reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja w pierwszej w ogóle nie pracowała jak tylko serducho się pokazało, ale studiowałam dziennie i pracowała na pełny etat wiec nie pociągnęłabym fizycznie i bałam się że przez to coś się stanie. Ciąża idealna,książkowa. W drugiej pracowałam i ktoś mi do biura przyniósł pewnie tego parwowirusa bo na początku 3msca byłam mocno przeziębiona. No i straciłam ciąże na początku 5msca. Dlatego mówiłam że pójdę od razu, ale nie poszłam [emoji2960] I nie żałuje bo w sumie i tak tylko na 4,5 msca wróciłam do pracy [emoji2368] Teraz strasznie mi pracy brakuje ale przez COVID wszystko się pochrzaniło w mojej branży... Kocham moją pracę, czerpię z niej dużo przyjemności i satysfakcji, a teraz to nie sprzedaż a raczej walka z wiatrakami...
A gdzie dziewczyny pracujecie?Oczywiscie jesli to nie tajemnica... i czy zdalnie czy stacjonarnie
 
reklama
A to ja mam bardzo fatalna sytuację, jeśli chodzi o pracę. :( Może ma ktoś podobny problem? Posiadam własną działalność od ubiegłego roku, gabinet. Jestem na małym zusie, a pracownika nie zamierzam zatrudniać, bo po pierwsze, mnie na to jeszcze nie stać, po drugie, w obecnych czasach o takiego trudno. Sytuacja covidowa nie ułatwia sytuacji. Planuje pracować przy ewentualnej ciąży jak najdłużej, ale z drugiej strony to codzienna praca przy stopach, więc pozycja dosyć wymagająca. Nieraz się głowiłam, czy ciąża to teraz dobra pora, ale za mną dwa poronienia i co jak sytuacja jeszcze kilkakrotnie się powtórzy, a bliżej mi już do 30 niż 20.
 
A to ja mam bardzo fatalna sytuację, jeśli chodzi o pracę. :( Może ma ktoś podobny problem? Posiadam własną działalność od ubiegłego roku, gabinet. Jestem na małym zusie, a pracownika nie zamierzam zatrudniać, bo po pierwsze, mnie na to jeszcze nie stać, po drugie, w obecnych czasach o takiego trudno. Sytuacja covidowa nie ułatwia sytuacji. Planuje pracować przy ewentualnej ciąży jak najdłużej, ale z drugiej strony to codzienna praca przy stopach, więc pozycja dosyć wymagająca. Nieraz się głowiłam, czy ciąża to teraz dobra pora, ale za mną dwa poronienia i co jak sytuacja jeszcze kilkakrotnie się powtórzy, a bliżej mi już do 30 niż 20.
Mozesz pójść na l4, zmień tylko sobie wysokość zusu zeby bardziej ci się to opłaciło finansowo. Powinnaś to zrobić zaraz przy zajściu w ciąży, bo macierzyńskiego nie będziesz miała.
 
A to ja mam bardzo fatalna sytuację, jeśli chodzi o pracę. :( Może ma ktoś podobny problem? Posiadam własną działalność od ubiegłego roku, gabinet. Jestem na małym zusie, a pracownika nie zamierzam zatrudniać, bo po pierwsze, mnie na to jeszcze nie stać, po drugie, w obecnych czasach o takiego trudno. Sytuacja covidowa nie ułatwia sytuacji. Planuje pracować przy ewentualnej ciąży jak najdłużej, ale z drugiej strony to codzienna praca przy stopach, więc pozycja dosyć wymagająca. Nieraz się głowiłam, czy ciąża to teraz dobra pora, ale za mną dwa poronienia i co jak sytuacja jeszcze kilkakrotnie się powtórzy, a bliżej mi już do 30 niż 20.
Przepraszam przeczytałam że już jesteś w ciąży.
No w takim razie powinnaś zmienić formę zusu.
 
