reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Madlein
Nie moge znalezv posta w którym piszesz ze masz nawracające infekcje. Ale czy sprawdzalas pakietem na ureaplasme mykolpasme ? Ja mialam yo pierwsze. A pdzed wyleczeniem mialam co xhwile delikatne infekcje i 3 razy krwiomocz.
W ciazy bykam 4 razy na antybiotyku ze względu na silne zapalenia. Ostatnie to nawet na miedniczki mi poszlo. 🥴

Czy pojawił się jakiś bobas na forum ? Dawno nie zaglądałam. Wiem ze ktoras z dziewczyn miala robic. Ale pociazowa skleroza i nicku nie mogę sobie przypomnieć. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️😱
 
reklama
@Madlein
Nie moge znalezv posta w którym piszesz ze masz nawracające infekcje. Ale czy sprawdzalas pakietem na ureaplasme mykolpasme ? Ja mialam yo pierwsze. A pdzed wyleczeniem mialam co xhwile delikatne infekcje i 3 razy krwiomocz.
W ciazy bykam 4 razy na antybiotyku ze względu na silne zapalenia. Ostatnie to nawet na miedniczki mi poszlo. [emoji3061]

Czy pojawił się jakiś bobas na forum ? Dawno nie zaglądałam. Wiem ze ktoras z dziewczyn miala robic. Ale pociazowa skleroza i nicku nie mogę sobie przypomnieć. [emoji2356][emoji2356][emoji2356][emoji33]
. czeka na rozwiązanie [emoji846]@Paula919191
 
Ja dzisiaj będę powtarzać bete (po48h) ale mam dość spore plamienie pomimo dupahstonu także chyba nic z tego nie będzie... znowu..
cos jest ze mną nie tak... [emoji25]
Plamienia nie muszą oznaczać nic złego. Beta ładnie rósnie, więc trzeba wierzyć :)

To nie z Tobą jest coś nie tak. Matka natura decyduje. Może maleństwo miałoby zbyt duże wady genetyczne? Za słabe by było? Wiem, że jest Ci ciężko, przerabiałam to. Obwiniałam siebie i męża za to, że nie wychodzi. Ale lekarz szybko wybił mi z głowy takie myślenie, kiedy kolejny raz trafiłam z krwawieniem do szpitala. Powiedział mi, że skoro dochodzi do zapłodnienia, tzn że oboje jesteśmy płodni. Co innego gdybyśmy starali się i w ogóle by nie wychodziło.
Odpuściłam po majowym poronieniu. Przestałam się nakręcać, liczyć dni do owulacji. Poszłam na żywioł. Co ma być to będzie. I dziś jest. 7 tydzień +3dni. Trzymam mocno kciuki za Ciebie. Jedz dużo witamin! 😘
To że się zachodzi w ciążę, że i kobieta i mężczyzna jest głodny, to niestety nie oznacza że uda.sie odnosić ciążę. Bo jest całe mnóstwo rzeczy które mogą zabijać zarodek, lub ciąża umiera sama z powodu plemnika lub komórki jajowej. Także to nie do końca tak że problem jest tylko wtedy, gdy się nie zachodzi w ciaze ;)
 
@młoda1994 zastrzyk nie wchodzi w grę. U nas są tylko provera, a substancja w niej zawarta bardzo źle na mnie działa. Cała puchnę bardziej niż przy luteinie czy dupku. Ginka myślała też o zwykłej luteinie, ale dopochwowo przy infekcji odpada, pod język to mi się włos na głowie jeży jak mam brać i w sumie nie wiem dlaczego w ostateczności kazała mi w następnym cyklu brać dupka tylko raz dziennie. No ale założyłyśmy, że tym razem miesiączką też przyjdzie w terminie.
@Lu_cy właśnie ginka miała jedną globulkę tego vitagynu C i dała mi na wypróbowanie. Może faktycznie kupię. A narazie dokupiłam dzisiaj do kwasu bornego, trivagu i hexatiabu w żelu, lakcid dopochwowy. Może jak zarzucę bakteryjki bezpośrednio w miejsce problemu, to zadziała lepiej.
@Charlotte21 a ureaplasme i mykolpasme robi się osobno? Czy z automatu jest wykonywana przy posiewie?

Załamka z tą infekcją, dwa lata temu jak jeszcze stosowałam tabletki anty też był taki cyrk. Dopiero długotrwałe leczenie flucofastem pomogło i w sumie odstawienie tabsów. A tym razem nie dała mi dawki przypominającej flucofastu.
 
