reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny, czy któraś z Was miała coś wspólnego z endometrioza? Im więcej czytam o tym na internecie tym bardziej zaczynam wątpić że będę kiedyś mamą 😔 dzisiaj gin potwierdził ze na jednym jajniku jest torbie krwotoczna a na drugim torbie endometrialna 😭 chodzę przymulona, straciłam chyba cała nadzieję... Nie wiem jak mam normalnie funkcjonować z taką perspektywą 😩
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś z Was miała coś wspólnego z endometrioza? Im więcej czytam o tym na internecie tym bardziej zaczynam wątpić że będę kiedyś mamą [emoji17] dzisiaj gin potwierdził ze na jednym jajniku jest torbie krwotoczna a na drugim torbie endometrialna [emoji24] chodzę przymulona, straciłam chyba cała nadzieję... Nie wiem jak mam normalnie funkcjonować z taką perspektywą [emoji30]
To pierwszy ginekolog, który postawił taka diagnozę? Wcześniej nie miałaś torbieli? Lekarze potrafią niepotrzebnie nastraszyć. Ja miałam torbiel, również starszono mnie torbielą endometrialna, a okazało się że była to tzw. torbiel prosta (po kilku latach "leczenia" tej torbieli hormonami, trafiłam jednak na operację laparoskopowa).
 
Mój mąż się nie zbada . Jego męska duma mu nigdy na to nie pozwoli .... 🤷🏻‍♀️

Mój mąż na początku mówił "a po co mam się badać skoro dochodzi do zapłodnienia oznacza że jestem zdrowy". I po trzeci poronieniu powiedziałam mu, że jeśli ja nie dowiem się co jest nie tak to w żaden sposób nie namówi mnie na kolejne starania. Wiadomo że, mężczyzna też przeżywa straty, ale jednak nie jest to to samo co kobieta - to ona idzie do szpitala na łyżeczkowania, to ona później krwawi przez pare długich dni, jest osłabiona po narkozie. Też myślałam że z nim wszystko ok i obwiniałam siebie, jak się okazało zrobił badania i wyszło że u niego wyszły bardzo źle wyniki. I dopiero teraz doszło do niego że niepotrzebnie tyle lat mamy zmarnowanych na szukaniu dziury w niczym
 
To pierwszy ginekolog, który postawił taka diagnozę? Wcześniej nie miałaś torbieli? Lekarze potrafią niepotrzebnie nastraszyć. Ja miałam torbiel, również starszono mnie torbielą endometrialna, a okazało się że była to tzw. torbiel prosta (po kilku latach "leczenia" tej torbieli hormonami, trafiłam jednak na operację laparoskopowa).
Drugi. We wtorek byłam u innego i usłyszałam to samo 🙄 dostałam dzisiaj jakieś czopki, mam aplikować trzy razy dziennie przez 9 dni i liczyć na to że to pomoże. Ale boję się tej endometriozy 😔 tak bardzo chcemy mieć dziecko a dzisiaj znów mi się świat zawalił. Mieliśmy się już starać od kolejnego cyklu a teraz chyba znów musimy się wstrzymać
 
Drugi. We wtorek byłam u innego i usłyszałam to samo [emoji849] dostałam dzisiaj jakieś czopki, mam aplikować trzy razy dziennie przez 9 dni i liczyć na to że to pomoże. Ale boję się tej endometriozy [emoji17] tak bardzo chcemy mieć dziecko a dzisiaj znów mi się świat zawalił. Mieliśmy się już starać od kolejnego cyklu a teraz chyba znów musimy się wstrzymać
Nie wiem co z tymi czopkami, spytaj lekarza wprost, czy musisz się zabezpieczać przed ciążą. Ale nie słyszałam, aby torbiele były przeciwwskazaniem do ciazy. Mnie raczej mówiono, że w trakcie ciąży mogą zniknąć (co akurat było radą od rzeczy, bo miałam 16 lat, gdy znaleziono mi torbiel). One mogą utrudniać zajście, ale chyba jeśli zajdziesz, to tylko się cieszyć. @Destino się zna na endometriozie.
 