Przepraszam przeczytałam że już jesteś w ciąży.
No w takim razie powinnaś zmienić formę zusu.
Brałam to pod uwagę, ale zdecydowałam się po prostu znaleźć dodatkowo pracę na pół etatu. Tym bardziej, ze w sumie nie wiadomo, czy całą branżę beauty nie czeka zaś lockdown. 🙈 Ciężko to wszystko pogodzić, ale czego się nie robi dla rodziny i może kiedyś dzidziusia.
 
Brałam to pod uwagę, ale zdecydowałam się po prostu znaleźć dodatkowo pracę na pół etatu. Tym bardziej, ze w sumie nie wiadomo, czy całą branżę beauty nie czeka zaś lockdown. 🙈 Ciężko to wszystko pogodzić, ale czego się nie robi dla rodziny i może kiedyś dzidziusia.
Mam nadzieję, że nie zamkną branży, bo ja bardzo teraz was potrzebuje 🤣
 
Dziś 6+6


Pracuje nadal, bo nie widziałam jeszcze na usg zarodka. Jeśli dziś będzie, to idę na zwolnienie od jutra. Moja szefowa jak się dowie, ze jestem znów w ciąży to sama będzie mnie wyganiać do domu. Także chce tylko mieć pewność, ze jest Ok i uciekam :)
To trzymam kciuki dziś za.serduszko :) tylko pamiętaj że nawet jeśli to nie będzie to nic nie oznacza złego :*

Też tak mówiłam a potem pracowałam prawie do końca 3msca [emoji2368] Wtedy nie ma czasu analizować i myśleć i jakoś lecą te najcięższe tygodnie. Też czekałam na podwyżkę, a jak się dowiedziałam że nie dostanę, to po kilku dniach rzuciłam L4, a chciałam dłużej popracować...
Ja też mówiłam że od razu idę na l4, A potem zmieniła się menagerka na super ludzką babkę, no i właśnie stwierdziłam że chociaż nie będę cały dzień siedzieć w domu i myśleć. I mimo że to praca w piekarni, więc i wczesne godziny i cały czas na nogach, to miałam jakiś dzień tygodniu wolny, jak potrzebowałam wyjść czy coś to nie było problemu. Także cieszyłam się że pracuje :)

@roki_1991 to faktycznie jak masz urlop wychowawczy to nie ma sensu posyłać Wiki do żłobka. Nacieszcie się sobą 😉
Cieszymy się sobą :) kocham swoją córkę nad życie i szczerze powiem że byłoby mi chyba smutno posłać ja do żłobka, choć wiem że dla niej to byłoby dużo korzyści :)
 
To trzymam kciuki dziś za.serduszko :) tylko pamiętaj że nawet jeśli to nie będzie to nic nie oznacza złego :*


Ja też mówiłam że od razu idę na l4, A potem zmieniła się menagerka na super ludzką babkę, no i właśnie stwierdziłam że chociaż nie będę cały dzień siedzieć w domu i myśleć. I mimo że to praca w piekarni, więc i wczesne godziny i cały czas na nogach, to miałam jakiś dzień tygodniu wolny, jak potrzebowałam wyjść czy coś to nie było problemu. Także cieszyłam się że pracuje :)


Cieszymy się sobą :) kocham swoją córkę nad życie i szczerze powiem że byłoby mi chyba smutno posłać ja do żłobka, choć wiem że dla niej to byłoby dużo korzyści :)
No właśnie chciałam Was pytać czy dziś już musi być serducho czy jeszcze czas na to. Cykle mam 28-dniowe, owu raczej standardowo w połowie cyklu. Boje się strasznie, ze jeszcze nie będzie i znów będę czekać...
 
reklama
No właśnie chciałam Was pytać czy dziś już musi być serducho czy jeszcze czas na to. Cykle mam 28-dniowe, owu raczej standardowo w połowie cyklu. Boje się strasznie, ze jeszcze nie będzie i znów będę czekać...

Wiesz ja też poszłam w 6+6 na wizytę, przekonana że będzie serduszko, a się okazało że jest 6+3 a lekarz szukałam zarodka z dobre 10min [emoji33] Już mnie chciał na badanie bety wysyłć bo nic nie było, aż na szczęście znalazł coś mrugającego i mówił że tylko dzięki temu że super sprzęt...
 
Do góry