długo krwawisz
Badania robione miałam w kierunku trombofilii. Badają dokładnie 6 czynników, jeden z nich to MTHFR, czyli własnie przyswajanie kwasu.
 
Mi tylko moja endo powiedziała że dobrze dużymi dawkami podnosić ale przed ciążą poziom D. Ciąża to nie jest dobry moment na podnoszenie wyniku. Ja mam niski wynik i biorę teraz 4000 jednostek żeby utrzymać ten wynik. Endo moja mówi że w ciąży zbyt duże dawki D3 wpływają m.in. na szybsze zrastanie się u dziecka szwów czaszkowych więc nie mam brać więcej.
Mi hematolog powiedział, ze jeśli planuje ciąże to nie zwiększać dawki, czyli brać 2 tys i ze wraz z czasem brania ten poziom będzie rósł
 
@Qruszon Ale ty tak cały czas mocno krwawisz od łyżeczkowania? Bo ja pamiętam, że po łyżeczkowaniu krwawiłam jakieś 3 dni, a potem aż do @ miałam jakieś plamienia. A jak przyszła @ to lało się ze mnie jak z kranu prawie tydzień.

@Zagadka19 Aby sprawdzić czy faktycznie nie przyswajasz kwasu foliowego, to powinnaś po prostu zbadać jego poziom. Dodatkowo warto też zrobić poziom homocysteiny. Są dziewczyny z mutacjami, a poziom kwasu foliowego mają w normie.
 
@Qruszon Ale ty tak cały czas mocno krwawisz od łyżeczkowania? Bo ja pamiętam, że po łyżeczkowaniu krwawiłam jakieś 3 dni, a potem aż do @ miałam jakieś plamienia. A jak przyszła @ to lało się ze mnie jak z kranu prawie tydzień.

@Zagadka19 Aby sprawdzić czy faktycznie nie przyswajasz kwasu foliowego, to powinnaś po prostu zbadać jego poziom. Dodatkowo warto też zrobić poziom homocysteiny. Są dziewczyny z mutacjami, a poziom kwasu foliowego mają w normie.
Właśnie ja też tak miałam, pierwszy okres po poronieniu i lało się ze mnie.
Moze to juz okres?
 
Tak Beta spadła całkowicie. To już druga konsultacja wczesniej trafiłam na koszmarna lekarkę teraz kolejny specjalista... czuje ze czeka mnie ponowne łyżeczkowanie
A może to po prostu @ przyszla? 5 tyg po zabiegu to może być właśnie @. Skoro beta spadła to tym bardziej. Po zabiegu można krwawic/plamić 6 tygodni i wcale nie jest to dziwne. Właśnie nie koniecznie różni się od połogu po porodzie ;) ja krwawiłam długo i mocno, a było okej. Fakt ze miałam jakieś przerwy, że plamiłam a potem znowu mocniej krwawiłam. Spokojnie, myślę że nie.ma co się stresować na zapas. Skontroluj to, a nawet jeśli będzie potrzebny kolejny zabieg to nie jest on już taki inwazyjny jak ten pierwszy, wiec głowa do góry :)
 
@Qruszon Ale ty tak cały czas mocno krwawisz od łyżeczkowania? Bo ja pamiętam, że po łyżeczkowaniu krwawiłam jakieś 3 dni, a potem aż do @ miałam jakieś plamienia. A jak przyszła @ to lało się ze mnie jak z kranu prawie tydzień.

@Zagadka19 Aby sprawdzić czy faktycznie nie przyswajasz kwasu foliowego, to powinnaś po prostu zbadać jego poziom. Dodatkowo warto też zrobić poziom homocysteiny. Są dziewczyny z mutacjami, a poziom kwasu foliowego mają w normie.
Miałam krwawienia małe przez 2 tyg potem tydzień przerwy znów krwawienie a teraz dostałam duphaston 6 dni temu i od 3 dni się leje doslownie
Mam macice dwurozna
 
A może to po prostu @ przyszla? 5 tyg po zabiegu to może być właśnie @. Skoro beta spadła to tym bardziej. Po zabiegu można krwawic/plamić 6 tygodni i wcale nie jest to dziwne. Właśnie nie koniecznie różni się od połogu po porodzie ;) ja krwawiłam długo i mocno, a było okej. Fakt ze miałam jakieś przerwy, że plamiłam a potem znowu mocniej krwawiłam. Spokojnie, myślę że nie.ma co się stresować na zapas. Skontroluj to, a nawet jeśli będzie potrzebny kolejny zabieg to nie jest on już taki inwazyjny jak ten pierwszy, wiec głowa do góry :)
Właśnie może to @🙏🏻 Dziś zadzwonię do lekarza i się zapytam by mnie zbadał
 
A może to po prostu @ przyszla? 5 tyg po zabiegu to może być właśnie @. Skoro beta spadła to tym bardziej. Po zabiegu można krwawic/plamić 6 tygodni i wcale nie jest to dziwne. Właśnie nie koniecznie różni się od połogu po porodzie ;) ja krwawiłam długo i mocno, a było okej. Fakt ze miałam jakieś przerwy, że plamiłam a potem znowu mocniej krwawiłam. Spokojnie, myślę że nie.ma co się stresować na zapas. Skontroluj to, a nawet jeśli będzie potrzebny kolejny zabieg to nie jest on już taki inwazyjny jak ten pierwszy, wiec głowa do góry :)
Dziekuje ❤️ Za słowa wsparcia
Właśnie byłam w toalecie, podpaska co godzina.
 
reklama
Do góry