reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewczyny.
8.09 miałam zabieg łyżeczkowania, to był 11 tydzień, serduszko najprawdopodobniej zatrzymało się w 9 tygodniu.
Będziemy starać się dalej. Mamy córkę z pierwszej ciąży, 2 ciąża biochemiczna, no i trzecia obumarła.
Po ilu miesiącach po zabiegu łyżeczkowania wróciłyście do starań? Brałyście jakieś dodatkowe suplementy?
Po 3 miesiącach dostałam zielone światło. Gin kazała brac acard od cyklu przed staraniami, magnez + pregna start. Niestety pierwszy cykl starań i ciąża biochemiczna. Zastanawiam się, czy może to było jednak ciut za wcześnie dla organizmu.
 
reklama
Cześć dziewczyny.
8.09 miałam zabieg łyżeczkowania, to był 11 tydzień, serduszko najprawdopodobniej zatrzymało się w 9 tygodniu.
Będziemy starać się dalej. Mamy córkę z pierwszej ciąży, 2 ciąża biochemiczna, no i trzecia obumarła.
Po ilu miesiącach po zabiegu łyżeczkowania wróciłyście do starań? Brałyście jakieś dodatkowe suplementy?
Ja miałam zabieg łyżeczkowania 17.08. zaczęłam 16 tydzień ciąży, odeszły mi wody płodowe i synek umarł. Najprawdopodobniej mógł mieć wadę, pewne nie wiemy. Wynik histopatologiczny wskazał na problemy w krążeniu pomiędzy mną a dzieckiem. Ginekolog kazał mi odczekać jedną @ i potem dał zielone światło. Obecnie kochamy się z mężem bez zabezpieczenia, postanowiliśmy, że jak będzie miało się udać to się uda. Dziś mam wizytę kontrolną u ginekologa, niestety mój jest na urlopie i zastępuje go inna lekarka. Zobaczę co powie. Co lekarz to powie Ci inaczej, to Ty musisz wiedzieć kiedy będziesz gotowa.
 
Czy w czasie tych trzech miesięcy chodziłaś na jakieś dodatkowe kontrole?
Czy acard był zalecony przez lekarza, czy sama sobie go wprowadziłaś?
To było moje drugie poronienie. Miałam standardową wizytę u gina po zabiegu, zrobiłam tez kilka badan, m.in pod kątem zespołu antyfosfolipidowego. Acard został włączony przez lekarza profilaktycznie po drugim poronieniu oraz z uwagi na moja dwurożna macice. We wrześniu biochemiczna, a teraz zaś będą starania. Zobaczymy. Ogólnie chce wywalczyć zestaw leków, które dziewczyny czesto biorą po poronieniach. Co do kolejnych starań, wg mnie powinnaś przede wszystkim posłuchać swojego lekarza, a także wsłuchać się w swój organizm, poczekać aż cykl się unormuje itp.
 
Ja miałam zabieg łyżeczkowania 17.08. zaczęłam 16 tydzień ciąży, odeszły mi wody płodowe i synek umarł. Najprawdopodobniej mógł mieć wadę, pewne nie wiemy. Wynik histopatologiczny wskazał na problemy w krążeniu pomiędzy mną a dzieckiem. Ginekolog kazał mi odczekać jedną @ i potem dał zielone światło. Obecnie kochamy się z mężem bez zabezpieczenia, postanowiliśmy, że jak będzie miało się udać to się uda. Dziś mam wizytę kontrolną u ginekologa, niestety mój jest na urlopie i zastępuje go inna lekarka. Zobaczę co powie. Co lekarz to powie Ci inaczej, to Ty musisz wiedzieć kiedy będziesz gotowa.

Ja dzisiaj odebrała wynik hp. Nie byłam jeszcze z nim u swojego lekarza, nie potrafię powiedzieć co było przyczyną poronienia. Badań genetycznych płodu nie zlecaliśmy, zrezygnowaliśmy również z pochówku - nie chce tego roztrząsać i tłumaczyć wszystkim dookoła co mnie spotkało. O poronieniu wiedzą te osoby, którym ufam, nikt inny wiedzieć nie musi.
Teoretycznie psychiczne byłabym pewnie gotowa na kolejną ciążę. Ale fizycznie jeszcze ciało musi dojść do siebie.
I tak zawsze strach będę miała z tyłu głowy.
 
To było moje drugie poronienie. Miałam standardową wizytę u gina po zabiegu, zrobiłam tez kilka badan, m.in pod kątem zespołu antyfosfolipidowego. Acard został włączony przez lekarza profilaktycznie po drugim poronieniu oraz z uwagi na moja dwurożna macice. We wrześniu biochemiczna, a teraz zaś będą starania. Zobaczymy. Ogólnie chce wywalczyć zestaw leków, które dziewczyny czesto biorą po poronieniach. Co do kolejnych starań, wg mnie powinnaś przede wszystkim posłuchać swojego lekarza, a także wsłuchać się w swój organizm, poczekać aż cykl się unormuje itp.
Mój lekarz stwierdził, że jeśli psychiczne będe czuła się na tyle dobrze, to nawet nie muszę czekać do pierwszej @ po zabiegu. Jednak nie wiem co o tym myśleć, nie wydaje mi się, żeby ciąża w świeżo co wyłyżeczkowanej macicy rozwijała się prawidłowo.
 