@młoda1994 zastrzyk nie wchodzi w grę. U nas są tylko provera, a substancja w niej zawarta bardzo źle na mnie działa. Cała puchnę bardziej niż przy luteinie czy dupku. Ginka myślała też o zwykłej luteinie, ale dopochwowo przy infekcji odpada, pod język to mi się włos na głowie jeży jak mam brać i w sumie nie wiem dlaczego w ostateczności kazała mi w następnym cyklu brać dupka tylko raz dziennie. No ale założyłyśmy, że tym razem miesiączką też przyjdzie w terminie.
@Lu_cy właśnie ginka miała jedną globulkę tego vitagynu C i dała mi na wypróbowanie. Może faktycznie kupię. A narazie dokupiłam dzisiaj do kwasu bornego, trivagu i hexatiabu w żelu, lakcid dopochwowy. Może jak zarzucę bakteryjki bezpośrednio w miejsce problemu, to zadziała lepiej.
@Charlotte21 a ureaplasme i mykolpasme robi się osobno? Czy z automatu jest wykonywana przy posiewie?

Załamka z tą infekcją, dwa lata temu jak jeszcze stosowałam tabletki anty też był taki cyrk. Dopiero długotrwałe leczenie flucofastem pomogło i w sumie odstawienie tabsów. A tym razem nie dała mi dawki przypominającej flucofastu.
Jest na to pakiet. Leczy się dosyc konkretnie. Ty i partner/maz. Zero współżycia przez 6 tygodni. Prawie 2 tygidnue na nieszaninie 3 antybiotyków 🥴 u mnie sie unormowalo. Dopieto w ciaxy xnoeu 9dblokowalo sie.
U mnie pomógł mucovagin. No i odstawienie zeli do mycia. Wkładek zapachowych. Bawełniana bielizna. 👍

Pakiet chlsmydia, ureaplasma, mycoplazma. Chyba z kanału szyjki macicy...🤔
 
@Stelle mam wrażeniem, że się miotasz. W takim stanie będzie ciężko o ciążę, a już na pewno w ciąży.
Endometrioza w oczach wielu lekarzy jest powodem do straszenia. Bo niegdyś uważano, że to wyrok, że kobieta nie będzie miała dzieci. Dziś wiadomo, że tak nie jest. Oczywiście stopień zaawansowania choroby też ma znaczenie. Ważne przy endometriozie to leczenie, dieta ruch. To choroba na całe życie. Już ci pisałam, że w początkowym stadium nawet w pełni uleczalna. Dziś jest też na nią moda. I często na podstawie USG stwierdza się endometriozie, choć w praktyce medycznej trzeba mieć ją potwierdzona laparoskopowo. Ja mówię, że trzeba mieć na to papier [emoji6].
Do ciąży potrzebujesz wiedzieć tylko, czy masz drożne jajowody, potwierdzona owulację i dobre plemniki. To tak pół żartem pół serio.
Moim zdaniem warto przed podjęciem próby zajścia w ciaze zaleczyć endometriozie. Możesz starać się z torbielami, ale lepsze efekty uzyskuje się, jeśli ich nie ma. Endometrioza powoduje, że komórki jajowe mogą być słabszej jakości (dlatego może powodować poronienia), ale też może uszkadzać plemniki (dlatego brak ciąży lub poronienia). Natomiast doświadczenie osób z endometrioza różnego stopnia nawet bardzo zaawansowana wskazują (moje też), że jeśli ja podleczysz, wprowadzisz zmianę żywienia, opanujesz wagę, trochę o siebie zadbasz również w sferze myśli, to jak najbardziej ciąża i żywe dziecko jest możliwe. Bardziej psychika blokuje ciążę, to naprawdę siedzi w głowie. Na pewno musisz teraz starać się zajść w ciążę i nie robić dużych przerw, bo choroba będzie się panoszyć. W ostateczności może doprowadzić do "martwicy" narządów rodnych. Przestają się one ruszać i spełniać swoją funkcję. Trzeba je wtedy usunąć.
Jak dziewczyny pisały mnie lekarze szans na naturalną ciążę nie dawali. 4 razy byłam w ciąży i mam 2 dzieci. Z tym, że mam dość zaawansowana chorobę. Miałam mądrego lekarza, który mnie leczył na endomende. Innego, który pomógł zdiagnozować powody strat i dał leki na podtrzymanie. Innego, który uwierzył, że mogę zajść naturalnie w ciążę. To mi bardzo pomogło. Polecam dr Janosz. Dobry lekarz leczący niepowodzenia położnicze ogarnie endometriozie. , A jeśli nie, to teraz i tak nie ma znaczenia, bo jeśli chcesz być w ciąży, to nie możesz brać leków na nią. Tak więc plan działania. Tego potrzebujesz i ogromnej wytrwałości.
 
