reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej wszystkim, dziś po długim już czasie znowu pękłam i chce mi się tylko płakać. Czemu życie jest takie nie fair. Jesteśmy młodym małżeństwem i do szczęścia brakuje nam dziecka, którego tak bardzo chcemy, a tu już dwa nieudane podejścia. [emoji24] na fejsie same noworodki albo koleżanki w ciąży, nie mogę na to patrzeć... Za co taki los nas spotyka. Jeszcze ciągle jakiś nowy problem, teraz ta @ której ciągle nie ma.
Kochana wszystkie wiemy co czujesz... Będą w szpitalu po zabiegu usłyszałam od dziewczyny która przychodziła do mnie z sali obok i też była po poronieniu że każdy nosi taki krzyż jaki jest w stanie udźwignąć, każdy boryka się z czymś innym jedni nie mogą znaleźć pracy a mają kilkoro dzieci, inni cierpią na ciężkie choroby, a my cierpimy po stracie swoich maluszków. Ja też bardzo to przeżywam, najgorzej jest rano jak wstaje i dociera do mnie ze nikogo nie ma w moim brzuszku... Mój czas zatrzymał się na 7 marca, nie wiedziałam jaki jest dzień tygodnia. W poniedziałek wracam już do pracy, boję się tych pytań parę osób wiedziało o ciąży więc pytania będą nieuniknione. Ale trzeba wyjść silniejszym, trzeba płakać, krzyczeć żeby te emocje z nasz wyszły. Ale nie można się zadręczać. Każdy w życiu boryka się z innymi problemami i może patrząc na nas zazdrości nam czegoś ale nie wie z czym my się boryka i na codzień i co nas spotkało. Ja jak widzę dziewczyny w ciąży to jest mi tak cholernie przykro łzy same płyną... Nie z zazdrości z niemocy ze nic nie mogłam zrobić, że było to niezależne ode mnie. Trzeba próbować dalej i się nie poddawać. Ściskam Cię z całych sił 😊
 
reklama
Uwielbiam jogę z Gosią💜 ja ćwiczę prawie codziennie z chodakowską, w weekendy dodatkowo joga, a na każdą noc medytacja z Jasonem Stephensonem (dzięki niemu pokonalam bezsenność, z którą walczyłam od lat).
Posłuchałam 20 min medytacji wczoraj i rzeczywiście szybko zasnęłam, dziękuje :) podobna muzyczkę puszczam swojemu pieskowi, żeby się uspokoiła ;p
 
Ja się chciałam tylko wygadać. Wygląda na to że po lyzeczkowaniu się "popsulam", zawsze zachodzilam w ciążę bez problemów a tu już 4cykl i nic... (tak wiem, dla niektórych to mało ale jak ja zawsze po 1cs miałam 2kreski to mnie to strasznie dołuje...). Taki żal post. Czekam na @, wczoraj w 8dpo progesteron 9,5 więc nie mam złudzeń. I rozpocznę 5cs. Mój ostatni bo nie chce rodzić w 2022 bp będę miała za dużą różnicę wieku między dziećmi a i ja już najmłodsza nie jestem :(.
 
Biorę acard profilaktycznie jedna dziennie ostanio byłam chora i zorientowałam się ze pominęłam 3 tabletki.. myślicie ze zaszkodzilam tym dzidzi chyba nie co?
Skoro bierzesz profilaktycznie a nie terapeutycznie, to nic się pewnie nie stało, zacznij brać i zwyczajnie pilnuj leków, każdemu się zdarza. Zdrówka 😉
 
Ja się chciałam tylko wygadać. Wygląda na to że po lyzeczkowaniu się "popsulam", zawsze zachodzilam w ciążę bez problemów a tu już 4cykl i nic... (tak wiem, dla niektórych to mało ale jak ja zawsze po 1cs miałam 2kreski to mnie to strasznie dołuje...). Taki żal post. Czekam na @, wczoraj w 8dpo progesteron 9,5 więc nie mam złudzeń. I rozpocznę 5cs. Mój ostatni bo nie chce rodzić w 2022 bp będę miała za dużą różnicę wieku między dziećmi a i ja już najmłodsza nie jestem :(.
Oj z tą różnica wieku to się nie da zaplanować, a organizm to nie zegarek, musi się zregenerować. Może jednak się uda? Bądź dobrej myśli.
 
Ja się chciałam tylko wygadać. Wygląda na to że po lyzeczkowaniu się "popsulam", zawsze zachodzilam w ciążę bez problemów a tu już 4cykl i nic... (tak wiem, dla niektórych to mało ale jak ja zawsze po 1cs miałam 2kreski to mnie to strasznie dołuje...). Taki żal post. Czekam na @, wczoraj w 8dpo progesteron 9,5 więc nie mam złudzeń. I rozpocznę 5cs. Mój ostatni bo nie chce rodzić w 2022 bp będę miała za dużą różnicę wieku między dziećmi a i ja już najmłodsza nie jestem :(.
Może się psychicznie blokujesz, skoro myślisz o tym w kategoriach "teraz albo nigdy"?
 
