Przed staraniami to ja tylko profilaktycznie sama tarczyce badam, ale jak podjęliśmy decyzje to poleciały wszystkie podstawowe hormony, LH, FSH, progesteron, estradiol, AMH, prolaktyna no i witamina D i szczerze mówiąc nie pamietam więcej. Żadnej wielkiej diagnostyki nie robiliśmy, tylko te podstawowe sprawy, bo aż tak długo to się jeszcze nie staramy, w marcu dojdzie nam jeszcze badanie nasienia i zobaczymy co dalej. Ogólnie hormony ok, nie mam zbliżającej się menopauzy, owulacje występują, endo i pecherzyki są w porządku, jedynie z progiem się coś dzieje, bo plamie od momentu po owulacji (mimo, ze w 7dpo poziom jest ok), ale na to już biorę luteinę i jest w porządku. Ale ja wszystkie badania robiłam prywatnie.