Hej. Pomyślałam ze zwrócę się do Was, tydzień temu w poniedzialek miałam zabieg łyżeczkowania , w piątek na wizycie kontrolnej dowiedziałam się , ze ciąża obumarła serduszko nie biło 😭, byłam w 12 tc :( dwa razy słyszałam bicie serduszka , szlam na wizytę i byłam szczesliwa, nie podejrzewałam , ze stanie się coś takiego. To pierwsza ciąża , wyczekana.. strasznie mi ciężko się z tym pogodzić , nie wiem jak mam sobie dać radę , mam pełno wyrzutów , ze mogłam zrobić coś inaczej , ze za co takie cierpienie. Od zawsze chciałam być mama , to było moje marzenie , lekarz powiedział ze za 2 miesiące mogę się starać ale boje się, czytałam w internecie , żeby porobić badania , nie chce przechodzić przez to drugi raz :( jest mi tak strasznie przykro , to wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej ... :((((
Przechodziłam przez to samo w marcu w tym roku, ja straciłam maleństwo w 8 tygodniu, a niedawno drugi raz w 6 tyg :( Strasznie mi przykro, że i Ciebie to spotkało. Nic nie jest w stanie załagodzić tego bólu, ale z czasem on słabnie i będziesz mogła sobie z tym poradzić i to udźwignąć. Nie dręcz się tym, to nie twoja wina, na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu i zrobiłaś na pewno wszystko jak należy. Daj sobie czas, jak chcesz płakać to płacz, nie wypieraj tego co się stało. Wtedy bardzo mi pomogło zdanie, że byłam mamą przez te 8 tygodni dla mojego dziecka. Może to żadne pocieszenie, ale zaczęłam wychodzić z tej rozpaczy jak to usłyszałam. Tobie życzę to samo, trzymaj się kochana, jak będziesz chciała porozmawiać to pisz.
 
@młoda1994 zastrzyk nie wchodzi w grę. U nas są tylko provera, a substancja w niej zawarta bardzo źle na mnie działa. Cała puchnę bardziej niż przy luteinie czy dupku. Ginka myślała też o zwykłej luteinie, ale dopochwowo przy infekcji odpada, pod język to mi się włos na głowie jeży jak mam brać i w sumie nie wiem dlaczego w ostateczności kazała mi w następnym cyklu brać dupka tylko raz dziennie. No ale założyłyśmy, że tym razem miesiączką też przyjdzie w terminie.
@Lu_cy właśnie ginka miała jedną globulkę tego vitagynu C i dała mi na wypróbowanie. Może faktycznie kupię. A narazie dokupiłam dzisiaj do kwasu bornego, trivagu i hexatiabu w żelu, lakcid dopochwowy. Może jak zarzucę bakteryjki bezpośrednio w miejsce problemu, to zadziała lepiej.
@Charlotte21 a ureaplasme i mykolpasme robi się osobno? Czy z automatu jest wykonywana przy posiewie?

Załamka z tą infekcją, dwa lata temu jak jeszcze stosowałam tabletki anty też był taki cyrk. Dopiero długotrwałe leczenie flucofastem pomogło i w sumie odstawienie tabsów. A tym razem nie dała mi dawki przypominającej flucofastu.
Hmm to nie wiem jak bym mogła pomoc. Ja nawet nie wiem co to infekcja bo nigdy w życiu nie miałam. Nawet nie wiem jakie są objawy infekcji w tych miejscach.
 
reklama
Może kogoś zainteresuje - lokalna gazeta przypomniała, że od 1 września będą darmowe leki dla kobiet w ciąży m.in.:
- Progesteron (tabletki podjęzykowe i dopochwowe)
- Dalteparyna (Fragmin w różnych dawkach)
- Enoksaparyna (m.in. Clexane, Neoparin, Losmina)
- Nadroparyna (m.in. Fraxiparine, Fraxodi)
- Insuliny (m.in. Mixtard, Polhumin, Actrapid, Levemir, Lantus, Insuman Basal, Liprolog)
- Lewotyroksyna (m.in. Euthyrox, Letrox)
- Metoprolol (m.in. Metocard)
Wystarczy potwierdzenie ciąży przez lekarza lub położną. Wówczas powinnyście dostać receptę z kodem C.
 
Do góry