Dziewczyny, przepraszam, ze zmieniam temat. mam pytanko bHCG=7,58 w 24 dniu po łyżeczkowaniu to norma?

Jezeli chodzi o nasze sytuacje to bardzo spodobala mi sie ta odpowiedz, zeby starania traktowac zadaniowo i jak najbardziej dbac o siebie (zdrowotnie i psychicznie). Ja np. poszlam wczoraj na joge i poczulam, ze w koncu cos robie dla siebie.
Jak przyjdzie moja kolej to na maxa docenie cud bycia mamą.
 
reklama
Kochana wszystkie wiemy co czujesz... Będą w szpitalu po zabiegu usłyszałam od dziewczyny która przychodziła do mnie z sali obok i też była po poronieniu że każdy nosi taki krzyż jaki jest w stanie udźwignąć, każdy boryka się z czymś innym jedni nie mogą znaleźć pracy a mają kilkoro dzieci, inni cierpią na ciężkie choroby, a my cierpimy po stracie swoich maluszków. Ja też bardzo to przeżywam, najgorzej jest rano jak wstaje i dociera do mnie ze nikogo nie ma w moim brzuszku... Mój czas zatrzymał się na 7 marca, nie wiedziałam jaki jest dzień tygodnia. W poniedziałek wracam już do pracy, boję się tych pytań parę osób wiedziało o ciąży więc pytania będą nieuniknione. Ale trzeba wyjść silniejszym, trzeba płakać, krzyczeć żeby te emocje z nasz wyszły. Ale nie można się zadręczać. Każdy w życiu boryka się z innymi problemami i może patrząc na nas zazdrości nam czegoś ale nie wie z czym my się boryka i na codzień i co nas spotkało. Ja jak widzę dziewczyny w ciąży to jest mi tak cholernie przykro łzy same płyną... Nie z zazdrości z niemocy ze nic nie mogłam zrobić, że było to niezależne ode mnie. Trzeba próbować dalej i się nie poddawać. Ściskam Cię z całych sił 😊
Powiem Ci z doświadczenia - jeśli nie chcesz zeby w pracy zadawali jakieś pytania, to po prostu na wstępie pierwszego dnia im to powiedz. Powiedz ze to co przeżyłaś było dla ciebie ogromnym ciosem, że musisz sobie z tym poradzić i bardzo prosisz zeby zachowywali się naturalnie, żeby nie było jakiegoś głupiego milczenia jak wejdziesz itp. Mi to bardzo pomolo. Wiedziałam na kogo mogę liczyć w razie w, powiedziałam że jeśli będę potrzebowac rozmowy to sama przyjdę i zacznę ten temat. Dziewczyny zrozumiały, a mi to bardzo dużo dało

Ja się chciałam tylko wygadać. Wygląda na to że po lyzeczkowaniu się "popsulam", zawsze zachodzilam w ciążę bez problemów a tu już 4cykl i nic... (tak wiem, dla niektórych to mało ale jak ja zawsze po 1cs miałam 2kreski to mnie to strasznie dołuje...). Taki żal post. Czekam na @, wczoraj w 8dpo progesteron 9,5 więc nie mam złudzeń. I rozpocznę 5cs. Mój ostatni bo nie chce rodzić w 2022 bp będę miała za dużą różnicę wieku między dziećmi a i ja już najmłodsza nie jestem :(.
A sprawdzał lekarz czy przypadkiem nie zrobiły się zrosty skoro nie możesz zajść, a zawsze się udawało? Byla tu taka dziewczyna @olaa90 u której było identycznie - zawsze zachodzila w 1 cyklu, a po 2 poronieniu starali się kilka cykli i nic. Dopiero udrożnienie jajowodów pomogło. Ale może się odezwie w tej sprawie :)

Dziewczyny, przepraszam, ze zmieniam temat. mam pytanko bHCG=7,58 w 24 dniu po łyżeczkowaniu to norma?

Jezeli chodzi o nasze sytuacje to bardzo spodobala mi sie ta odpowiedz, zeby starania traktowac zadaniowo i jak najbardziej dbac o siebie (zdrowotnie i psychicznie). Ja np. poszlam wczoraj na joge i poczulam, ze w koncu cos robie dla siebie.
Jak przyjdzie moja kolej to na maxa docenie cud bycia mamą.
24 dni po zabiegu to myślę że super ta beta jest :) norm w tym temacie nie znajdziesz, bo zależy w którym tc bylo poronienie i każdy organizm inny, ale jak dla mnie wyniki jest super
 
Do góry