Rozumiem, ze ten cukier powinien byc wysoko ponad normę, prawda? Ja miałam na samiutkim początku ciąży 98 i nikt się tym nie przejął.
W ciąży na czczo cukier powinien być max 91, od 92 już kierują na krzywą. Jeśli w krzywej na czczo będzie minimum 92 już diagnozują cukrzycę.
Popieram, miałaś cukrzycę ciążowa..
Moje wyniki krzywej były też w tak zwanej starej strefie: 92, 104, 153. Ale od razu wdrożono mi leczenie.
Moja gin nie zwróciła uwagi, ale w szpitalu, jak miałam już robiony zabieg łyżeczkowania, to lekarka stwierdziła, ze ten cukier był za wysoki. Choć nie sadzę, zeby taki poziom cukru spowodował stratę. Nie mniej jednak teraz już wiem, zeby go monitorować przy kolejnej ciąży.
Ja miałam 2 straty. U mnie narazie nic innego niż podwyższony cukier nie znaleziono... A badań zrobiłam mnóstwo. Byłam u kilku lekarzy. Wielu niestety to bagatelizuje. Ja mam jednego co poważnie podchodzi, ginekolog z kliniki również tak twierdzi, a byłam innego Diabetologa, bo zajmuje się również opracowywaniem diety z niskim ig i on w ogóle powiedział, że to przypadek. Ze jak schudnę 5 kilo to problem się skończy. Ale ja tam wierze mojemu pierwszemu. A 5 kilo już schudłam [emoji3526]
 
Popieram, miałaś cukrzycę ciążowa..
Moje wyniki krzywej były też w tak zwanej starej strefie: 92, 104, 153. Ale od razu wdrożono mi leczenie.Ja miałam 2 straty. U mnie narazie nic innego niż podwyższony cukier nie znaleziono... A badań zrobiłam mnóstwo. Byłam u kilku lekarzy. Wielu niestety to bagatelizuje. Ja mam jednego co poważnie podchodzi, ginekolog z kliniki również tak twierdzi, a byłam innego Diabetologa, bo zajmuje się również opracowywaniem diety z niskim ig i on w ogóle powiedział, że to przypadek. Ze jak schudnę 5 kilo to problem się skończy. Ale ja tam wierze mojemu pierwszemu. A 5 kilo już schudłam [emoji3526]
Czyli finalnie obaj lekarze twierdza ,ze przy takich parametrach cukru mogło dojść z tego powodu do poronienia? Ale skoro miałaś od razu wdrożone leczenie, to nie do końca rozumiem..
 
Popieram, miałaś cukrzycę ciążowa..
Moje wyniki krzywej były też w tak zwanej starej strefie: 92, 104, 153. Ale od razu wdrożono mi leczenie.Ja miałam 2 straty. U mnie narazie nic innego niż podwyższony cukier nie znaleziono... A badań zrobiłam mnóstwo. Byłam u kilku lekarzy. Wielu niestety to bagatelizuje. Ja mam jednego co poważnie podchodzi, ginekolog z kliniki również tak twierdzi, a byłam innego Diabetologa, bo zajmuje się również opracowywaniem diety z niskim ig i on w ogóle powiedział, że to przypadek. Ze jak schudnę 5 kilo to problem się skończy. Ale ja tam wierze mojemu pierwszemu. A 5 kilo już schudłam [emoji3526]
Przeczytałam dokładniej Twoj wcześniejszy wpis, ze poronienie z powodu podwyższonego cukru to nieoficjalna przyczyna. Ale tak jak pytałam wyżej, miałaś wdrożone leczenie, także cukier powinien byc już w normie.
 
reklama
Popieram, miałaś cukrzycę ciążowa..
Moje wyniki krzywej były też w tak zwanej starej strefie: 92, 104, 153. Ale od razu wdrożono mi leczenie.Ja miałam 2 straty. U mnie narazie nic innego niż podwyższony cukier nie znaleziono... A badań zrobiłam mnóstwo. Byłam u kilku lekarzy. Wielu niestety to bagatelizuje. Ja mam jednego co poważnie podchodzi, ginekolog z kliniki również tak twierdzi, a byłam innego Diabetologa, bo zajmuje się również opracowywaniem diety z niskim ig i on w ogóle powiedział, że to przypadek. Ze jak schudnę 5 kilo to problem się skończy. Ale ja tam wierze mojemu pierwszemu. A 5 kilo już schudłam [emoji3526]
Tylko zwróć uwagę na to, że dostałaś leki po krzywej cukrowej A nie po samym wyniku cukru na czczo. Twoja krzywą jest nieprawidłowe ze względu na ostatni pomiar. Po 2h2phowinien być cukier mniej więcej taki jak na czczo A u Ciebie nie spadł wcale, tylko urósł. Także to twierdzanie cukrzycy ciążowej jak dla mnie z pomiaru na czczo przy takiej wartości jest nieprawidłowe. Ale to moje zdanie. Ja osobiście w ciąży miałam chyba 77, gdzie zawsze poza ciąża było 85-89 więc w ogóle inaczej


Czyli finalnie obaj lekarze twierdza ,ze przy takich parametrach cukru mogło dojść z tego powodu do poronienia? Ale skoro miałaś od razu wdrożone leczenie, to nie do końca rozumiem..
Cukrzyca ciążowe może być przyczyną ale tego na 100% nigdy żaden lekarz nie stwierdzi. Jeśli leczenie było od razu wdrożone to ja bym nie szukała tu przyczyny w tym wypadku
 
Do góry