reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@monika1708 I to jest moim zdaniem głupota, bo jeśli poruszają się, a są potencjalnie chorzy, to tylko wokół rozsiewają... I nie wiadomo ile ludzi po drodze zarażą... A do tego jeszcze stanie w kolejce itp.
Ale to jest karygodne jeśli tak robią, jak szłam do szpitala (na zabieg) otrzymałam pouczenie, że na badanie mam przyjechać sama względnie z 1 jedną osobą prywatnym samochodem. "zakaz" środkami publicznymi (jeśli brak możliwości kontakt ze szpitalem jak rozwiązać problem) I do czasu otrzymania wyniku ograniczyć kontakty do maksimum, generalnie z nikim się nie kontakotwać w celu nie załapania wirusa do czasu faktycznego pobytu w szpitalu (bo niby z badania jestem negatywna a w międzyczasie mogłam załapać i nieświadomie pół oddziału zarazić). Moim zdaniem przepisy i zasady są logiczne, tylko brak umiejętności organizacji, nieudolność niektórych osób wprowadza tylko zamęt i zamieszanie.
Ogólnie tam gdzie jest wszystko dobrze zorganizowane (głównie ze strony służby zdrowia) działa wszystko jak w zegarku. Obsługa szpitala wiadomo ma teraz ciężko, dużo dodatkowej papierologii, ale niestety to też musi być, rozumiem akurat to, działam tam gdzie niestety papierologia czasami bierze górę nad wszystkim. Głównie chodzi o odpowiedzialność niektórych osób, podmiotów i mentalność wszystkich ze papierek ważniejszy, taki dupochron. Ale od strony pacjenta to z czego musiałam w tych czasach skorzystać w ciągu ostatnich paru miesięcy jestem zadowolona i nie mogę za bardzo do czego się przyczepić.
 
A przypadkiem teraz nie jest tak, że jak osoba ma pozytywny test to trafia na izolację. Do tego automatycznie na kwarantannę trafiają wszyscy domownicy, a ich kwarantanna trwa tyle co izolacja chorego + 7 dni?
 
Piękne te Wasze dzieciaczki! Dopiero co niektóre się rodziły a tu już takie duże! :)
@Takaja123 jeszcze 5 dni do terminu. Właśnie miałam pytać jak u Ciebie staranua ale już mnie ubiegli :) daj znać po wizycie męża.

Ja też mam w rodzinie przypadek Covida i też sami musieli jechać na testy. Nikt się nie pytał o domowników. 10 dni izolacji od pozytywnego testu.

@mohaaa ja też się bardzo bałam prenatalnych a później to jeszcze bardziej...
Trzymam kciuki!
Nic się nie zapowiada, ja 5 dni przed terminem urodziłam 😅 ale to zleciało, trzymam za Was kciuki dziewczyny! @monika1708 a jak u Ciebie.?
 
A przypadkiem teraz nie jest tak, że jak osoba ma pozytywny test to trafia na izolację. Do tego automatycznie na kwarantannę trafiają wszyscy domownicy, a ich kwarantanna trwa tyle co izolacja chorego + 7 dni?

Izolacji jest 10 dni i z automatu domownicy mają kwarantannę. Ostatnio siostra chorowała zaraz i mąż złapał. U nas policja przyjeżdża i trzeba podejść do okna i pokazać się.
 
A przypadkiem teraz nie jest tak, że jak osoba ma pozytywny test to trafia na izolację. Do tego automatycznie na kwarantannę trafiają wszyscy domownicy, a ich kwarantanna trwa tyle co izolacja chorego + 7 dni?
Tak, siostry kolezanki z którymi mieszka mają kwarantannę tydzień dłużej.
Nic się nie zapowiada, ja 5 dni przed terminem urodziłam [emoji28] ale to zleciało, trzymam za Was kciuki dziewczyny! @monika1708 a jak u Ciebie.?
Czekam niecierpliwie.
23 idę do szpitala na indukcję ze względu na cukrzycę.
Mała uparciuszek nie chce sama wyjść [emoji28]
Dzisiaj mam jakoś więcej energii. Po prałam jeszcze ciuszki [emoji846]
 
Ja trzymam cały czas kciuki i nie puszczam 😘

Nie strasz mnie ;(

Nie straszę, będzie dobrze! jak kiedyś dziewczyny pisały, że strach jest cały czas i im starsza ciąża tym bardziej.

Ja na każde usg szłam jak na ścięcie.
Za tydzień mała będzie już z nami [emoji3059]
Ja mialam to samo. Byłam zawsze zestresowana i miałam wysokie ciśnienie na wizycie. Ale super! To będziesz pewnie pierwsza :) życzę porodu bez bólu i żeby szybko poszlo!
A jak z wagą u Ciebie? Ile ostatecznie przybrałas?
 
Nie straszę, będzie dobrze! jak kiedyś dziewczyny pisały, że strach jest cały czas i im starsza ciąża tym bardziej.


Ja mialam to samo. Byłam zawsze zestresowana i miałam wysokie ciśnienie na wizycie. Ale super! To będziesz pewnie pierwsza :) życzę porodu bez bólu i żeby szybko poszlo!
A jak z wagą u Ciebie? Ile ostatecznie przybrałas?
Przybrałam jakieś 13 kg. Wczoraj się ważyłam i mi kilogram spadł [emoji848]
 
reklama
Do góry