Nie wiem co z tymi czopkami, spytaj lekarza wprost, czy musisz się zabezpieczać przed ciążą. Ale nie słyszałam, aby torbiele były przeciwwskazaniem do ciazy. Mnie raczej mówiono, że w trakcie ciąży mogą zniknąć (co akurat było radą od rzeczy, bo miałam 16 lat, gdy znaleziono mi torbiel). One mogą utrudniać zajście, ale chyba jeśli zajdziesz, to tylko się cieszyć. @Destino się zna na endometriozie.
Pytałam czy możemy odłożyć zabezpieczenia od tego cyklu bo jestem przed @ i powiedział że możemy. Więc chyba faktycznie pójdziemy na całość i co ma być to będzie 🙄 @Destino jak faktycznie wiesz coś więcej to poratuje zdesperowaną kobietę 😭
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała coś wspólnego z endometrioza? Im więcej czytam o tym na internecie tym bardziej zaczynam wątpić że będę kiedyś mamą 😔 dzisiaj gin potwierdził ze na jednym jajniku jest torbie krwotoczna a na drugim torbie endometrialna 😭 chodzę przymulona, straciłam chyba cała nadzieję... Nie wiem jak mam normalnie funkcjonować z taką perspektywą 😩
Moja mama chorowała na endometriozę . W wieku 28 lat miała pierwsza operacje guz endometrialny umiejscowił się w odbycie ., po operacji spokój , 2 lata później guz wielkości pomarańczy na jajniku znowu operacja , usunęli jej jajnik wraz z guzem. Po 3 latach endometrioza rozsiała się ba drugim jajniku , jelitach i przeszła naprawdę ciężka operacje która ratowała jej życie , usunięto jajnik macice oraz szyjkę . Mama zdążyła mnie urodzić w Wieku 25 lat , jednak starali się z ojcem o mnie przez 3 lata , a to już mogła być endometrioza . Jednak kiedyś diagnostyka nie była tak posunięta jak teraz . Niestety jestem jedynaczka z powodu choroby mamy . , ale nie załamuj się moja kuzynka po 4 latach starań urodziła rok temu córkę , ma endometriozę .
 
Tez taka żywa krwią krwawilaś ? Ja w ogóle nie mam plamien tylko krew żywo - czerwona . Dzień po zabiegu nie miałam nic , od poniedziałku się puściła krew ..
Tak to normalne. Ja kilka dni tylko plamilam A potem jak się zaczęło to nie nadazalam wymieniać podpasek.... w sumie plamienia/krwawienie/znów plamienia trwało u mnie prawie 6 tyg....

Dziewczyny, czy któraś z Was miała coś wspólnego z endometrioza? Im więcej czytam o tym na internecie tym bardziej zaczynam wątpić że będę kiedyś mamą 😔 dzisiaj gin potwierdził ze na jednym jajniku jest torbie krwotoczna a na drugim torbie endometrialna 😭 chodzę przymulona, straciłam chyba cała nadzieję... Nie wiem jak mam normalnie funkcjonować z taką perspektywą 😩

Dobrze dziewczyny piszą, @Destino ogarnia temat, bo sama ma, A dla pocieszenia powiem że urodziła 2 dzieci, mimo iż każdy lekarz jej mówił że nie ma na to szans ;) także nie załamuj się:)
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała coś wspólnego z endometrioza? Im więcej czytam o tym na internecie tym bardziej zaczynam wątpić że będę kiedyś mamą 😔 dzisiaj gin potwierdził ze na jednym jajniku jest torbie krwotoczna a na drugim torbie endometrialna 😭 chodzę przymulona, straciłam chyba cała nadzieję... Nie wiem jak mam normalnie funkcjonować z taką perspektywą 😩
Hej, nie załamuj się. Ja mam endometriozę. I mnóstwo zrostów przez nią i innych może nie związanych z endometriozą kłopotów, jak LUF i inne. Przeszłam laparotomię podczas której usunięto ogromne guzy endometrialne wraz z częścią jajników oraz trochę zrostów. Po operacji, która właściwie wykonana została w ostatniej chwili, żeby nie wycinać wszystkiego mówili, że nie mam szans na dzieci, bo w takim złym stanie to wszystko było. To było 10 lat temu. Po roku zaszłam w ciążę po badaniu drożności jajowodów, które również nie napawało optymizmem. Niestety dziecko miało najprawdopodobniej wadę serca i straciłam je. Później luf i problemy, ale zaszłam w ciążę niespodzianie jak już lekarz nie dawał nadziei. Teraz jestem w trzeciej ciąży, która jest totalną niespodzianką. Także nie martw się na zapas.
 
reklama
Hej, nie załamuj się. Ja mam endometriozę. I mnóstwo zrostów przez nią i innych może nie związanych z endometriozą kłopotów, jak LUF i inne. Przeszłam laparotomię podczas której usunięto ogromne guzy endometrialne wraz z częścią jajników oraz trochę zrostów. Po operacji, która właściwie wykonana została w ostatniej chwili, żeby nie wycinać wszystkiego mówili, że nie mam szans na dzieci, bo w takim złym stanie to wszystko było. To było 10 lat temu. Po roku zaszłam w ciążę po badaniu drożności jajowodów, które również nie napawało optymizmem. Niestety dziecko miało najprawdopodobniej wadę serca i straciłam je. Później luf i problemy, ale zaszłam w ciążę niespodzianie jak już lekarz nie dawał nadziei. Teraz jestem w trzeciej ciąży, która jest totalną niespodzianką. Także nie martw się na zapas.
A myślisz że bezpiecznie będzie zacząć starania teraz z tymi toebielami? Wiem że może być ciężko zajść ale chciałabym spróbować. Chociaż boje sie że jak się uda to przez torbiele mogę znowu poronic
 
Do góry